1. Drogowskazy Życia
2. Publiczni Wrogowie feat. LUKAS OM, BOSSKI ROMAN
3. Konspiracje
4. Rękopis
5. Moje Życie feat. DJ RAZ DWA
6. Uliczna Klasyka
7. Teraz
8. Gram Rozkoszy
9. Każdy Z Nas feat. DDK RPK, PEJA
10. Ponad Wszystko feat. SGP
11. Rapu Prawdy Smak feat. KUBISZEW
12. Dumny Z Tego feat. KAFAR, DJ RAZ DWA
13. Sztuka Przetrwania feat. DOBO ZDR, ARCZI.
14. Odbezpieczamy Broń feat. SŁOŃ
15. Rozmyślam
16. To Mój Wybór feat. KALA
17. HZOP
18. Życie Się Zmienia
Jak rozumiem, każdy label powinien mieć swojego prawdziwego ulicznika na stanie, dlatego Peja zatrudnił HZOP, aby wzorem Diil, Step, czy Fonografiki, też mieć jakiegoś prawilniaka w swojej stajni. W końcu sam już wyrósł z ulicznego życia i jego miejsce musiał zająć ktoś młodszy. Tak to rozumiem. Dlatego drugi krążek HZOP, po nielegalu 'W Imię Zasad', wyszedł w RSP.
Lista producentów zawiera w większości te imiona, które nie wymagają więcej niż trzech liter: NWS, LAD, DOS, ale są tu też bity Miksera, Jawora, Fuso i Distant 294. To muzyka ciężka, mroczna i posępna w znakomitej przewadze. Czyli smyczki i nostalgiczne plumkanie klawiszy, wspomagane niskim basem - powinno nam się to kojarzyć ze spolszczonym QB, czyli styl typowy dla RPK, Diil Gang i Ciemnej Strony. Zresztą, przecież ci producenci często objawiają się na tych wszystkich albumach ulicznej strefy polskiego rapu. Jedynym wyjątkiem jest chyba 'Gram rozkoszy' produkcji Distant 294, tu z kolei jest klimat new romantic...
HZOP, jak sam mówi, robi muzykę dla prostych ludzi i nie sposób odmówić mu racji. Nie imponuje on charyzmą ani przebojowymi tekstami - jest przeciętny. Flow ma poprawne, w tekstach zdarza mu się pierdolnąć jakąś bzdurę albo wyważyć otwarte drzwi, ale generalnie da się znieść. Po prostu robi swoje i nie wątpię, że znajdzie fanów. Jednak, kiedy wchodzi na majka np. Peja, to gospodarza zjada bez popitki... Za to numer ze Słoniem jest chyba najlepszy na płycie, zaraz obok 'To Mój Wybór' z przyjemnym refrenem Kady.
Trochę to jest ciężkostrawne na dłuższą metę... Typowa uliczna płyta, pełna życiowych rad, deklaracji nie sprzedania się i pozostania z ziomkami do końca, uliczne zasady, honor i temu podobne frazesy. Takich płyt jak ta wychodzi rocznie ok. 20, jak nie więcej, HZOP nie wniósł wiele do gry, poza kolejnymi kawałkami o życiu ulicy. Nie jest to złe, ale takich płyt jest dziesiątki. Dla fanów RPK, UPP, HGW i XYZ.
OCENA: 3-\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz