sobota, 28 kwietnia 2012

KULTURAP - WIESZCZU

nielegal 2011

1. Powracam 
2. Nie zmienisz wczoraj 
3. Geneza 
4. Jeszcze jeden drink 
5. Wyprawa   feat. PIKU, MAJORR
6. Zobaczyłem ją feat. MAJORR
7. Kulturap   feat. DZIKU
8. Nie czekaj 
9. OptymistaPesymista 
10. Spróbuj  feat. CHVAŚCIU
11. Koncert  feat. HAKIM
12. Beztroski czas   feat. MAJORR
13. Pe do eL    feat. KSAW
14. Nadal jest taki samotny dom 
15. Zejdź w dół   feat. DZIKU, HAKIM
16. Do góry nogami
17. Ławka man   feat. CEEN, MAJORR, PIKU, NRW
18. Puste miejsca   feat. ETYOPP
19. O czym myślisz 
20. Pazera   feat. PIKU, DZIKU, PSCOLA, NRW
21. Zejdź w dół (Hakim remix)

    Kłaj to spora wieś niedaleko od Krakowa. W tejże wsi ma swoją bazę niejaki Wieszczu, znany niektórym z zespołu OeSWu i lubiący odjazdy w klimaty regałowe.
    Większość muzy na płycie zrobił sam Wieszczu, tylko w kilku wyjątkach wspomagany przez Hakima. Są to bity... ciężko je w zasadzie określić. Nie ma praktycznie sampli, zdarzają się wkręty dość południowcowe, ale i takie truskulowe także - jednak w przeważającej części są to bity nowoczesne, inspirowane właśnie Durrty Souf - w stylu 'bling, bling, bling' - ale tylko w sferze muzycznej. No i trochę jest regałowych wycieczek, choć muzycznie mało zdecydowanych.
    Wieszczu nie ma porywającego głosu, nie ma porywającego stylu. Jest dość charakterystyczny, zdarzają się pancze godne zapamiętania, ale nie przekonuje zbytnio na majku. Sporo urozmaicenia dają gościnne występy regetoasterów Majorra, chociaż Chvaściu brzmi jak stary dziad spod kościoła i to 'Spróbuj' to masakra... Kolejny to 'O czym myślisz'... I niestety, o ile na początku jest znośnie, im bliżej końca, tym bardziej robi się słabo. Nie pomaga Hakim, nie pomaga Majorr, palec uparcie dąży w kierunku opcji 'skip'.
    Rzadko się zdarza, że muszę przerwać słuchanie płyty, żeby złapać oddech, bo nie daję rady. Tym dziwniejsze to jest, że nie jest to taka zła płyta. Jest parę niezłych traków ('Zejdź w dół', 'Jeszcze jeden drink', 'Puste miejsca') ale 2\3 są nie do zniesienia i irytują kiepskim bitem, albo drętwym rymowaniem. Idealny materiał na epkę z 6-8 trakami. A tak to za długie, zbyt męczące, mało ciekawe.     

OCENA: 3-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz