nielegal 2015
1. Intro
2. Odwet
3. Zdrowy dystans feat. MAŁACH
4. Syf miasta
5. Jedna z twarzy Greya
6. Śpiesz sie kochać
7. Kolejne starcie feat. RADEON
8. Słowa wyjasnienia feat. WNUK, BOLO
9. Bramy piekła feat. GRZE GRZE, ŚRUBA, JACKSON
10. Nie zawiodę feat. DANIOŁ
11. To co mnie stworzyło feat. AJR, CZARNY UF
12. Ostatnia szansa
13. Koniec żartów feat. R-PRO
14. Nie jestem
15. Outro
Przyznam, że nie mam zbyt wielu informacji na temat Wałka - tyle, że to jeden z tych ulicznych rapperów z kręgów Małacha. Płyta wyszła w sierpniu i do tej pory szerszym echem się nie odbiła - biorę się za nią z polecenia czytelników. Nic nie wiem, więc chętnie sprawdzę.
Za całość odpowiada tu jedynie Małach - sądzić więc można było, że będą to bity na niezłym poziomie. No i owszem, podkłady są całkiem, całkiem. Klasyczne perkusje wybijają równy, uliczny rytm, na nich głęboki bas, a sample poukładane są porządnie i pobrane naprawdę z różnych różnistych rzeczy. No i ok, no i fajnie, słucha się tego nieźle, to takie dość klasyczne bangery rodem z końca lat '90. Nie jest to nic wielkiego wprawdzie, podkłady są dokładnie w tym samym klimacie i jest spójnie aż do znudzenia, ale przynajmniej jest to coś innego, niż setki ulicznych bzdetów. Niewiele bitów tu się wyróżnia: na pewno 'Jedna z twarzy Greya' jest dużo bardziej syntetyczna i połamana niż reszta - ale to wszystko.
Wałek jest jednym z tych rapperów, którzy są na naszej scenie. Kropka. Nie będziesz się do niego o nic przypieprzał, bo nie ma o co. Flow ma całkiem składny i poukładany, umie polecieć również na tych bardziej trapowych i połamanych rzeczach, nie gubi rytmu, oddechu, nie przestawia akcentów. To i tak bardzo dużo - koleś umie rapować. Jeśli chodzi o teksty - typowo życiowe wynurzenia, rzemieślnicze wersy, z których - przyznam szczerze, nie zapamiętałem ani słowa. Wałek ślizga się na granicy przyswajalności - nie dlatego, że jego teksty są słabe - są ok. Po prostu są banalne, przekazujące po raz tysięczny to samo, co inni. Brakuje tu czegoś, co przykuje uwagę słuchacza, a ja tymczasem nie umiem zacytować NIC po trzech przesłuchaniach - im bardziej słucham, tym mniej słyszę. Z gości, niezły poziom trzyma tu Małach, czego można się było domyślać, reszta prezentuje poziom nieco niższy od Wałka, bądź zbliżony.
Cóż, kolejny album z serii 'słyszałem już to wszystko'. Gdyby nie to, że rzecz jest dość wtórna, byłby to w miarę dobry album, ale... Małach zrobił swoje, Wałek również - myślę, że wśród fanów brzmienia album znajdzie uznanie. A tak ogólnie to...
OCENA: 3+\6
ŁAP TU SINGIEL Z WIDEŁEM
Polski hip hop. Wydawnictwa oficjalne i nielegale. Recenzje i podsumowania. Możliwość odsłuchu i ściągnięcia nielegali. Baza dla polskich wydawnictw hip hopowych. * Wszystkie oceny i opinie są moimi osobistymi i subiektywnymi, więc jeśli nie zgadzasz się z jakąś oceną, bądź uprzemy nie wyzywać od najgorszych, tylko dlatego, że mam inne zdanie od Ciebie.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wałek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wałek. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 7 stycznia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)