1. Komunikat Ministerstwa Prawdy #1
2. Leń
3. Miszmasz
4. Arteria
5. Buntownik z Wyboru
6. Malkontent
7. eL Sensei
8. Łaski Bez
9. Lakonicznie
10. Komunikat Ministerstwa Prawdy #2
11. Pandemia
12. Aerofagia
13. Postać
14. Lot na Amalteę
15. 4me2u2
16. Komunikat Ministerstwa Prawdy #3
17. Pandemia (PDW remix)
18. Aerofagia (PDW remix)
19. Lot na Amalteę (PDW remix)
Ostatnia płyta Czyra mnie bardzo zaskoczyła. Nie znany mi wcześniej kompletnie koleś spod Giżycka wydał swój drugi album, który okazał się być bardzo dobry. Teraz w rękach trzymam album numer 3: do tekstów, napisanych w ciągu ostatnich dwóch lat, Czyro zebrał świeże bity i nagrał materiał pod koniec 2012.
Podkłady wziął sobie od samych podziemnych graczy, bo, jak mówi 'woli nołnejma z podziemia, niż znanego producenta bez umiejętności. Częściowo ta filozofia się sprawdza. Na płycie znajdziemy więc bity od takich ludzi, jak Kruczek WKC, PDW, Eigus, Melon HCC, Michus, Świerku, Boston i Pawloom i o ile taki Eigus zrobił niezwykle trafiający podkład w 'Arterii', to Melon HCC średni do mnie trafia ze swoim niby-południowym hardkorem... Nie do końca to wszystko jest spójne, ale z drugiej strony nie ma też jakiegoś szczególnego rozstrzału, więc wszystko, niejako, w normie. Za skrecze odpowiedzialny tu jest DJ Jahid, który, pomimo, że występuje w 3 kawałkach, średnio się go zauważa - przydałoby się trochę więcej.
Czyro, pomimo swojego dość młodego wieku, jest bardzo dojrzałym rapperem. Nawet nie chodzi o wykrystalizowany styl, czy umiejętności - jest wystarczająco dobry, żebyś go nie wyłączył. Tu chodzi o jego elokwencję i szerokie horyzonty podczas pisania tekstów. Sam wypełnił całą płytę swoimi opowieściami o świecie, czasami na tyle abstrakcyjnymi, że musisz posłuchać uważniej, żeby wyłapać sens. I do tego musisz orientować się wśród różnych postaci, które pląsają radośnie po werblach płyty. Pomiędzy trakami znajdziemy również sporo wkrętów od Ministerstwa Prawdy - nieco zabawnych, ale dających do myślenia fragmentów.
'Lakonicznie' to nie jest album dla wszystkich. Jest może nawet nieco przeintelektualizowany, co sprawia, że sporo osób się na niego zamknie. Ale Czyro chyba ma to gdzieś. Jeśli lubisz inteligentny rap ze sporą ilością follow-upów i intelektualnych pułapek - z przyjemnością rozkminisz płytę. Męczą czasem podkłady i nie zawsze do końca wiadomo, o co autorowi chodzi, co zaciemnia obraz, ale płyta jest niezła. Może nie tak, jak poprzednia, ale nadal Czyro robi dobrą robotę. Szkoda, że tak mało osób go kojarzy.
OCENA: 4\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz