piątek, 27 lipca 2012

CZAS VENDETTA - LUKASYNO & KRISO

Fonografika 2012

1. Pokochaj to jak ja 
2. Bandyckie łzy
3. Mój świat   feat. MISS GOD 
4. W niewłaściwym miejscu
5. Kontroluj oddech    feat. SOKÓŁ 
6. Syn marnotrawny    feat. HARTMANN 
7. Chcę cię czuć   feat. WACO
8. Nawet gdy zostaniesz sam    feat. KALI 
9. Widzę Cię    feat. KASIA GARŁUKIEWICZ
10. Muzyka    feat. BOB ONE 
11. Szybki puls    feat. PRS\UDR, SIARA
12. Nie mówię nic    feat. WACO 
13. Na zerwanym moście 
14. Jak chciałbyś żyć    feat. BRAHU
15. W plecy nóź    feat. CZARNY\FURIAT, KASIA GARŁUKIEWICZ
16. Czas Vendetty    feat. FIDES 
17. Niezła z ciebie ...
18. Nie idę w klub przed północą    feat. PALUCH
19. Teoria spisku II
20. Bulterier   feat. EGON, ZIOMUŚ


    Białostocki ulicznik Lukasyno i jego producent-brat Kriso uderzyli ze wspólnym albumem. Lukasyno pozbierał się jakoś i nagrał drugi album, tym razem zapraszając Kriso do współpracy. Czy to będzie kolejna uliczna płyta? Lu zapowiadał niezwykle osobisty i wyjątkowy album... Postanowiłem sprawdzić i poszukać tej wyjątkowości.
    No cóż... Kriso zbyt odkrywczym producentem to nie jest i w zasadzie nie ma się tu nad czym rozwodzić. Klip klap plum plum bdą bdą. Czyli perkusja, pianinko i bas. Typowe bity dla tzw. ulicznego rapu. Niestety, tu niczego zaskakującego nie znalazłem, wręcz te poszukiwania mnie zmęczyły...
    Lukasyno zbyt odkrywczym emce nie jest. Jest ledwo poprawny. Na szczęście chyba zdaje sobie z tego sprawę i zaprosił dość dużą ilość gości, aby nie było nudno. I najlepsze kawałki są zdaje mi się, właśnie z gośćmi. No bo Miss God powaliła mnie swym podlaskim wokalem na kolana - wprost genialny featuring i to jest to, na co czekałem, szukając oryginalności. Totalny props za ten numer. Drugi doskonały strzał to serbska legenda rapu, Hartmann. No, legenda to może duże słowo, ale dał świetny występ. Trzecia gwiazdka na firmamencie tej płyty to Waco ze swoimi niezwykle trafionymi wokalizami. Reszta trochę przelatuje wraz z Lukasynem.
    Niestety, nie znalazłem tu nic wyjątkowego. Gdyby nie Miss God i Hartmann (który jest jednak wyjątkiem potwierdzającym regułę), to nie byłoby tu na czym ucha zawiesić. Nuda panie. Ocena za ten trak z Miss God i serbskie koneksje. Bez tego byłoby ledwo 2.

OCENA: 3-\6

PS: Czy wspominałem, że 'Mój świat' z Miss God mnie rozjebał? Nie? To koniecznie muszę powiedzieć, że jest niesamowity, a klip jeszcze to wrażenie potęguje. Padłem i leżę. 


2 komentarze:

  1. A o tekstach nic nie napiszesz? Są rewelacyjne no ale trzeba swoje przeżyć żeby je zrozumieć... i widzę, że szukasz gwiazdek a ja wolę prawdziwych niż gwiazdorów, no ale każdy patrzy przez własny pryzmat i to jest w porządku. Wolę prosty prawdziwy rap niż jakieś majstersztyki a śpiewanie o kurczakach i mamonie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem, że tyle przeżyłeś, że rozumiesz, co Luka ma na myśli? Sorry, że Cię to tak ubodło, że uważam Lukasyna za przeciętnego rapera. Uwierz mi, gwiazd nie szukam - gdybyś poczytał inne recenzje, to byś to może zrozumiał. Lukasyno ma takie same teksty, jak dziesiątki innych tzw. ulicznych raperów, ale patrzenie na te teksty przez pryzmat jego wypadku jest niesprawiedliwe - w końcu nie znam życiorysów innych raperów. Może też mieli ciężkie momenty? A może to gimbusy i zmyślają? Staram się oceniać obiektywnie płytę i to co na niej jest, a nie biografię artysty. A śpiewanie o kurczakach i mamonie zostawmy T.K., czy jak mu tam. Natomiast prostych, czasem prostackich wersów mamy na scenie na pęczki i raczej docenię coś nowego i innego, niż klepanie tych samych wersów na 50 płycie. Słyszałem multum rewelacyjniejszych tekstów, ale to moja opinia, a Twoim prawem jest się nie zgadzać.

    OdpowiedzUsuń