czwartek, 14 sierpnia 2014

MRO PEREZ - FRAGMENT AUTOBIOGRAFII

Rytmobittofabryka 2014

1. Wybacz mi
2. Nauczyli nas
3. Czego oczekujesz   feat. BOMBER
4. Bruk
5. Plac zabaw boga
6. Mistrz kontrastów
7. Fragment autobiografii   feat. DJ LUTER ONE
8. Pieśń życia
9. Dzień jak co dzień    feat. PATRYK PAKA
10. Czasem
11. Wiem   feat. KOSTUH, JARO, DJ LUTER ONE
12. W tym wszystkim
13. Lub to lub nie   feat. WIRUS
14. Narkoman       

    Kto orientuje się w zawiłościach sceny głogowskiej, ten pewnie będzie kojarzył Pereza. Działa on tutaj chyba już z dekadę, do tej pory w lokalnych składach, ale tym razem uderza z podziemia ze swoją solówką. Nawet, przyznam, sięgnąłem po ten materiał z zainteresowaniem, choć nie oczekiwałem szału.
    Moje zainteresowanie wynikło przede wszystkim z faktu, że część podkładów wyprodukował Ślimak, który jest moim zdaniem bardzo wartościowym producentem i popełnia niezłe i bujające, klasyczne podkłady. Nie pomyliłem się bardzo, choć z czterech kawałków, jakie wyszły spod jego rąk, naprawdę dobry jest 'Czego oczekujesz', ze sprytnym i chwytliwym orientalnym samplem. Poza Ślimakiem jednak mamy tu sporo innych bitmejkerów - znanych mniej lub jeszcze mniej. Z tych trochę znanych mamy klasycznie ogarniętego Krakowiaka Whtt, a reszty... nie kojarzę. Większość jest zwyczajnie klasyczna, siedząca w bumbapie, może zagranym nieco współcześnie, nadal jednak z poszanowaniem dla tradycyjnego rapu z najlepszych lat. Są to Kostuh (wspaniale użyty kawałek Turbo, 'Dorosłe dzieci'), LL Cole (propsy za świetnie wprowadzoną brudną gitarę w 'Pieśni życia' - szkoda, że tak krótko. Zresztą, LL ma naprawdę fajne podkłady), Markowe Bity, DeeNeL ('Czasem' jest jednym ze słabszych kawałków), Fazi JR i Jawid. To sample, dobre perkusje Jedyny JC Beats wychodzi nieco spoza szufladki klasyka i jego bity ('Plac zabaw Boga') mają w sobie nieco więcej elektroniki, ale i... mocy. Tak, muzyka jest tu, pomimo mało znanych bitmejkerów, naprawdę ogarnięta i fajnie zmontowana.
    Takich rapperów jak Perez w podziemiu (i na legalu również) jest na pęczki. Perez jednak ma ten plus, że umie rymować, ma poprawny flow i technikę i o ile jest dość przeciętny, nadrabia głosem i brakiem większych potknięć. Teskty są równie zwyczajne i to w sumie także może stanowić siłę - to taki normalny, lokalny rap o życiu, że 'świat jak płyta kręci się dookoła' i 'tu słabi odpadają jak tynk z kamienic'. To proste (nie prostackie, nie mylić pojęć!) wersy o sytuacji, w jakiej tkwi Perez, nieco smętne i ciężkie, a także w zasadzie bez większego polotu (chociaż wejście Pereza w 'Lub to lub nie' pozwala sądzić, że chłopak ma jednak spory potencjał) . Na szczęście brak tu drętwej grafomanii i pierdół o niczym, pustych przechwałek. Perez to taki głos głogowskich osiedli i myślę, że sprawdza się jako lokalna tuba na świat. Rapper zaprosił na album kilku kolegów - Patryk Paka jest z nich zdecydowanie najlepszy, z umiejętnie giętym flow wywarł na mnie całkiem dobre wrażenie.         
     Zabawne - płyta jest zupełnie zwyczajna, ale w jakiś sposób trafia. Może dlatego, że produkcja jest całkiem porządna? Może dlatego, że Perez wydaje się bardzo autentyczny, nie zmanierowany i normalny? Nie wiem, ta płyta ma w sobie coś. Na pewno kilka fajnych numerów: 'W tym wszystkim', 'Nauczyli nas', 'Lub to lub nie', czy 'Plac zabaw Boga'. Warto sprawdzić, a nuż się spodoba.  

OCENA: 4-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz