1. Wielki Powrót feat. IGORILLA
2. Powoli
3. Do...
4. Ciasto
5. Ciasto (Roux Spana Remix)
Temzkiego ostatnio słyszeliśmy dwa lata temu na wspólnym projekcie z Roux Spana. Święty Mikołaj zaś to nadworny producent Tu Wolno Palić, producent legalu Jeżozwierza i wielu innych rzeczy. Obaj zaś należą do wspólnego jazzowego projektu Vibe Quartet. Z tego wszystkiego powstał Wielki Powrót, który choć krótki, namieszał już w szeregach.
Oczywistym jest fakt, że w tym duecie to Święty Mikołaj daje bity. No, poza remiksem od Roux Spana. Zatem to tylko cztery podkłady, utrzymane w tradycyjnym dla Mikołaja stylu - bo temu brakuje tylko grubego brzucha, wielkiego wora z bitami i krzywej lachy: wygląda na to, że Święty Mikołaj bardzo wziął sobie do serca ksywę, bo trzy miesiące po świętach dostaliśmy od niego wspaniałe, pełne jazzu, swingu i soulu kawałki i poczułem sie jak bachorek pod choinką. Bujające bity, na klasycznych perkusjach, ze świetnie dobranymi samplami - to wprawdzie tylko kwadrans, ale za to w jakiej oprawie. Mniej do mnie przemawia remiks Roux Spana, ale nie oznacza to wcale, że jest gorszy - trochę po prostu w innym klimacie.
Temzki jest szczególnym emce i trzeba przełamać pierwsze wrażenie - nieco niekorzystne, przede wszystkim z winy wysokiego, nieco nosowego wokalu i maniery, z jaką wygłasza wersy. Na pewno nie wszystkim się ona będzie podobać. Natomiast to, co Temzki ma do powiedzenia, to juz zupełnie inna bajka. To rapper składający słowa tak, że nie zostawia on pola na żadne marudzenie i nadrabia niedostatki wokalno-stylistyczne. Temzki ogłasza swój [wielki] powrót [tylko na chwilę], wykorzystując Igorillę do refrenów i okrzyków, czy też truje wszystkich wrogów pysznym ciastem ze środkiem chemicznym. Teksty wraz z muzyką są idealnym połączeniem.
No właśnie, jedyną rzeczą, jakiej tu mi brakuje, jest rapper, obdarzony jakimś lepszym flow - wtedy byłaby bomba na '6', bez dwóch zdań. Ale nawet z wokalem Temzkiego (który jednak czasem przeszkadza w odbiorze, przynajmniej na początku) jest to pozycja genialna i w zasadzie główną wadą nie jest Temzki (Broń Boże!), tylko to, że materiał trwa zaledwie 15 minut...
OCENA: 5\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz