1. Introvertik
2. Pół na pół
3. Kiedywejde
4. Dzikołaj
5. O mamo!
6. Więcej słów
7. Bul bul bul
8. ExtraVertik
9. Ostrzegawczy strzał
10. Moje demony feat. JOKA
11. Na wszystko przyjdzie czas
12. Sprawiedliwość
13. Outrovertik
Piąty album Abradaba miał być inny. Żywe instrumenty, krótszy materiał, przeredagowanie stylistyki... Reklamowany był jako extravertyczna podróż po świecie słów i dźwięków, jako wyjątkowy album w dyskografii Daba, ale... nie zyskał oszałamiających recenzji...
Muzykę zagrał tu żywy skład, poza trzema bitami od Ostrego. Mamy gitarę, basy, perkusję i klawisze, a drapaniem zajmuje się niejaki Jaroz. No i muzyka, przyznam szczerze, że budzi moje najlepsze odczucia, jeśli chodzi o ten album. Troszkę funku, klasyczny wajb i fajnie to wzystko kręci szyją i macha głową. Tak jest, jeśli chodzi o podkłady, zespół abradabowy się postarał solidnie. Nie ma się do czego przyczepić.
Przyczepić mozna się trochę do Daba. Nie ewoluował niestety, nie ma progresu, tak hucznie zapowiadanego - raczej introwersja niż extra... To znaczy słychać echa starszego Abradaba, ale coś się zmieniło. Styl i flow na lepsze, zmodulowane, nie męczyły mnie tak jak na niektórych nagraniach. Za to teksty nie są już takie fajne jak były. Dab spłycił warstwę liryczną, zdarzają mu się jeszcze niezłe wersy, ale są i takie bardziej żenujące. Nie wiem, ale ciężko mi się do tej zmiany odnieść - z jednej strony Dab poprawił i unowocześnił swoją jazdę, z drugiej trochę się uwstecznił...
Na następnej płycie przyda się połączyć klimat 'Extravertika' ze stylem 'Emisji Spalin' - wtedy otrzymamy płytę kompletną. Bo jak na razie Dabowi ciągle czegoś brakuje i nie może nagrać powalającej płyty - zaledwie niezłe. Życzę mu, aby kolejny album był wreszcie kompletny. Sobie zresztą też tego życzę...
OCENA: 4\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz