niedziela, 27 października 2013

NTW & YA'AN - BEZ GRANIC

Serce Miasta 2013

1. W labiryncie poszukiwań… feat. SZKODNIK
2. Bitwa
3. Nie daj się sprzedać feat. BRATSKŁAD 
4. Półmrok
5. Zbyt daleko   feat. ZDS 
6. Połknąłem świat
7. Nie żałuje
8. AlkoDyktatura
9. Bądź prawdziwy   feat. SAMO 
10. Modlę się o nasz kraj
11. To dla moich ludzi   feat. JOKER
12. Buduje imperium
13. Koronne ciernie    feat. TMK aka PIEKIELNY
14. To nie koniec, to początek…

    Trzy miasta zjednoczone w jednym projekcie, trzech wykonawców na jednej płycie... Ya'an z Przemkowa, obecnie mieszkający w Szkocji i duet NTW z Głogowa i Milicza, wraz z kumplami postanowili udowodnić, że sky's the limit to za mało i dla ich projektu nie ma granic.
    To mikstejp, więc nie dziw się, że muzyka jest przynajmniej częściowo zajebana: choćby kawałek wejściowy to numer Shurik'n oraz podkład Sunz Of Man i IAM - co do reszty nie mam pojęcia, bo płyta nie jest opisana i nie wiem, skąd wzięły się te podkłady. Większość nie jest najwyższych lotów, więc mogę zakładać, że jakiś lokalny producent maczał w tym palce, ale osobiście nie sądzę. Zapewne zawinięte są po prostu z jakiś mniej znanych rzeczy albo wręcz z portali z darmową muzą. Wszystko jedno. Nic wielkiego, ot bity, na których rapperzy mają się pokazać z dobrej strony.
    Jednak szczerze mówiąc, jak to dzieje się w 'Połknąłem świat', 'nie ma w czym wybierać'. Emce są tak zwyczajni i tak przewidywalni, że przekaz tekstowy, choć może i głębszy, zupełnie mnie omijał. Niby nie są to ludzie, którzy wczoraj chwycili za majki i zajarali się jakimś eminemowym pomiotem, ale są tak toporni, że ciężko dać radę. Już pomijam liczne wpadki tekstowe, które są po prostu żenujące. Do pary dobrani są tu podobni im lokalni goście, już to kolesie ze wspólnych projektów Ya'ana (Bratskład i ZDS), już to Sami i Joker ze składu Tyffy Tyffy. Jedynym wyróżnikiem tu jest TMK, będący od dawna jasnym punktem na głogowskiej scenie. Świeci tu nie tylko tekstowo, ale i ze swoim flow.
    Niestety, dla tego projektu są granice: to kradzione bity i słabi emce. Niestety (znowu) jest to płyta nudna i wtórna, bez ani jednego traku, który choćby trochę zwrócił moją uwagę. Rzecz tylko i wyłącznie dla lokalesów i bliskich koleżków.

OCENA: 2\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz