1. Intro
2. Nigdy nie jest za późno feat. SYLWIA DYNEK, MILES
3. Odgłosy przeszłości
4. Wszystko jeszcze Przed Nami
5. Ciemne chmury
6. Wartości
7. Szlauf feat. SZUPI URG, BEZCZEL
8. Od miłości do nienawiści
9. Nikt nie mówił mi feat. CARRIE, OZTRY PWRD
10. Powszedni chleb feat. MAGNUM
11. Z czystym sumieniem feat. SYLWIA DYNEK, KOMA PWRD
12. Zapłatą jest szacunek feat. SZUPI URG, OBSERWATOR ŚWIATA FAKTÓW, WŁADEK RWS
13. Chcesz wiedzieć feat. PR
14. Słowo droższe od pieniędzy
15. Zamknięty rozdział feat. DESPEKT
16. Nie pozwól mi odejść feat. DUKATO
17. To nie to samo
18. Gdy zabraknie Ci sił
19. Na raz
20. Chcesz wiedzieć Rmx feat. PR
21. To nie to samo Rmx
To już trzeci album zespołu Z Serc Podwórek, choć dopiero ich legalny debiut. Piecia i Klimek robią ten uliczny rap z Podlasia i szczerze mówiąc, wiele sie po tym projekcie nie spodziewałem - ale skoro go mam, to zbadam, c'nie?
Bity na ten projekt wykonali Felo, DNA, Kriso, Mar, Krzywy 43 Stopnie i Dukato - to dość typowa muzyka, znana z dowolnej płyty ulicznej. Najlepiej na pewno wypada tu DNA, którego bity brzmią ciekawiej i oryginalniej (zwłaszcza 'Ciemne chmury'), choć i Kriso z NonKoneksji potrafi zrobić niezły podkład, jak choćby klubowy 'Szlauf'. Ale poza tym, to zwyczajne, uliczne podkłady - wiecie: romantyczne pianinka, zawodzące smyczki, głęboki bas. Typowa masówka. Czasem na adapterach pojawia się DJ GFX. Wszystko było, choć nie jest to bardzo słaba muzyka - tyle, że wtórna.
Ani Piecia, ani Klimek nie zachwycają. 'W sercu niosą samą prawdę' i tak dalej, ale nie oszukujmy się, to wszystko już było. Przeciętne flow i głosy, które nie wnoszą nic nowego, wyświechtane teksty, które wydają się, że słyszałeś milion razy... Chłopcy mówią o pieniądzach i przedkładaniu innych wartości ponad kasę, o szacunku, o miłości - choć czasem z przymrużeniem oka, jak w całkiem niezłych 'Szlaufach', gdzie udziela się również Bezczel, a także Szupi. Teksty są proste i życiowe, to zwyczajna uliczna filozofia, położona na podkłady. Wygląda na to, że rapperom zabrakło w 1\3 pomysłów, bo oto w kawałku nr 7 zaczynają pojawiać się goście, i jest ich coraz więcej. ZSP odgrzali dawno niesłyszanych chłopaków z PWRD, zaprosili fejmowego Bezczela, a poza nimi trafiają się co chwila różni podziemni gracze, o których niewiele osób słyszało poza miejscem zamieszkania.
Ej, weź pierwszą lepszą recenzję ulicznej płyty, przeczytasz to samo. Ja wiem, że portal isokolka się jara, ja wiem, że fajnie wydać legala, ale po co? Po co, kiedy każdego roku wychodzi z 30 podobnych płyt? Ba, podobnych. Takich samych. Z takimi samymi bitami, z takimi samymi tematami, głosami, flow... Po co? Nie jest to zła płyta, ale to wszystko już było.
OCENA: 3\6
Nic dodać nic ująć :P
OdpowiedzUsuń