Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szmeku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szmeku. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 marca 2014

SZMEKU - POETA Z BLOKÓW

Federacja Progres 2014

1. Tu Chodzi o muzykę    
2. Póki serce bije    
3. Wiem że potrafisz    
4. Różnie bywa    
5. Turbulencje    
6. Poeta z bloków    
7. Jeśli sięgnąłeś dna    
8. Mc    
9. Szybkie dorastanie    
10. Niech to buja    
11. Chrzest    
12. Ja i ty    
13. Wywołuję obłęd    
14. Nie zostawaj z tyłu

    Kimże u diaska jest Szmeku? Podobno działa na scenie już 12 lat, czyli zaczął w wieku... 11! To ciekawe, ale w sumie scena w Pile nie jest zbyt znana w kraju, więc może mi umknęło, tak samo, jak nagrywki jego składu, ZME Klan... No cóż, sam o sobie pisze, że gra gangsta rap, więc już przed wysłuchaniem zacząłem się zastanawiać, jaka to poezja z bloków tu jest grana...
    Produkcją albumu zajęli się producenci, których znamy z licznych produkcji ulicznych (ładnie wyszło). Jest tu NWS, Wowo i PSR, a także Dechu, Fatalbert i Lema. Jaka to muzyka? Typowa. Taka, jak zazwyczaj na produktów ulicznych: ciężka perkusja, głęboki bas, klawisze i nostalgiczne smyczki. Bez sampli, wszystko zagrane, co wychodzi różnie. Jest kilka udanych produkcji, nie powiem. Muzycznie do mnie trafił NWS z 'Szybkim dorastaniem', czy PRS z 'MC' . Reszta zwyczajna i przeciętna, bierzesz dowolną płytę uliczną i masz to samo. Zaraz, zaraz... Przecież to ci sami producenci, co wszędzie indziej, to pewnie dlatego...  
    'Siedzi we mnie poeta [...] nie liczę na zbawienie i pierdolę wróżby z fusów', BANG. Szmeku jest typowym poetą z klatki schodowej, 'głosem zwykłego człowieka'. Poeta to naturalnie określenie umowne, bo liryka jest tak prosta, jak 'oddycham płucem, wiadomo, myślę mózgiem'. Łał. Niby flow chociaż ma ok, jednak zbyt wiele razy wywraca się na werblach, bo nie wyrobił się z ilością słów albo oddechem. Nie no, co tu dużo mówić, to jest po prostu słabe. Typowe pierdolenie ulicznego rappera o znaniu swojej wartości, ciężkim życiu, rapowaniu... 'Wrogów chujem częstuje, robi to nienagannie'. Ale skoro Szmeku działa na scenie od 12 lat, to mógłby się kurwa chociaż nauczyć dobrze rymować, do ciężkiej cholery.
    I znowu znajdą się koledzy Szmeka, którzy stwierdzą, że to tak ciężki przekaz, że go nie rozumiem, bo mam 10 lat i niech spierdalam słuchać Tedzika. Nie zmieni to w ogóle faktu, że takiego gówna nie powinno się wydawać na legalu, bo to wstyd. I rozumiem, że Szmeku mówi, że to nie dla pieniędzy, bo kto wywaliłby 30 zeta na ten syf? Doceniam kilka podkładów, za to nieco zawyżona ocena. I okładka mi się podoba.  

PS: 'nie zeszłem na manowce' żondzi... Albo 'ulicznych chrzestów możesz mieć wiele' - kto kurwa dopuszcza analfabetów do mikrofonu?

OCENA: 2-\6