1. Jak Przed Laty
2. Bohaterowie Getta II
3. Na Własne Oczy feat. KMR, TOR, SYNDYKAT, TROL, KASZA
4. Pij Wódkę
5. Zajechany Piciem
6. Inne Laski Były Zazdrosne
7. Siemasz Rafał
8. Kwartet
9. MC Się Nie Starzeją
10. Beam Bau
11. Adam Miauczyński
12. Mówili
Hakim jest jednym z najbardziej płodnych producentów na krakowskiej scenie. Tym razem dołączył do niego Kupon, aby razem mogli rozstrzelać lirycznie i muzycznie słuchaczy swoim Haka 47 aka Hakasznikow.
Produkcją muzyczną zajął się Hakim, i jeśli ktoś czyta moje recenzje w miarę często, od razu będzie wiedział, czego się tu spodziewać. Klasyczne brzmienie Złotej Ery, sample, bumbapy - w sumie nic odkrywczego, ale buja jak zwykle. Hakim ma unikalną umiejętność tworzenia takich bitów, które niby niewiele wnoszą, ale mają kolosalny potencjał i z przyjemnością ich się słucha. Może fani brzmień elektronicznych nie będą zachwyceni, ale ja, wychowany na hip hopie z przełomu lat '80 i '90 łykam to jak śledzie na zagrychę.
Kupon nie jest już tak wybitnym emce, ale daje radę bez problemu. Nie olśniewa techniką, ani tekstami - jest w porządku. Ma kilka dowcipnych wersów, parę niezłych i kilka mniej udanych, ale ogólny bilans wychodzi raczej na plus. Kupon opowiada o życiu, piciu i kobietach oraz stara się przekonać wszystkich wokół, że jest świetnym emce - sporo tutaj bragga. W bodaj dwóch trakach wchodzi na majka sam Haki, jeden jest posse trakiem, ale w większości Kupon ogarnia sprawę sam. I dobrze.
Kolejna dobra produkcja z Krakowa. Hakim udowadnia, że jest jednym z ciekawszych producentów podziemnych, a wraz z Kuponem zrobili lekką płytę z prawdziwym hip hopem. Tyle. I to wystarczy.
OCENA: 4+\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz