wtorek, 7 lutego 2012

REEDUKACJA - SLUMS ATTACK

Fonografika 2011

1. RE- Intro
2. Dobry rok
3. Reedukacja
4. Dzieci Gorszego Boga
5. RAP dla kobiet
6. Rolling Stone
7. Chcesz? feat. PALUCH
8. REHAB feat. KALI
9. Głos Wielkopolski feat. RY 23, PALUCH, ŚLIWA, KUBISZEW, KOBRA, GANDI GANDA, MEDI TOP GLON
10. Kto ma renomę
11. HSMTO
12. Oddałbym feat. O.S.T.R., JERU THE DAMAJA
13. Nietakt feat. K8
14. Jeżycka klasyka
15. Dura Sex
16. Życie jest hajem
17. Subliminale (To nie prawda) feat. CLASHO & FLAKCO, 3 CREDITS
18. PS. (Phil Spector)
19. Piętnastak
20. Poznańczyk

Tak, tak, to już 13 album Pei i Decksa. A gdyby wliczyć dema? Hu, hu! Pomijając 'Piętnastak Live', chłopcy nie wydali razem żadnej płyty od 5 lat. No i wracają wreszcie z płytą pod znamiennym tytułem 'Reedukacja'. Hip hopowe środowisko w Polsce wydało z siebie takie jakby zachłysnięcie, a potem kto żyw ruszył do sklepu po płytę, która bardzo szybko pokryła się platyną (a to już bodaj trzecia platyna Rycha...).
Jako, że od 1998 SA to pełnoprawny, klasyczny rapowy duet MC+DJ, muzyką i skreczami zajął się Decks. W zasadzie zadziwion jestem, że przy takim fejmie SA i Decksa nikt nie bierze jego bitów na płyty... Bo przecież te bity są naprawdę porządne, niektóre w typowo nowojorskim klimacie z lat '90, niektóre g-funkowe, niektóre z southowym zacięciem. Nie wszystkie błyszczą, jasne, ale są po prostu porządne.
I do tego Peja nauczył się rymować i jego flow nie kuleje i nie potyka się na werblach. Tekstów nigdy nie można było mu odmówić, ale teraz mamy 'double impact' - flow wraz z tekstem. No i dobrze. Rozwalił mnie tylko zrzyn z Nas'a w 'HSMTO'... Nie brzmi to poważnie... Goście na płycie znakomicie urozmaicają jednak miejscami monotonny styl Pei. Paluch w 'Chcesz?' leci na dość typowym dla siebie bicie w dość typowym dla siebie stylu. Ale ja lubię Palucha. Kali bardzo fajnie ogarnia 'REHAB' i daje powera kawałkowi. W wielkopolskim posse tracku, graczy od wyboru do koloru w dość równym stylu, w sumie i tak najlepiej jedzie Peja... No, i Kobra też całkiem, całkiem. A do Glona mam sentyment i lubię, lubię :) Kawałek z Jeru zobaczyłem chyba zanim wyszła płyta i byłem w szoku - Jeru to klasyk i nie ma gadki. 'Oddałbym' to świetny trak, przy tym OSTR w dobrej formie. Ciekawy jest też numer z latynoskim podziemiem NY w 'Subliminale' - jeden z lepszych, prawdę rzekłszy.
'Kto ma renomę?' Peja, nie da się ukryć. I nie dam głowy, ale to chyba jego najlepsza płyta. Nie jestem fanem Pei, nie mówiąc już o sajkofanatyźmie, ale obiektywnie trzeba przyznać, że płyta jest niezła. Nie powala, to prawda. Ale jest porządna, bez pieprzenia bzdur, chociaż jest tutaj trochę taniego moralizatorstwa. No i dodatkowo olbrzymi plus za Jeru.

OCENA: 4+\6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz