poniedziałek, 19 grudnia 2011

WARTO WIEDZIEĆ - KARIM

Underground Renoma 2011

1. Co w trawie piszczy
2. Ktoś feat. UZR, CFG
3. Dalej jestem hardcore
4. W pół do prawdy
5. Podejdź bliżej
6. Może to dziwki i basen? feat. HST
7. Lej po brzegi
8. Blondynka
9. Warto wiedzieć feat. KINGSLEY ANOWI
10. Koncert życzeń feat. ASTEYA, MERIDIALU
11. Umarłem wczoraj
12. Konia z rzędem feat. BU
13. Dobrze wiesz

Karim jest członkiem znanej na naszej scenie podziemnej grupy Meridialu, z którą prawie od 10 lat nagrywa i wystepuje. Parę lat temu dano mu szansę pokazania się na legalu i przyznam, że 'Wiem, Że Warto' wywarł na mnie dość dobre wrażenie. Dlatego chętnie sięgnąłem po nowy album Karima, spodziewając się przynajmniej porządnej płyty.
Tym bardziej, że muzyką zajął się znany z produkcji dla m.in. Craig G i wielu innych na naszej scenie. Tylko dwa traki wyprodukowane zostały przez kogoś innego. Jeden popełnił Młody, a drugi Big-Bo. Muza więc jest taka w stylu nowojorskich lat '90, całkiem porządna i toczy się energicznie, jednak brak tutaj bangerów, które zostałby w głowie na dłużej. Wszystko jest poprawne i sztampowo niestety. No, poza 'Warto wiedzieć', do którego bit robił Big-Bo, a na majku gościnnie jest nigeryjsko-norweski Kingsley Anowi, a na kołach DJ Dred. Tak w ogóle to DJe robią tu niezłą pracę, nie tylko Dred, ale i Feel-X, DJ PP, czy DJ BRK.
Inną sprawą jest sam Karim, który jest taki jak muzyka - poprawny, ale i sztampowy. Nie powala, ale i nie powoduje, że walisz się otwartą dłonią w czoło, krzycząc 'CO JA SŁUCHAM??!?' Jest w porządku. Po prostu. Nawet goście dostosowują się do gospodarza i dają porządne fituringi, ale bez fajerwerków: Hastu, którego osobiście lubię, ale nie pokazał tu nic wielkiego, Meridialu, Bu z 3oda Kru... Jedynie Kingsley Anowi się wybija, nie dlatego, że śpiewa po angielsku, ale dlatego, że robi to bardzo przyjemnie - choć jest moim zdaniem za mało wykorzystany, bo zasługuje na dłuższą obecność przy mikrofonie.
Warto więc wiedzieć, że jest taka płyta, chociaż w rankingach nie sądzę, aby osiągnęła wyżyny. Spoko płyta, można ją sobie czasem wrzucić i spokojnie posłuchać. Nie zabierze oddechu, ale raczej nie będziesz używał przycisku 'skip'. Daje radę.

OCENA: 3+\6

1 komentarz:

  1. Kupiłem ostatnio po taniaczu i całkiem dobry cedek. Karim jest charakterystyczny, nie idzie go pomylic z nikim innym na majku, ma pierdolnięcie. Dla mnie to bardziej 4 ewentualnie 4-. Za tą cene co obecnie śmiga to zdecydowanie 5.

    OdpowiedzUsuń