1. Jedziemy do Was
2. Ł.O.N.A.
3. Nie ma nas
4. Rozmowa
5. My się znamy?
6. Nie ufajcie Jarząbkowi
7. Insert
8. Bez mapy
9. Rozmowy z cutem
10. Patrz Szerzej
11. 7/4
12. Ballada o szlachetnym czorcie
13. Nie pytaj nas
14. Panie Mahmudzie
15. Kaloryfer
16. Nocny ekspres
17. Ą, ę
18. To nic nie znaczy
19. Do Ciebie, Aniu, szłem gościnnie Mateusz Czarnowski
20. Jesteśmy w kontakcie
21. Konewka
Łona to jedna z najciekawszych postaci naszej sceny. Właśnie wyszła płyta, która w Stanach nazywa się 'Unplugged', tyle, że z prądem. Absurd? I nonsens. Ale tak jest. S-1 to szczecińskie studio, w którym zarejestrowano koncert Łony typu the best of z żywym bandem.
Fajnie posłuchać znanych doskonale kawałków w wersji live, z gitarami, różnorodnymi klawiszami, akordeonem i samplami Webbera. Brzmi to zupełnie inaczej, niż na płytach i stanowi miłą odskocznię od tych nowoczesnych bangerów, czy nawet klasycznych bitów. The Pimps czują ten wajb, a Łona pasuje do ich muzyki bardzo dobrze. Zwłaszcza, że Webber czuwa zza konsolety. Troche funku, trochę reggae, trochę soulu, jazzu - mieszanka wyborna.
Co można powiedzieć o Łonie? Wszyscy znają te kawałki, więc nie ma się co tu rozwodzić. Jako hajpmeni działają tu członkowie The Pimps, ale wszystko gra i buczy jak... zespół na żywo. Łona na Żywo brzmi tak samo dobrze (o ile nie lepiej) niż na płycie i obcowanie z ta koncertówką to czysta przyjemność. Kawałki wybrane są z ostatnich kilku płyt, choĆ mam wrażenie, że głównie z 'Cztery i Pół'...
Fajna rzecz. Buja bardzo, takie greatest hits z nowym flejworem. To jak Twoje ulubione cukierki w limitowanej edycji. Warto sobie to nabyć, zwłaszcza, że do paczki dołączona jest płyta DVD z wieloma ciekawymi materiałami. Dobry pomysł, pomimo, że wydaje się, że dla hajsu... Ale co ta,. może być dla hajsu, byle byłoby dobre.
OCENA: 5\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz