piątek, 20 kwietnia 2012

BEZGRANICZNIE ODDANY - PALUCH

B.O.R. 2010

1. Bezgranicznie oddany feat. BOB ONE
2. Jasne spojrzenie
3. Czarne serca
4. Miłość do życia feat. PIH
5. Sławek (skit)
6. Podziemnie feat. WSRH
7. Nowy trueschool
8. Nie ma sensu feat. BRAHU
9. Stan gotowości
10. Ola (skit)
11. Nie daj sie wyjebać
12. Teraz to wiem feat. GEDZ
13. Swoim torem feat. ZELO
14. Red bull feat. BOSSKI ROMAN
15. Grzechu (skit)
16. Antykozak
17. Do ostatniego tchu feat. HEMP GRU, KUBISZEW

Przygodę z płytami Palucha zacząłem od 'Pewniaka', który, przyznam szczerze, przypadł mi do gustu. 'Bezgranicznie Oddany' jest jego drugą solówką, na którą wpadłem dość niedawno, bo jakoś ją przeoczyłem, sam nie wiem, czemu...
Muza na płytach Palucha jest typową porcją ciężkiego ulicznego rapu, wyprodukowaną przez DJ Story, Donatana, Julasa i Sqrę. Są to mocne bity, dość klasyczne, choć z garścią syntetycznych przypraw i dodatków. Dla zdrowego status quo mamy tu także wiele scratch'y (czy, jak mówi okładka, 'screatch'y - wtf?) popełnionych przez DJ Story i DJ Show. Chcemy dobrego reality rapu? To mamy. Nawet jeśli są lekkie przegięcia ('Nowy trueschool'), to i tak zawsze coś w tym jest...
Bo Paluch jest dobrym emce, ma flow i charyzmę, a co ważne, idzie za tym również niezły tekst. Zdecydowanie jest to najjaśniejsza strona Aifam Kliki i w zasadzie, wyznam po cichu, jeden z moich ulubionych raperów i możecie mnie zjebać za to - sram na to. Tym bardziej, że goście, których Paluch wybiera, są tak dopasowani, że nawet jeśli można mieć do nich zastrzeżenia, dają radę. Bob One wprowadza fajny wajb na majku, PiH jedzie po swojemu z nutą dekadencji, WSRH zrobili kawałek 'Podziemnie', startując z wyjątkowym jebnięciem, Brahu przemknął mi niezauważony, Gedza to ja nie mogę słuchać z racji jego pedalskiej maniery rymowania, Zelo, pomimo, że byle jaki, przynajmniej rymuje w mocno energetycznym traku i to trochę maskuje jego niedostatki, Bosski Roman z Firmy swoją osobą zjebał intensywny party trak, Hemp Gru wypadli całkiem nieźle (może dlatego, że krótkie zwrotki mieli, lol), a Kubiszew średnio... Nie jest tak, że wszystko mi się tu podoba - słabe jest 'Nie daj się wyjebać' i 'Antykozak', ale cała reszta jest konkretna, nawet jeśli jest zbyt syntetyczna.
Kolejny dobry krążek od Palucha. Owszem, czasem Paluch przesadza z syntetykami. Może nie jest to tak dobra płyta jak 'Pewniak' i 'Syntetyczna Mafia', ale też ma swój urok. Spoko album.

OCENA: 4+\6

3 komentarze:

  1. Nie zgadzam się - 'Antykozak' jest przekozak, jeden z najlepszych na płytce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie też ,,Antykozak'' jest zajebisty. Poza tym BO stawiam wyżej niż SM i Pewniaka, bo jest tu prawdziwa esencja ulicznego stylu i dobrego rapu

    OdpowiedzUsuń
  3. SM > BO > Gówno > Pewniak :D

    OdpowiedzUsuń