niedziela, 5 stycznia 2014

RASTON RAPPIN' - UPADASZ I WSTAJESZ

nielegal 2013

1. Upadasz i wstajesz
2. Moje płuca   feat. LANSKY LANS
3. Na chwilę
4. Tak nam dopomóż buch    feat. SOFOZET
5. Absolutny Brak Czegokolwiek
6. Spoko
7. 1 Listopada
8. Nie ma nas
9. Podwórka    feat. BOXIĆ, CMK
10. Cisza noc i ja
11. Żymapel

    DubSerumz rybnika ma w składzie pewnego emce - nazywa się on Raston i otóż niedawno wydał swój materiał - juz chyba drugi solowy, ale chyba pierwszy na poważnie. Szczerze mówiąc, do mnie docierały dotąd tylko echa o tej ekipie, ale w sieci album Rastona propsowano, zatem sprawdziłem.
    Kiedy do DubSerum dołączył Morte, został nadwornym producentem ekipy, i to on, jak sądzę, zrobił każdy podkład na albumie (jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi). To muza osadzona mocno w latach '90, zarówno w klimacie nowojorskim, ajk i zachodniego wybrzeża, bo mamy tu zarówno podkłady czysto nowojorskie, ale producent nie stroni od brzęczącego basu i g-funkowych piszczał. Czasem nawet Morte schodzi nieco w stronę jazzowo-ambientowych akcji, tak jak w 'Podwórkach'. 
    Kurde, kiedy wchodzi Raston wszyscy cichną. Powoduje to jego drapiący wokal i agresywny styl, gdzie zaznacza wyraźnie każdy wers i czasem wręcz słowo. Raston wbija się na bit jak taran i 'macie przejebane, jak moje płuca \ wciągam was raz, a potem puszczam'. Jego największą siłą więc jest jego technika i styl, bo teksty są jednak dość zwyczajne, tak samo, jak tematyka: bragga, jaranie, dążyć do celu, życie. Teksty nie są naturalnie słabe, ale nie ma tu tzw. momentów. Nie robi się gorąco od wersów wywołujących emocje. I wprawdzie Raston dałby spokojnie tu radę sam, ale na swoje nieszczęście zaprosił jeszcze kilku gości. O ile Lansky jest jeszcze do przeżycia, to sepleniący nołnejm Sofozet to pomyłka zupełna. Boxic i CMK przynajmniej nie kłują w uszy.  
    'Upadasz i Wstajesz' to bardzo fajna płyta. Nie tylko dzięki charyzmatycznemu Rastonowi, ale również dzięki muzyce, która daje sobie radę. Wszystko razem składa się w porządny, podziemny album, który każe mi czekać na następną produkcję Rastona, bo pewnie będzie warta przesłuchania. Zbadajcie, pewnie będzie się podobać, choć z drugiej strony, ileż to podobnie dobrych płyt wyszło w tym roku w podziemiu?

SPRÓBUJ TEGO

OCENA: 4\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz