Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zptu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zptu. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 sierpnia 2013

NORMANO - PAMIĘTAJ O TYM

Gramy FAIR 2013

1. Wjazd
2. Pamiętaj O Tym   feat. WIGOR
3. Mówili Ci    feat. DSN
4. Na Nic Nie Liczę
5. Zwykły Hhłopaczyna
6. Kiedyś    feat. SOKÓŁ
7. Nie Było Czasu    feat. KITA, DŻOZI
8. Symfonia Ulic   feat. WYSOKI LOT, DEBE
9. Mam Dość    feat. TOBI
10. (Nie)Zwykły Hhłopaczyna
11. Ile
12. Wracaj Do Domu    feat. EGON, ARCZI
13. Dedykacja 2    feat. DEBE, KAHA, WL

    Skąd się wziął Normano? Z Tarnowa. A coś bliżej? Dłużej siedzący w grze słuchacze znają zapewne skład ZPTU, niektórzy może kojarzą Kropkanadi, w których Normano zbierał pierwsze szlify. Teraz rapper wychodzi ze swoją drugą solówką po sześciu bez mała latach przerwy - od razu na grubo. 
    Większość materiału spłodził Songo, kilka podkładów dał TMK Beatz, a jeden pochodzi od Zibiego. Ciekawostką jest oddanie dwóch traków bitboxerom: Jurny i Bartox mają swoje pięć minut na tej płycie. Producentów i rappera wspierają również drapacze płyt: DJ Noriz, DJ Noone, DJ Plash. Dzięki temu mamy tu klasyczny rap w klimatach nowojorskich okolic Queensbridge - czyli ciężka atmosfera, loopy z pianina i skrzypiec, choć trafią się żywe gitary. Nie zawsze jednak jest to taka zwyczajna muza uliczna, bo mamy tu świetny trak 'Kiedyś' z cutami z Nine'a, czy wspomniane kawałki oparte na bitboxie. Muza jest nawet w porządku, wręcz czasem wychodzi poza utarte standardy, co jest dość miłe.     
    Norman miał czas, żeby nauczyć się rymować. Ma niezły głos, poprawny flow, choć teksty należą do kategorii 'prawilny i chuj' i nie wychodzą poza typowy zestaw banałów o prawdziwym życiu. Nie pamiętam ani jednego wersu Normana - co oznacza, że ani mnie nie olśnił, ani nie walnął żadnej głupoty. Skład gości jednakże nieco mnie zadziwił, bo o ile rozumiem, że są tu Kita, Wysoki Lot, czy Ego, to Wigor i Sokół mnie zaskoczyli swoją obecnością na tym albumie. Wprawdzie Wigor, okazało się, jest kompletnie nie w formie i duka tu wersy jak pięciolatek, ale zawsze jego ksywka zrobi wrażenie na niektórych. DSN to typowy skład uliczny i to zamyka w zasadzie dyskusję na ich temat - honor, słuchaj prawdziwych dzieciaku. Przynajmniej Sokół dał tu niezłe wersy w chyba najlepszym kawałku na płycie: 'Kiedyś'. Drugi bardzo dobry trak to 'Symfonia ulic' z Wysokim Lotem, którzy absolutnie zjedli gospodarza (sprawdź wersy Grubera). Kita z Gaddabit dał radę, owszem, tak samo jak koleżka Normana z ZPTU - Debe, czy Tobi z Intoksynatora. Zasłonę milczenia należy za to spuścić na występy Dżozi'ego, czy Egona z Non Koneksji i Arcziego z Szajki.
    No dobra, płyta uliczna, płyta uliczną, ale jest tu jednak coś, co wyróżnia 'Pamiętaj O Tym' spośród dziesiątek podobnych albumów. Po pierwsze propsy za wykorzystanie bitboxerów i DJów, którzy pokazali się tu z jak najlepszej strony. Są tu dwa kawałki, które są naprawdę mocne: 'Kiedyś' i 'Symfonia ulic' i parę całkiem dobrych: 'Mam dość' i te bitboxowe. No i porządne featy od Sokoła, Wysokiego Lotu i Tobiego. Szkoda, że najsłabszym ogniwem tu jest część gości i... sam gospodarz - ale ten przynajmniej nie boli. Tym, którzy dają radę obcować z płytami typu 'reality rap', mogę płytę śmiało polecić. Ogólnie - coś tu można dla siebie znaleźć, bo materiał jest dość porządny.

OCENA: 4\6


wtorek, 25 października 2011

ZPTU - ZPTU

Produkt ZPTUlicy 2005

1.Nasz rap
2.4 rano
3.Dochowaj wiary feat. GRG
4.11 Plaga
5.B.J.I.K. feat. CYKLON
6.Nadzieja feat. DAROS
7.Boże daj mu dom
8.NSC feat. NTW
9.Obalę kilka mitów feat. KLINT
10.Nie jestem juz dzieckiem feat. CYKLON
11.Gatunek
12.Lata mijają feat. PAPAJ, ORDY
13.Ile w tym prawdy
14.Nic tu po mnie feat. SABOT
15.Tacy z nas poeci

ZTPU to skład prosto z ulic Tarnowa: Norman, Debe, Dwase, Krito, Doff i Sqra. Ta płyta to ich pierwszy wspólny legal, przerobiony z dema 'Tacy Z Nas Poeci", który już w chwili wydania na legalu miał dwa lata...
Za brudną, surową produkcję odpowiedzialni są Sqra, Zibi, Piooro, Qciek i Krito i jeśli jesteśmy w temacie muzy, nie jest źle. Bity są typowo uliczne i hardkorowe, bujają w porządku. Przekaz jest równie surowy i uliczny co bity - tak więc wszystko do siebie pasuje jak ulał. Pięciu emce ma swoją misję, mówią o byciu prawdziwym, o jaraniu, o życiu w Tarnowie. Czy jest to nowatorskie i odkrywcze, z tym można by polemizować... Płyta nic nowego nie wnosi, ot, zwyczajny uliczny hip hop, głównie dla fanów ciężkiego życia i tym podobnych tematów. Najciekawszy numer to bodaj 'Ile w tym prawdy', głownie chyba za sprawą Rudej na refrenie i przyjemnemu bitowi. Reszta niknie w nijakości.

PS: Uwielbiam, jak MC używają słów, których nie znają znaczenia... 'się adoptowałem' lol, sam siebie? :)

OCENA: 3\6