Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brożas. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brożas. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 stycznia 2014

PTP - #4 POEZJA TWOJEGO PODWÓRKA

My Music 2013

1. Party People 
2. To Tylko Biznes
3. Sztuka 
4. Poezja Twojego Podwórka 
5. Szlachta     feat. MR. POLSKA, CEGŁA
6. Jalapeńo
7. Luksusowy Towar 
8. Nie Boję Się Śmierci 
9. Daję Wiarę    feat. LUBA
10. True School 
11. Blues Man 
12. Nie Ogarniam    feat. BEZCZEL

    Buczer, Brożas, Zawik i Zelo wyszli właśnie ze swoją czwartą płytą, którą poprzedzały solówki oraz promocja przez single, które... zostały przyjęte wyjątkowo chłodno, by nie rzec, że zostały olane przez fanów rapu. A jeszcze te kupione lajki... Że co?
    To Zelo zrobił większość płyty i to on najbardziej czuje ten crunk. Dwa pozostałe podkłady to Kaizer i Flez Beats, ale one i tak są dokładnie w klimacie. A jaki ten klimat? No cóż. Crunk? Crunk różni się od southern rap i Miami bass tym, że rapperzy drą mordę ile wlezie. Muzycznie to generalnie jest to samo. Wcale nie musi oznaczać to faktu, że grupa grająca crunk musi muzycznie ocierać się o tandetne disco. No może nie zawsze, ale klubowe hity 'Jalapeńo' i 'Szlachta' są co najmniej... podejrzanie bliskie taniochy z remizy, choć to niewątpliwie niesamowite traki na bezciśnieniowe imprezy. Za to ostatni 'Nie ogarniam', to coś, czego ja z kolei nie ogarniam - straszny podkład. Ale generalnie nie ma co płakać, jeśli ktoś lubi południowe brzmienia to nie będzie jęczał, że coś jest nie tak. Cyka, pyka, brzęczy, jęczy, zawodzi, wyje. Cóż, muza jest osadzona w klimacie, choć crunk jest może lekkim nadużyciem.        
    Rapperzy z PTP zdążyli nas przyzwyczaić do swych stylów: warczący Buczer, szybki, obdarzony wysokim głosem Zelo, czy najmniej charakterystyczny Brożas i bodaj najsłabszy Zawik tworzą całkiem znośny konglomerat. To że ich teksty nic nie wnoszą do rzeczywistości, to inna rzecz. Poezja podwórka? Niga pliz. To tylko biznes. Rapperzy, pozostając w połudiowostanowej konwencji pierdolą trzy po trzy na temat imprez, crunk rapu i dziewczynek. I w sumie ciężko znaleźć tu cokolwiek głębszego, a do tego nie daje rady przypomnieć sobie żadnego celnego wersu. To nie działa w ten sposób. To płyta imprezowa z założenia, imitująca stylistykę z Memphis i poza czasem niezłymi nawijkami, znajdziemy tu tylko czczą paplaninę, kretyńskie autotuny, parę chwytliwych refrenów i... Już. Zwróćmy tylko uwagę na 'True school' o przewrotnym tytule, bo ten true school to zaiste rap XXI wieku, a z truskulem ma wspólnego tylko tyle, że rymy są utrzymane w tonie bragga. No i jest jeszcze 'Blues Man', który po faktycznie, nieco bluesowym wejściu, stał się kolejnym kawałkiem, choć może z morałem. Do tego mamy kilka występów gościnnych. Jest Luba, dawny członek zespołu, Mr. Polska, Cegła - związany z PTP ruchem oraz Bezczel, po którym oczekiwałem jakiegoś ciekawszego wejścia. Ale wszystko pozostaje na jednym poziomie.
    A poziom ten jest przeciętny. Płyta na pewno będzie się bardzo podobała fanom brzmienia PTP, bo to jest coś, na co niewątpliwie tyle lat czekali. Ale ja, jako słuchacz całego wachlarza rapu, nie stroniący od żadnej stylistyki, mam do tej płyty podejście nieco inne - otóż mnie się ona widzi zaledwie średnio. O kopiowaniu stylu amerykańskiego i przenoszeniu na siłę wzorców z Memphis nie będę mówił. Płyta w swojej kategorii może być, ale na mnie nie wywarła jakiegoś szczególnego wrażenia - po prostu przeleciała przez głośniki i tylko podnosiłem miejscami brwi w zdziwieniu...

OCENA: 3\6


sobota, 31 sierpnia 2013

BROŻAS & BUCZER - HIGHWAY 2 HELL

PTP 2013

1. Memphis
2. HighWay 2 Hell
3. Mam Już Dość
4. Biorę
5. Alarm
6. Houston
7. Mamy Coś
8. Bad Boys
9. Piję, Jaram
10. Czas Szubienic
11. Jak
12. Nie Liczę Godzin I Dni
13. Atlanta

    Cztery lata temu obaj reprezentanci PTP wydali pierwszą wspólną płytę, nazwaną  'Czas To Pieniądz'. Teraz wyszła kontynuacja tego krążka, miała wyjść nakładem RPS, ale chyba coś nie wyszło, zatem zostało na nielegalu, ponieważ na 20 września zapowiedziana jest płyta solowa Buczera.
    To Jędras odpowiada za produkcję, jednak dwa podkłady wyszły spod ręki AiFa oraz Pingu. Znając działalność PTP nie możemy mieć wątpliwości, że styl, w jakim obraca się duet, to crunk \ trap rodem z Memphis - o czym zresztą świadczy wejściowy kawałek. Słychać wyraźnie, że ulubionym zespołem PTP jest Three 6 Mafia i im podobni. Zatem mamy agresywne hajhety, brzęczące basy i pozornie wesołe melodyjki, ale nadające nieco upiorny klimat nagraniom. W zestawieniu z warczącymi wokalami rapperów, robi się materiał naładowany po brzegi energią i kipiący wściekłością. Jeśli ktoś lubi akcje typu Prophet Posse, Three 6 Mafia i podziemie Memphis, będzie zachwycony, bo chłopaki wydobyli najlepsze z tego stylu. Gdyby Juicy J usłyszał kiedyś Jędrasa, pewnie chętnie by go zatrudnił...
    Jak wspomniałem, Buczer i Brożas warczą. Mamy zatem dwóch rzężących emce, którzy jednak z premedytacją przyjmują taką stylistykę, ponieważ 'ten brudny południowy skill' idealnie tu pasuje. 'Krzyczane refreny', 'jak w Teksasie, mamy te bity i leniwy styl'. I co tu więcej. B&B dopracowali swój flow do perfekcji i nie ma tu potknięć i zająknięć, siedzą w tej stylistyce i zapuścili już tu korzenie. Proste. Chłopaki rymują trochę bragga, trochę starają się przybliżyć scenę z południa USA, piją, jarają i tylko z rzadka dochodzą do jakichś głębszych przemyśleń, które tu akurat wydają się zbędne. Album dzięki temu, a także temu, że nie ma tu gości, jest bardzo spójny. 'We ride together, we die together, bad boys for life'.       
    Ta płyta nie trafi do wszystkich, na pewno nie. Osobiście nie zawsze mnie jara syntetyczny rap - musi być zrobiony z pomysłem i jajem - a 'Highway 2 Hell' taki jest. Z pełną premedytacją stwierdzam, że to jest płyta fajna - jednak z zaznaczeniem, że tylko dla nielicznych. Ale jako że jest to moja prywatna opinia, z którą można się zgadzać, lub nie, pozwolę sobie dać temu albumowi wysoką ocenę, na widok której niektórzy pukną się w czoło. I co z tego, podoba mi się.

OCENA:  4+\6