sobota, 29 października 2011

ŻYCIE NA KREDYCIE - W WITRYNACH ODBICIA

Prosto 2005

1. Uwaga!!!
2. Minorum Gentium
3. Wszystko w naszych rękach feat. HUDY HDZ, DOLORES
4. Moc do pracy
5. Nie chcesz..?
6. Energia
7. Życie na kredycie feat. BLACK E-STARR
8. O, nie...
9. Tylko my
10. Rewolucja feat. JAŹWA
11. Pół na pół (50/50)
12. Różnica jest feat. PONO
13. I tak to osiągnę feat. ORION, WŁODI, RYTMUS, EGO, DRAGON DAVY, MEDHI MESRINE
14. Nim feat. IZA PUK
15. Intensywny tryb życia feat. TOMA
16. Afisz
17. Mamona, dziwka feat. BASTEK, FOSTER
18. Nigdy więcej...
19. O!Lśnienie
20. Mogłem być...
21. Taki kraj
22. Granice wytrzymałości
23. Pamiętaj zgredziu

Sokół, Jędker i DJ Deszczu Strugi wydali tę czwartą (trzecią?) płytę równolegle z 'Witam Was W Rzeczywistości' - obie wyszły tego samego dnia i obie uzyskały status złotej płyty. WWO to grupa mająca fejm przekraczający granice naszego kraju, co zresztą członkowie zespołu udowadniają zagranicznymi featuringami: znajdziemy tu gości z Czech (Orion, DJ Wich), Słowacji (Rytmus i Ego z Kontrafakt), Francji (Dragon Davy z Soundkail, Medhi Mesrine), czy wreszcie USA (Black-E Starr z Brain Sick Mobb).
Produkcją zajęli się L.A.B.Z, Jędker, Bastek, Zoober Slimm, Face & Chi, Sidney Polak, Żusto i Wich, dzięki czemu otrzymujemy całkiem ciekawe, nowoczesne podkłady, co nie znaczy, że są to plastikowe cykacze, o nie. Muzyka jest ambitna i oryginalna, ale wcale nie zawsze trafia i nie na każdym bicie raperzy potrafią się odnaleźć. Porażką jest np. 'O nie...' z bitem od Sydneya Polaka...
Z drugiej strony mamy tak mocne kawałki, jak 'Nie chcesz...?', niezwykle klimatyczny 'Nim' z Izą Puk, 'Afisz', czy posse track 'I tak to osiągnę'
Warstwa liryczna płyty to głównie życie, z jego plusami i minusami, upadkami i wzoltami. Sokół ma stanowcze, inteligentne teksty, wygłaszając swoje życiowo-społeczne obserwacje, za to Jędker ma nieco bardziej uliczny styl, co nie znaczy, że gorszy.
Całości dopełniają skrecze DeszczuStrugi, który, pomimo, iż doświadczony, nie zawsze brzmi porywająco i ogólnie zawodzi.
Podsumowując, dostaliśmy płytę całkiem spójną, taką, którą mozna wrzucić na słuchawki podczas przebijania się przez miasto. Na pewno płyta może się podobać, ale znajdą się i tacy, co powiedzą, że WWO idzie nie w tę stronę, co by sobie życzyli niektórzy fani. Cóż, rozwijają się.

OCENA: 4\6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz