Palmy Iz Da Army 2013
1. Prolog
2. 33
3. Wiesz, kim jest sędzia
4. Anioły i demony feat. NAGASH
5. Im chodzi o pieniądze
6. LRRP feat. WITKU
7. Lecą głowy feat. NAGASH
8. Liderzy feat. OPAT
9. Zły sen
10. Przerzut feat. KOKZ, OPAT
11. Organizm miejski feat. JEŻOZWIERZ
12. Doom-doom
13. Nie rób rapu feat. WITKU
14. Ostatni melanż feat. NAGASH
15. Mistrz życia
16. Pirofobia
17. Rebelia feat. NOMAD
18. Szatańskie wersety feat. DOBROSZ
19. MSG-33
20. 3Koma3
21. Epilog
W zasadzie czekałem na nowy album Nomada, ale Palmy zaskoczyły znienacka albumem Chemicznego Adiego - po informacji w komentarzach strony nie mogłem odpuścić i nie ściągnąć. Poza tym ucieszyłem się bardzo, bo Adi jest to koleś, którego wizja świata jest tak złożona i porównania tak wykręcone, że trzeba sporo czasu, żeby to rozkminić...
Muza nie powinna nikogo dziwić, kto słyszał kiedyś nagrania Palm - ciężkie perkusje, świetne sample i totalny pierdolnik w sferze masteringu (czy też jego braku...). Tylko jeden kawałek zrobił sam gospodarz, a jeden tajemniczy Ghostwriter. Kawałki oparte są na samplach powyciąganych z jakiś czeluści i poskładane w jakiś taki sposób, że słucha się tego bardzo dobrze. To powrót do Złotej Ery, czasów Lords Of The Underground, Onyx, czy innych nowojorskich rapperów tamtych czasów. Do tego mamy lawiny wściekłych skreczy DJa Nuclear Brain Wash - nieco może mało wprawnych, ale za to mocno podziemnych - o ile stanowic to może zaletę...
Możesz powiedzieć, że Adi nie umie rymować, ale nie odmówisz mu jakości tekstów. Wiele osób w Polsce zapomina, że jest taki typ flow, co się nazywa offbeat. Zazwyczaj są to ci, co jarają się nagraniami np. Wu Tang... Nie ważne. Ważne jest to, co Adi ma do powiedzenia. To Ci rozjebie mózg, bo Palmy zawsze słynęły z ciężkiego przekazu, który nie jest przyswajalny dla bardzo wielu. To teksty bardzo złożone, pełne odnośników do kultury Dalekiego Wschodu, militariów, Warszawy i polityki. Ciężko to ogarnąć. Wraz z Chemicznym Adim, rymuje również Nagash (oczywiście!), który poprawił swój warsztat od ostatniej płyty, Kokz i Witku, którzy odnotowali również spory progres, Opat z nieistniejącego już składu Versooz (jak oni się dobrali?), który średnio tu pasuje, ale może mam w głowie jego nagrania i ciężko mi się przestawić na Palmy styl w jego wykonaniu... Znajdziemy tu też Jeżozwierza, propsującego ostatnio Palmy i nagrywającego z nimi, w niezłym traku. Zostaje jeszcze tylko Nomad, który swój no-flow ostatnio dopracowuje do perfekcji (choć pancze ma niezłe).
Niby ta płyta to kwintesencja podziemia - i pewnie tak jest. Jest parę świetnych numerów, dobrych wersów tyle, że ciężko zacytować, ale są i wpadki (np. Doom-Doom) i słaby mastering. Niemniej jednak, w tej płycie jest coś, co mnie ujęło. Szczerość i brak kompromisów, prawdziwy hip hop sprzed 20 lat - wiadomo, że wielu to się nie spodoba. Mnie tak.
ZACIĄG
OCENA: 4+\6
POSŁUCHAJ
ghostwriter to pierwsza ksywa konstruktora była.
OdpowiedzUsuńMIstrz życia najlepsze track !
OdpowiedzUsuńHahahahah CHEMICZNY ADI
OdpowiedzUsuńod Opata: możliwe że mój wokal Ci tu nie pasi bo nie słyszałeś innych albumów Versooz - Progres 90,s np:) na tym albumie gościnnie był Nomad z UW, KOnstruktor a singiel zremixował Nagash był w planach takze track z Jeżem Cjemicznym i Nomadem ale zespół VRS się rozleciał
OdpowiedzUsuńDrogi Opacie, gdybyś uważnie popatrzył, znalazłbyś również recenzję Versooz...
OdpowiedzUsuńOPat : widziałem recenzję Brudnej oryginalności ale Progres 90's ni9e widziałem :)
OdpowiedzUsuńZły Sen (Hipnofobia) ten kawałek wymiata!
OdpowiedzUsuńPoprawka: Adi zrobił tylko jeden bit na albumie, natomiast Ghostwriter (teraz Konstruktor) napisał Adiemu jeden tekst
OdpowiedzUsuń