niedziela, 4 listopada 2012

DOS DEDOS MIS AMIGOS - PE-SX79

PECH Projekt 2012

1. Intro
2. Może    feat. C.H.I.N.A.
3. Zarażamy jak epidemia   feat. KOKZ
4. Upadek
5. Pięć 
6. Pe-SX 79
7. W zwykłych blokach   feat. EYEZ
8. Upadek (Kowal Kowalski remix)
9. Może + China (CHA remix)

    Trochę zaskoczyła mnie nowa płyta Pe-SX79 - przecież na początku roku wyszedł jego album. Fakt, był słaby, ale może to tym bardziej potrzeba więcej czasu na przemyślenie błędów? Tym, co nie kojarzą gościa, przypominam, że jest to weteran rap gry, znany z Układu Warszawskiego jako Sza WC, który potem przeistoczył się w Peesiks79 (czy jakoś tak), obecnie Pe-SX79, członek niesławnych Palmy Nagrania. Kolejną rzeczą, która mnie zaskoczyła, to płyta nie jest sygnowana Palmy, tylko Pech Projekt.
    Nie ważna etykietka, dalej na bicie rządzi tu Nagash, choć dwa podkłady zrobił niejaki Kowal Kowalski i jeden remix CHA. Najbliżej można to porównać do klimatu Company Flow: niepokojące dźwięki, połamane perkusje, ciężkie brzmienie jak czołgi Układu Warszawskiego. Hardkor przez wielkie H.
    Kolejne zaskoczenie - w przeciwieństwie do swojej poprzedniej płyty, Pe-SX potrafi zarymować! Nadal nie zachwyci rzesz fanów, a gimnazjalistki nie będą sikały w majciory na dźwięk jego imienia... Ale chyba nie o to mu chodzi. Pe-SX to hardkor. Tak jak większość Palmy żołnierzy, pieprzy ten styl, stawia na przekaz, moc i chyba doskonale sobie zdaje sprawę, że to muzyka niszowa i na OLiS dzięki temu nie wejdzie. Tym bardziej, że gościnnie znajdziemy tu młodych Palmistów: Kokza i Eyesa (Ejsa?), którzy nigdy mnie nie zachwycali i tu również nie wywarli na mnie wrażenia. Ale - i tu kolejne zaskoczenie - Pe-SX odgrzał kolejnego zawodnika z Układu Warszawskiego, C.H.I.N.A., o którym słuch zaginął z 10 lat temu. I mimo, że nie rymował tyle czasu i pomimo, że nigdy nie był dobry, ogarnia majka lepiej niż Kokz i Eyes razem wzięci. Ale, czepiam się znowu młodzieży.      
    No i wychodzi, że 'Dos Dedos Mis Amigos' (nie kumam tytułu swoją drogą) to płyta pełna niespodzianek. No i tak jest, zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony, szczególnie, kiedy pierwsza solówka Pe-SXa była zwyczajnie marna. A tu? Dojrzały materiał, całkiem porządnie zarymowany z ciekawymi tekstami i patentami. A także pozytywne jest, że chłopaki się nie pierdolą, tylko robią swoje. I chwała im za to, że nie pezetują, są ostoją podziemności na naszej dziwnej scenie.

SPRÓBUJ HARDKORU

OCENA: 4\6


10 komentarzy:

  1. to nie Eyez tylko Ajs z poprzedniej płyty

    OdpowiedzUsuń
  2. skąd można pobrać płytę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.youtube.com/watch?v=kbYuOmsRzds&list=UU245fwdvfoaU-MOe9ZpITaw&index=3&feature=plcp

      Usuń
  3. Fakt pierwsza płyta to nie był dobry materiał, może za kilkoma kawałkami ale ta druga płytka Pe-SX79 zaskakuje, krótka ale treściwa. Może sekret tkwi w osobie, która produkował płytę, bo jak widziałem z okładki to nie był to Nagash tylko CHA.

    OdpowiedzUsuń
  4. @ Eyez aka Ajs - sorry, spisywałem z okładki
    @ anonimowy: sorry, zapomniałem dać linka - już jest
    @ kolejny anonim: no własnie z okładki spisałem i większość nadal Nagash

    Kurde, weźcie się podpisujcie, bo z anonimami to do dupa taka gadka

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że jeden bicik był już na płycie Makrusa. Ale płyta dobra, chyba najlepsze, co PESX nagrał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cha to C.H.I.N.A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niech zostanie już tylko przy produkowaniu, bo nieźle mu to nawet wychodzi

      Usuń
  7. Miło to słyszeć, dziewięć kawałków i pół roku siedzenia nad tym.

    OdpowiedzUsuń
  8. china 10 lat nie nagrywal? no przeciez byl na .zabojczej ciszy.w swoja droga najlepszym kawalku z oryginalnym przekazem

    OdpowiedzUsuń