czwartek, 15 maja 2014

ZAPOMNIANA ALEJA - ŻÓŁTY KOLOR


nielegal 2014

1. Transmisja
2. Imponderabilia
3. Kopalnia Umysłów
4. Skit
5. Cyrograf
6. Mikrofon
7. Zwierciadło 
8. Skit
9. Tacy Sami
10. Aparatura   feat. COLLINS
11. Zegar
12. Skit
13. Parasol (W Kroplach Deszczu 2)
14. Asabikeshiin

    Scena wałbrzyska się rozrasta. Jeszcze dwa lata temu nikt nie słyszał o nikim więcej, niż 3W, ale teraz każdy kolejny album z tego miasta okazuje się ciekawym, podziemnym materiałem. Nie będę się mądrzył, że słyszałem wcześniej o Zapomnianej Alei, ale naturalnie sprawdziłem to.
    Nie ma również pojęcia, kto zrobił te bity, jednak nie sądzę, aby to były podkłady ściągnięte z friszerów - prawdopodobnie ZA zrobili je sobie sami. To taki przeciętny, podziemny hip hop, bez sampli, acz z klasycznym zacięciem. To takie numery, które dość często pojawiały się z 10-15 lat temu: oszczędne, co wymuszone było ilością ścieżek w programie, grane własnoręcznie z braku możliwości samplowania. Dziś technika oczywiście pozwala na wiele więcej, więc nie przypuszczam, aby chłopcy produkowali bity według kanonów sprzed dekady - wszak jakieś tam melodyjki pościągali, ale nadal wszystko jest bardzo oszczędne i wręcz ascetyczne: perkusja, bas i nuta prowadząca. Nie jest to złe, ale i nie przejmuje za bardzo. Ot, tło dla rapperów.
    M!strzu i Boban nie są kopią 3W, tak jak wielu wałbrzyskich rapperów, których miałem okazję słuchać. Jednak nie oznacza to, że są lepsi lub bardziej oryginalni. Po prostu dają nam 'słowa, które niosą walkę' - porządne, acz zwyczajne wersy, wygłaszane porządnym, acz zwyczajnym flow. Typowa grupa z podziemia. Jednak co jakiś czas, głównie w refrenach, widać przebłysk weny, pewne patenty, które wychodzą bardzo fajnie na tych trakach. Jednak potrzeba jeszcze nieco czasu. Niestety Boban jest totalnie nijaki i takich rapperów jest na pęczki, M!strzu przesadził ze swą ksywką, choć styl ma oryginalny, trzeba mu to oddać. Za to Collins śpiewa w refrenie ze swadą znajomą z płyt Linkin Park, czy Pearl Jam - co stanowi całkiem interesujący input. 
    Pół godziny materiału w zupełności wystarczy. Zapomniana Aleja to zwykły, podziemny średniak z przebłyskami. Jeśli zajawka im się nie skończy, postarają się poprawić warsztat, to coś z tego może być. Na razie nieco lepiej niż podziemne rzesze.

PS: Kiedy się ci wszyscy znawcy rapu nauczą, że w skitach się GADA, a muzyczki lecą w INTERLUDACH???

OCENA: 3\6


9 komentarzy:

  1. Interlude to intro a nie jakies przerywniki, przerywniki to właśnie skity i nie ma nic do rzeczy czy się w nich mówi czy leci muzyka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie kolego ksywa Mistrzu jest od nazwiska tego człowieka więc nie sądzę by przesadził jak chcesz pisać takie śmieci to najpierw dowiedz się o kim piszesz

    OdpowiedzUsuń
  3. @Anonim 1: bredzisz: intro to skrót od introdukcja, czy li wstęp. Interlude to interludium, czyli muzyczny kawałek wewnątrz całości. A skit to zwyczajny przerywnik niemuzyczny.
    @ Anonim 2: bardzo przepraszam, jeśli kogoś uraziłem, ale naprawdę nie czuję potrzeby sprawdzania danych personalnych każdego rappera i producenta w Polsce, zwłaszcza tych głęboko podziemnych. Hasło M!strzu zupełnie nie kojarzy się z nazwiskiem, wybacz Jaśnie Oświecony.

    OdpowiedzUsuń
  4. https://www.youtube.com/watch?v=fkD1XotwpWE jeszcze jeden klip od chłopaków z Zapomnianej Aleji, ode mnie props.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomniana Aleja17 maja 2014 18:03

    Fajnie że ktoś to zrecenzował i szacun za to ale:

    1.Na płycie 99% muzyki jest samplowane więc ten punkt w recenzji który mówi o tym że bity są grane jest nietrafiony.
    2. Goście niestety nie stają na tyle wysoko, żeby dorównać Zapomnianej Alei. Boban jest totalnie nijaki, Mistrzu przesadził ze swą ksywką, choć styl ma oryginalny, wut? Przeciez na tej płycie jest tylko jeden gość i jest nim Collins a wpis w trackliście do kawałka Zwierciadło (feat Mistrzu i Boban) jest spowodowany treścią tego numeru.
    3.Co ma wspólnego Pearl Jam z Linkin Park?
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj. Już wyjaśniam o co chodzi:
    1. No może i są sample - w takim razie są na tyle sprytne albo pozbierane z takich rzeczy, że tego nie słychać. Może to i lepiej.
    2. Goście - już poprawione, może faktycznie mogło wprowadzać w błąd. Tam miał byc już inny temat, goście skończeni na kropce. Mój błąd.
    3. PJ i LP mi się skojarzyli. LP z całokształtem klimatu numeru, PJ z refrenem Collinsa.
    A pozdrawiam również i życzę sukcesów, bo w dobrą stronę idziecie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Siema,

    Przesłuchałem płytkę Zapomnianej Alei.... 6 razy. Dużo słucham hip-hopu undergroundowego ale trafić na coś dobrego to nie lada wyczyn. Moim skromnym zdaniem przeciętnego słuchacza Zapomniana Aleja jest czymś wyjątkowym czymś co można nazwać inusitado to coś nieprzewidywalnego i nietypowego, spójrz drogi czytelniku tego posta na utwór nr 14 na płycie Żółty Kolor, wystarczy spojrzeć nie trzeba słuchać... Asabikeshiinh. W pierwszym momencie myślisz "What's the fcuk?" but póżniej mówisz o right....;) W moim mieście jest sporo dobrych wykonawców (wystęoują pod szyldem "zdruzgotani rapem") W moim mniemaniu są przesiąknieci rapem i robią non-stop to samo, jak Barca tiki-take, niby fajnie a jednak nic z tego nie wychodzi.... poprostu undergroundowi raperzy doczołgali się, doczłapali do tego poziomu, który reprezentują w tym momencie. Natomiast Zapomniana Aleja przedstawiła kawał dobrego oldschoolou i drogi recenzencie w głębokim poważaniu (czyt. w dupie) mam twoje wywody odnośnie ich flow.
    W tym miejscu chciałby zapytać Ciebie czy blog http://rapdookolaswiata.blogspot.com/ jest Twoim dziełem? Skoro tak to jak można twierdzić,że płycie brakuje sampli? Skoro zwykły laik słyszy, że nie jeden vinyl na tej płycie szurał pod igłą. (25 lat w rapie a słuchu brak...)

    Nie chciałem Cię drogi recenzencie tej płyty "bez sampli"obrazić ani w żadnym stopniu urazić tym wpisem, więc przesłuchaj jeszcze raz płyty, która wg. Ciebie "Pół godziny materiału w zupełności wystarczy." Bo rzucanie przez Ciebie słów na wiatr jest jak koncert tego typa http://poryte.org/zacny-utwor-vt2438.htm



    Moim zdanie płyta Żółty Kolor i teksty na niej zawarte są jak słowa opisane w poniższym wierszu.

    Gładkie słówka są takie chodliwe,
    można kupić je na wyprzedaży
    i żonglować nimi jak w teatrze,
    wpierw przystroić je barwami marzeń.

    Czasem wplączą się w wersety wiersza,
    i dodają mu urody, ciepła,
    robią dziwne miny i grymasy,
    gdy sięgają nieba,albo piekła.

    Nocną porą,gdy dzieją się czary,
    nabierają barwy i znaczenia,
    czekam na nie zawsze niecierpliwie,
    są mi bliskie, gdy wychodzą z cienia.


    P.S.

    Drogi Recenzencie co wg. Ciebie oznacza zwrot "podziemne rzesze"?

    P.P.S
    Chłopaki z Zapomnianej Alei, dajecie radę, czekam z niecierpliwością na kolejną płytę i teledyski.




    Pozdrawiam

    Waco LDZ

    OdpowiedzUsuń
  8. 1. rapdookołaświata jest mój. Jak można stwierdzić brak sampli? Na okładce zazwyczaj wypisane są sample (tzw sample clearance), chyba, że za sampel uznamy szum winyla, który można bez problemu dodać nawet do disco polo. Ale przecież nie zjadłem wszystkich rozumów i mogłem się gdzieś pomylić albo przyjąć brak wypisanych sampli za pewnik... Jest jeszcze fajna strona whosampled.
    2. Burzycie się wszyscy strasznie, jakbym napisał, że Zapomniana Aleja to słaba płyta. Nigdzie nie stwierdziłem, że są słabi - tylko nie wywarli na mnie jakiegoś dużego wrażenia, jest to porządna, podziemna płyta, których jednak słyszałem już wiele i ZA nie wybija się jakoś ponad owe 'podziemne rzesze', czyli dziesiątki zespołów robiących rap w podziemiu. Oczywiście, są lepsi od bardzo wielu, ale również gorsi od tych i tamtych. Ja wiem, że gdybym postawił 6, to wszyscy byliby zachwyceni, ale piszę tu o swoich osobistych odczuciach na temat materiału - jest ok, pewnie następne rzeczy będą lepsze, na pewno będę śledził poczynania. Ale nie wpierajcie mi, że to genialny album, bo WY tak sądzicie - choć oczywiście zapraszam do wyrażenia swojego zdania (byle grzecznie). Naturalnie, możesz mieć moje zdanie w dupie, Twoje prawo, jednak nie spodziewaj się także, że po Twoim wpisie rzucę się nagle do zmiany recenzji...
    3. Mój 'wywód' co do flow zamknął się w jednym zdaniu i stwierdziłem, że mają 'zwyczajne, acz porządne'. Co w tym złego? Przecież to oznacza, że nie potykają się, nie gubią - rymują dość dobrze. Nie doszukuj się zjebki tam gdzie jej nie ma - w całej recenzji jej nie ma.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowa płyta tym razem solowa https://www.youtube.com/playlist?list=PLl61iw8Tf-KPKOS7C8dwfbiqAFAOjgLlL

    OdpowiedzUsuń