Wszystko ma swój początek i koniec. Ta strona miała swój początek pod koniec 2011 roku, pięć i pół roku później następuje wreszcie finisz. Nie mam już ani weny, ani czasu. Przyznam, że pisanie tych krótkich, ale rzeczowych (na tyle, ile dałem radę) recenzji zajmowało mi codziennie co najmniej godzinę. Że nie wspomnę o odsłuchu materiałów. Przez te 5 lat zrecenzowałem pewnie około 1000 albumów, wylano na mnie wiadra pomyj i dano wiele prosów. Fajnie. Blog był w pewnym okresie tak popularny, że statsy naliczały po 80.000 wejść miesięcznie! Szok. I co z tego? Nic. Płyty kupuję sobie sam, nielegale ściągam sobie sam (na szczęście są dobre osoby i podrzucają linki - dzięki!), kosztuje mnie to wszystko zbyt wiele. Czasu, wysiłku, cierpliwości, no i pieniędzy. Sprawiało mi to frajdę, ale ostatnio mi przeszło i w zasadzie nie widzę na razie szans na reaktywację. No bo, aby się nie zamęczyć - może same legale? Albo w ramach promocji, same nielegale? Tego i tak jest za dużo. Ale przecież osobliwością i wyjątkowością tej strony było to, że można tu było znaleźć opisy KAŻDEGO legala w kraju i pewnie z 80% nielegali.
Za dużo tego, mam dość. Pozdrawiam wszystkich, którzy wpadali tu regularnie, aby poczytać te głupoty :)
Może kiedyś powrócę? Kto wie?
Pis joł. (ale pis taki peace, a nie PiS)
:(
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że to nie moja płyta tak Cie wykończyła hehe :)
OdpowiedzUsuńŻadne głupoty. Zawsze treściwa recenzja. Powodzenia
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :(
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńNo cóż...każdy ma swoje życie. Mam nadzieję, że czasem jednak znajdziesz chwile ;) Pozdro.
OdpowiedzUsuńSmutny to dzień Panie Kolego. Wszystkiego dobrego, elo!
OdpowiedzUsuńWIelka szkoda, zważajac na to, ze praktycznie zawsze zgadzalem sie z dana recenzja, licze po cichu ze troche zatesknisz i powrocisz. :D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, ale i smutek - sprawdzanie wpisów na blogu stało się moim codziennym przyjemnym odruchem. Szkoda. Trzeba będzie samemu przedzierać się przez zalew tego całego rapu a nie czekać na podanie przez Ciebie na tacy.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej powodzenia.
5!
Dzieki za wszystko i otwarty umysl. Mam nadzieję, że "koniec" okaże się "urlopem". PizzaYolo.
OdpowiedzUsuńBlog będzie jeszcze wisiał, czy lepiej skopiować go sobie na dyskietki?
OdpowiedzUsuń;-)
Dzięki!
OdpowiedzUsuńJak to koniec? Tydzień temu odkryłem że taki blog istnieje! No nie...
OdpowiedzUsuńkicha, panie dziejaszku
OdpowiedzUsuńszkoda ale kupiłem dzięki Tobie mase albumów o których nawet nie miałem pojęcia, jak zaczynałem czytać Twojego bloga to miałem 100 albumów z polskim rapem a dziś dobijam do 330. Dzięki. elo !!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze złapiesz zajawkę, bo czego będę słuchał jak nie poleconych materiałów? Dzięki za wszystko, powodzenia w życiu prywatnym!
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, dziękuję :) Stronę zostawiam wiszącą, bo może kiedyś wrócę?
OdpowiedzUsuńDzięki za ogrom porządnej roboty.
OdpowiedzUsuńUderzaj z reckami do jakiegoś magazynu muzycznego, bo szkoda żeby solidny recenzent odbijał w niebyt kiedy na necie szerzy się grafomania i gimbusiarstwo.
Peace
:(
OdpowiedzUsuńdałbyś do siebie maila albo fejsa?
OdpowiedzUsuńYassat
urabura72@wp.pl
OdpowiedzUsuńSzkoda, wszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz ilu emigrantów z różnych stron świata śledziło Twojego bloga by być na bieżąco i wiedzieć co w kraju się dzieje na polskiej scenie hip hopowej. Wszystko dzięki trafnym recenzjom, pisanym prosto z serca. Powodzenia !!!
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog o polskim rapie jaki był.Z ocenami wiadomo nie zawsze można było się zgodzić ,ale z moimi się pokrywały.Ilość recenzji i poznawanie dzięki temu bardzo undergroundowych wydawnictw to zawsze budziło we mnie podziw dla Autora
OdpowiedzUsuńJestem na blogu pierwszy raz. Znalazłem go ponieważ nudziło mnie to, że Youtube ciągle podpowiada mi te same kawałki. Jaki miałeś model biznesowy, że nie było to rentowne?
OdpowiedzUsuńTen blog wygląda na kawał dobrej roboty, może warto było by mu poszukać jakichś strumieni przychodów, z których jeszcze nie korzystałeś.
Odezwij się, jeśli będziesz chciał zrobić jakąś burzę mózgów na temat potencjalnych źródeł finansowania tego bloga. Może któryś z Twoich czytelników też będzie miał pomysł.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dzięki (@kruku, Adinho, Czarny).
OdpowiedzUsuń@Daniel Gustaw, nie miałem żadnego modelu biznesowego, prowadziłem go dla przyjemności. Mam inne źródło zarobków, choć może gdyby pisanie tych recenzji miało swoje odzwierciedlenie w konkretnych funduszach, za które mógłbym kupować płyty, to kto wie...
odpalaj machine ziomuś
OdpowiedzUsuńszkoda... często tu czytałem recenzje ale wszystko co dobre szybko się kończy
OdpowiedzUsuńTen blog z pewnością przypadł mi do gustu. Trzeba mieć pokłady wiedzy, żeby móc napisać taki artykuł.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńOgromna prośba do autora tego bloga "BRING YA SKILLZ 2 DA BATTLE". Bardzo proszę odezwij się do mnie na: dziergi.nlg@gmail.com
Wracaj ziom, swietna alternatywa dla poopkillerów i innych gówien, gdzie ziomku piszą dla ziomków nieobiektywnie, pozdro
OdpowiedzUsuńKtoś podejmuje się przejąć pałeczkę?
OdpowiedzUsuńJakieś strony polecacie?
www.rapbiznes.com na zawsze dobra marka!
UsuńWitam, jeśli chcesz mój najnowszy album to się odezwij na FB / Perszing Ciemna Strefa
OdpowiedzUsuńsiema, Lajt z tej strony, byłbym wdzięczny za reckę nowej płyty, odezwij się na vinyl8@wp.pl
OdpowiedzUsuńPOZDRO!!
Powodzenia życzę :) Blog jednak pochłania mnóstwo czasu, to prawda.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, bardzo lubiłam tu zaglądać
OdpowiedzUsuńBardzo ceniłem Twojego bloga z recenzjami płyt zwłaszcza tych podziemnych, ponieważ nic podobnego na polskiej sieci nie mogę znaleźć. Takich ludzi jak Ty jeśli chodzi o osłuchanie,oddanie dobrej recenzji i polecenie danej płyty, chyba dziś nie ma. Wiele płyt i wykonawców z Twojego bloga poznałem i słucham ich do dziś min: Wake Up Adina, Lajt, Afrodef czy Golin. Jest taki kanał Yurkosky, co ma serie "No name alert" ale oglądanie tego to jest mega czasochłonne i jest jak oglądanie "recenzenta" w pracy, który nawet nie przesłuchuje płyt tylko przypadkowo podesłane kawałki na spontanie. Ewentualnie w jakimś corocznym podsumowaniu coś wspomni o tym co wyłowił, a by dalej szukac to wszytsko jest strasznie porozrzucane i nie tak skompilowane jak u Ciebie by była recenzja ocena oddająca istote sprawy itp....
OdpowiedzUsuńJest jeszcze Kstyk, co wrzuca nieznanych raperów kawałki jak do jednego wora na swój kanał i napisze gdzieniegdzie płytki komentarz... to jest według mnie za mało by wyłowic dobrą płyte z podziemia i widzę sam że oni sami na pewne rzeczy podziemne płyty nie trafią tak jak Ty na nie trafiałeś. To samo forum slizg, niby otwarte głowy, ale na dostrzeżenie pewnych wykonawców to są strasznie zamknięci. Podał byś może do siebie namiar, mail lub fb???? bo ten mail co podałeś w komentarzu 3,5 roku temu już chyba nie aktualny,bo odpowiedzi nie dostałem.
https://youtu.be/8I83myt2WxI
OdpowiedzUsuńale co miał znaczyć ten komentarz że ktoś z tej grupy raperów to jest autor tego bloga Bring ya skillz 2 da battle ? i do nich trzeba się odezwać ?
UsuńWielka strata dla nas wszystkich, mam nadzieję że jednak powrócisz
OdpowiedzUsuńtyle lat a strona dalej istnieje, może kiedyś odżyje? Tymczasem czas płynie i pojawiają się nowi raperzy w Polsce :) zapraszam również do zapoznania się z twórczością Klaudii Polak na https://www.klaudiapolak.pl/
OdpowiedzUsuńSiemano ! Moja twórczość pędzi coraz bardziej do przodu :) wpadajcie zbadać konkretny rap i pop z moim wykonaniu - Krzysiekbaczkowski.pl
OdpowiedzUsuń