sobota, 9 lutego 2013

POSZUKIWACZE SZCZĘŚCIA - MUODY & KRET

Lucky Label 2012

1. Intro
2. Poszukiwacze Szczęścia   feat. DSK
3. Transformacja2
4. Bomba   feat. STOCHU, MATI, SOWA, JĘZOR
5. Tonietelefon   feat. SOWA
6. Skit
7. Żywioły
8. Ostatni Oddech   feat. HUCZUHUCZ
9. Żywioły 2   feat. JĘZOR
10. Outro

    Trójmiejska scena podziemna, choć sporo się tam dzieje, mniej wychodzi na całą Polskę. Ale jak już jakiś produkt wyjdzie, to okazuje się, że to świetna rzecz: Hucz, Mielzky, SumaStyli... Dwóch Gdynian, Muody i Kret, pół roku temu wydali swój nielegal, ale, pomimo notek na portalach, nie stał się on hitem i został raczej pominięty...
    Nie dla muzy przecież, bo podkłady są bardzo przyjemne, klasyczne w brzmieniu - może jak na takie złotoerowe dźwięki, brakuje trochę tu pracy DJa, ale... może nie można mieć wszystkiego. Część podkładów robił Muody, co do części nie jestem pewien, ale wyglądają na własnoręcznie rzeźbione. Bity miło kiwają głową - szkoda, że nie ma żadnych kredytów.
    Muody jest ogólnie tą lepszą połówką, bo nie dość, że robi niezłe bity, to jeszcze rymuje całkiem w porządku, natomiast Kret ma wkurwiający styl i tembr głosu. Nawet nie chodzi o to, że słabo rymuje. Po prostu ma taką manierę, która mnie odrzuca - wysoki, cienki głosik i specyficzny sposób stawiania słów na bicie sprawia, że nie mam przyjemności z nim obcować - przykro mi. Na szczęście jest tu sporo gości i to takich, którzy podnoszą wartość płyty: Hucz, Mati z Sumy Styli, Sowa, Jęzor, Stochu, czy DSK. Tym samym, chyba najlepszym na płycie jest posse trak 'Bomba' - ale wszystkie są całkiem niezłe. Oprócz wspomnianego Kreta, którego nie umiem przeboleć.
    Czemu płyta nie odniosła podziemnego choćby sukcesu? Mała promocja potrafi zabić wszystko, ale to nie tylko brak reklamy. Takich płyt, jak 'Poszukiwacze Szczęścia' wyszło dziesiątki i nie pomoże tu obecność Hucza, żeby przyciągnąć słuchaczy. Fajne bity i nieźli goście to jedno. Mała promocja i obecność Kreta to drugie. Po prostu album przepadł w zalewie różnych produkcji w całym kraju, stając się lokalną ciekawostką. Trochę szkoda, bo to nie jest zła płyta.

OCENA: 4-\6


5 komentarzy: