piątek, 1 stycznia 2016

WYSOKI LOT - TYLKO SWOI LUDZIE

Ganja Mafia 2015

1. Intro
2. Tylko Swoi Ludzie
3. Bomba
4. Mama Da Tata Da
5. Mimo Wszystko   feat. FLINT
6. Miłego Dna
7. Cargo     feat. JOANNA KULIG
8. Choreografia    feat. ROŻEK, BARTOSZ PRZYTUŁA
9. Palmy
10. Pętliczek
11. Anatomia   feat. ANKHTEN BROWN
12. Sami Swoi feat. NIZIOŁ, PAPAJ, NORMANO, JANIS IDEAL, KYLLO
13. Oderwij Się   feat. BARTOSZ PRZYTUŁA
14. Helikopter
15. Od Kopa    feat. WUZET
16. Napad
17. Mało Odpowiedzi feat. OXON
18. Tempa
19. Za to    

    Nigdy nie byłem fanem Grubera i Sabota, ale przyznam, że z albumu na album zmieniam swoje zdanie - 'Odliczanie' było już naprawdę fajną rzeczą. Patrząc na traklistę, jest nieco zaskakująca - zwłaszcza lista gości. Nowością jest również jeden producent, któremu oddano w ręce całą muzykę.
    Tym producentem jest Fidser, który gustuje zdecydowanie z muzyce nowoczesnej, trapowej i njuskulowej. Jest to muza o tyle syntetyczna, że generowana w większości na bazie energicznych perkusji i żwawych melodyjek. Muza, przyznam, ma pierdolnięcie, choć w szczegółach mogę się nie zgadzać z doborem bitów - wywaliłbym 'Choreografię', nawet jeśli na niej Bartek Przytuła czuje się doskonale. Szkoda, że Sabot i Rożek się słabo wyrabiają. Bity siekają słuchacza po bebenkach płaskimi, ostrymi uderzeniami perkusji, gniotą ciężkim, plastikowym basem, ale całość jest naprawdę niezła, czerpiąca z brytyjskich garaży, pionierów trapu z Memphis, muzyki jungle, czy wręcz klasyków elektroniki, jak Kraftwerk. Poważnie, choć nie przepadam za nowoczesnym rapem, Fidser zrobił naprawdę doskonałą robotę, która ciągnie ten album.      
    Gruber wyróżnia się szybkim flow i wadą wymowy, choć nie dość, że pisze lepsze wersy, to jeszcze ma lepszą technikę - pomijając brak 'r', co wcale go nie dyskwalifikuje. Sabot jedzie z wolna swoim niskim, lekko chrypiącym wokalem. Jest on tu jednak tym słabszym ogniwem, czasem popełnia tragiczne potknięcia - kwintesencją jest to, co odpierdolił w 'Bombie': ja rozumiem, że bit nie jest łatwy do rymowania, ale przecież nikt nie kazał mu do niego rymować. Ratunku. Teksty oscylują wokół wszystkiego i niczego - takie ogólne o życiu. Nieco romantycznych opowieści, nieco historii z życia wziętych - w zasadzie nic szczególnego i zaskakującego - ot, rzemieślnicze rymy przeciętnych rapperów. Dystans, dzielący zwłaszcza Sabota (bo Gruber daje sobie spokojnie radę) od najlepszych widać wyraźnie, kiedy wbiega na majka Flint i rozpierdala akcję - nawet się specjalnie nie wysilał. Cóż, nie jest jednak źle, bo Sabota ratuje głos i klimat, jaki wprowadza, a Grubera flow i teksty. Jeśli jednak jesteśmy już przy gościach, zaskakują przede wszystkim dwa wystapienia: aktorka Joanna Kulig (choć ta już przecież śpiewała z Ostrym i Waldkiem Kastą na Nowym Pokoleniu) i zwycięzca Rawa Blues, Bartosz Przytuła. Bardzo fajnie, że WL wprowadza takie różne wokale i klimaty, bo to bardzo wzbogaciło brzmienie. Wuzet leci na tych elektronikach, jakby urodził się przy dźwiękach elektro, a Oxon zmiata stylistyką kolegów w kawałku. Ciekawostką są tu wystąpienia takich osób, jak Filipińczyka Ankhten Brown, osiadłego w Nowym Jorku, czy freestylerów: słowackiego Janis Ideal i czeskiego Kyllo. Swoją drogą, ten posse trak jest bardzo przyzwoitą rzeczą, 'Sami swoi' to jeden z lepszych kawałków. Niestety jest tu również Rożek, którego można by zdecydowanie pominąć milczeniem.
    Heh, mam niejaki kłopot z tym albumem. W zasadzie, to całkiem fajna, nowoczesna płyta. Fidser ułożył doskonałe podkłady, które cisną tempo i flejwor. Świetna robota. Goście (w znacznej większości) dają co najmniej dobre wejścia i wręcz poprawiają odbiór. Najgorzej wychodzi w rezultacie sam Wysoki Lot, choć i tak wcale nie jest źle. Całkiem porządna rzecz.

OCENA: 4\6  


14 komentarzy:

  1. Filipek-Rozdział dwudziesty polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Białas x Quebonafide-DemówkaEP

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się szczerość do bólu piszącego ta recenzję...choć się w kilku momentach całkowicie nie zgadzam...wuzeta nie mogę słuchać na tej płycie...oxon najsłabiej wypadł w kawałku...a sabot może ma słabsze momenty ale ogólnie poziom jest zawieszony na dużej wysokości. Kwestia gustu chyba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakiś Hejter Rożka i znajomy Flinta to pisał :V

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znajomy tylko dupowłaz :D

      Usuń
    2. Zgadzam się w 100% pocisk na Rożka. I jeszcze w przypadku sabota można stwierdzić ze to kwestia gusty ( choć dla mnie klimat i tekst utworu bomba jest bardzo na miejscu, a jak ktoś nie rozumie to zapewne dlatego ze całe życie przesiedział w kafejce pisząc bloga za hajs starych) to podsumowanie Rożka było bardzo mało profesjonalne. A porównując Chłopaków do Flinta to sobie autor strzelił w dwa kolana. Flint owszem warsztat ma ale w przeciwieństwie do chłopaków niczym więcej się nie wyróżnia brzmi jak połowa raperów Polsce.

      Usuń
  5. THX trzeba było mnie pominąć milczeniem.
    "Pracuję, gram w piłkę z synem, oglądam filmy i lubię czasem posłuchać New Romantic, funky i disco - muzyki mojego dzieciństwa." - de gustibus non est disputandum??

    OdpowiedzUsuń
  6. @Unknown (Szkoły artystyczne) Na pewno kwestia gustu - szczery mogę być, bo nie znam żadnego z występujących, piszę, jak do mnie to trafia - lub nie. Stać mnie na szczerość do bólu.
    @Wiz: Hejter Rożka? Ja go nawet nie znam, co mam go hejtować? Nie podoba mi się jego wjazd na tym kawałku i tyle. Flinta też nie znam i na pewno nie mam zamiaru wchodzić mu w nic.
    @Anonimowy: Flint na pewno leci lepiej niż połowa rapperów w Polsce, nie przesadzaj. Sabotowi do niego sporo brakuje, Gruberowi trochę mniej - jak pisałem, ratuje ich oryginalność i teksty Grubera, bo Sabot ma je bardzo oklepane.
    @Rożek: przykro mi, że Twoja zwrotka mi się nie podoba - ale dając wersy na płytę musisz liczyć się z tym, że komuś nie podejdą, nawet Eminem ma swoich za i przeciw - takie życie. Gustibus owszem, tylko nie wiem, czy czepiasz się pracy, syna, filmów, czy new romantic i funky disco? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje w 100 %, że każdy ma prawo do swojej opinii.
      W Twojej opinii nawinąłem tak tragiczne wersy w tak marny sposób, że lepiej przemilczeć. Czytając tą recenzje można ją podsumować :
      "płyta na 5, ale ta zwrotka rożka tak słaba że no daje 4"
      ,a w mojej opinii widać, że robisz słabe recenzje (przeczytałem kilka) oparte o swój słaby gust muzyczny,
      oraz swoje wcześniejsze uprzedzenia plus gloryfikujesz znajomych.. Pióro może i lekkie, ale składnia niepoprawna.
      Dzięki wielkie ..Twoje ironiczne porównanie do Eminema sprawiło, że już nie czuje się zmieszany z błotem po Twoim wiadrze pomyj.
      Bardzo mi przykro Tomku ,że pewnie nie zgadzasz się z moją opinią. Mam nadzieje, że niebawem cie pozytywnie zaskoczę i nie będziesz recenzował mnie przez pryzmat mojego "bulwersu" i tej jakże to "spyciałej" zwrotki. PS: Recenzja z 1 stycznia... na kacu sylwestrowym ten numer faktycznie może wywoływać myśli samobójcze, albo depresję :D. Pozdrawiam i do usłyszenia. 5 ^^

      Usuń
    2. 1. Myślę, że powinieneś mieć nieco więcej dystansu do samego siebie. Gdybym chciał napisać, że brak słów na tę tragedię, to bym tak napisał. A napisałem, że nie ma o czym pisać, i tyle. Zresztą, przeczytaj kilka z komentarzy pod recenzją i sprawdź, ile osób się zgadza co do Twojej zwrotki.
      2. Płyta jest na 4, a nie na 5, tyle, że jest Rożek - nie pochlebiaj sobie, nie jesteś aż tak ważny na tym albumie.
      3. Robię słabe recenzje oparte o mój słaby gust muzyczny - ok, to Twoja opinia, masz do niej prawo. Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to za bardzo :)
      4. Gloryfikuję znajomych? A skąd wiesz, kogo ja znam? Tych, co wystawiam 5 i 6? Aż tylu? Nie kompromituj się wbijaniem na siłę szpil, to dziecinada.
      5. Ironiczne porównanie do Eminema? To kolejny przykład na Twój brak dystansu do siebie - Em jest świetnym rapperem, zarówno technicznie, jak i lirycznie. Ok, po 'Eminem Show' przestałem go słuchać (choć kolejne płyty posiadam, tak, czy owak), bo się nie da, ale nie zmienia to faktu, że jest (był?) świetny. Wylałem Ci w ten sposób wiadro pomyj? Czujesz się zmieszany z błotem? Przepraszam, jeśli tak Cię to uraziło, ale nie było to moim zamiarem.
      6. Nie miałem kaca po Sylwestrze.
      7. Mam nadzieję, że uraczysz mnie jeszcze wieloma dobrymi zwrotkami.
      8. Przestań robić z igły widły i miej trochę dystansu do tego, co mówią inni. To zdrowsze. Czego Ci zresztą serdecznie życzę.
      Pozdrawiam i czekam na płytę, po której będę mógł powiedzieć, że Rożek jest zajebisty.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ad 1. Jeżeli Ci brak słów to ich nie używaj.
      Ad 2. Aż tak ważny żeby dwukrotnie wspomnieć jaki to jest beznadziejny
      Ad 3. Myślałem, że wspomnisz o tym, że jestem hipokrytą i o gustach się nie rozmawia.
      Ad 4. Wiem Kim jesteś.
      Ad 5. OK wybaczam rozbawiło mnie to :P
      Ad 6. Ja miałem, faktycznie nie wolno wszystkich jedną miarą sądzić sorry.
      Ad 7. Obiecuje.
      Ad 8. Słyszałem kiedyś opinię: "nie ma złej recenzji to znaczy, że nikt tego nie słyszał" ciesze się, że zwróciłeś na to uwagę..
      nie lubię być pyszałkiem ale doczekasz się tej płyty niebawem :)) PISJOŁ

      Usuń
  7. Aha i nie bardzo rozumiem - płyta jest solidna, dałem '4', a lament się podniósł, jakbym zjebał krążek od góry do dołu... To naprawdę niezła rzecz, czego płaczecie? Że Sabot mi nie leży? Zdarzają się gorsze rzeczy :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też za rożkiem nie przepadam, ale widocznie to ich ziomek, bo coraz częściej się pojawia. Wuzet też mnie drażni, ale to kwestia gustu i ogólnie płyta jak najbardziej na plus. Najlepsze w WL jest to, że nie stoją w miejscu i nie dostosowują się do 'wymagań rynku' w sensie, że nie zmieniają nagle stylu, bo coś innego aktualnie stało się modne. Zgadzam się z autorem, że GrubeR najlepiej wypada tekstowo, ale Sabot ma zajebisty wokal idealnie siadający na takich hardkorowych bitach. Moje top5 z tej płytki to: 13. Oderwij Się feat. BARTOSZ PRZYTUŁA
    17. Mało Odpowiedzi feat. OXON
    4. Mama Da Tata Da
    16. Napad
    9. Palmy

    Pozdr

    OdpowiedzUsuń