1. Macie więcej
2. Dzięki za życie feat. CHVAŚCIU, CEEN
3. 1 milion
4. Gorączka Warszawskiej Nocy feat. TOMSON
5. Hej brat feat. BARTEK KRÓLIK
6. Nie zazdroszczę
7. Haj feat. KAMA, MŁODY GRO
8. Taki będę feat. PIOTR CUGOWSKI
9. Wolność
10. Nigdy ci tego nie mówiłem feat. EKONOM
11. Nawijamy
12. O sobie
13. Dać światu znak
1z2, Miexon i Bartosz dawno nie dawali znaku życia. No, 1z2 pojawiał się tu i ówdzie, wydając czasem solówki, przechodzące raczej bez echa. Po siedmiu latach po 'Być Albo Nie Być', okazuje się, że jednak 'być'. Zmiana z pogardzanego labelu UMC na prawilne Prosto miała być receptą na sukces, ale płyta raczej zamieszania nie wywołała.
W zasadzie, patrząc na producentów, należałoby uważać, że to hit. Kilka bitów zrobił OSTR, którego produkcje zapewniają sprzedaż (świetny podkład do 'Nie zazdroszczę'), część popełnił SoDrumatic, nad którym zachwytów zupełnie nie pojmuję, ale sporo ludzi niezwykle chętnie bierze go na płyty, uparcie promując SoDramatyczne plastikowe plumkanie. Endefis może wybrał te lepsze podkłady, ale i tak wszystkie pozostałe są lepsze... Bo i Młody Gro dał świetny bit do 'Haj' i Ariel - dający trochę rockowego czadu, Zbylu ze swoimi genialnymi, klasycznymi samplami i Bez Twarzy, jadący z przyjemnym, jazzowym samplem. Wspomniałem o mirażu rapu z rockiem, w postaci perkusisty z USA, Lestera Estelle Jr. z zespołu Pillar, grającego katolickiego rocka, no i oczywiście samego Cugowskiego. Nie brzmi to tak przerażająco, jak się spodziewałem - ujdzie, Cugowski brzmi całkiem porządnie w refrenie i nie wadzi, wręcz przeciwnie. No i są tu jeszcze dje - DJ Haem i DJ Kebs.
Nie przepadam za smęceniem 1z2 o ciężkim zyciu, ale na szczęście nie epatuje on na Endefisie swoim pesymizmem. Ogólnie tekstowo nie ma tu jakiś porywających wersów, zmiatających z powierzchni ziemi panczy. Flow też ujdzie - generalnie wszystko jest takie, że ujdzie. Nie mogę przyczepić się tu do niczego, ale i chwalić też za co za bardzo nie mam. Najbardziej podobał mi się 'Nie zazdroszczę', ale też się specjalnie nie wybił - głównie dzięki bitowi Ostrego. Chłopcy zaprosili głównie gości spoza sceny: raggujących Chvaścia i Ceena z Silesian Sound, Tomsona z Afromental, czy Piotra Cugowskiego. Królik dodał trochę tych nowoczesnych, drażniących mnie niezwykle wokali. Oprócz tego na majka wszedł producent Młody Gro, a także odgrzewany Ekonom z Fenomenu.
Czy powrót był udany? I tak, i nie. Tak, bo płyta jest całkiem porządna i Endefis nie ma się czego wstydzić. Nie, bo takich płyt jest za trzęsienie i 'Taki Będę' jest zwyczajnie jedną z wielu płyt, jakie u nas wychodzą. 'Pieprzyć przeciętność, idź przed ludźmi'? No właśnie, to idźcie przed nimi...
OCENA: 3+\6
Jak Ekonom może być "odgrzewany" ? Przepraszam, ja przyznam się że nie znam się perfekcyjnie w hip-hopie ale słucham już jakiś czas i nie chcę by to brzmiało naiwnie ale jak można tak mówić o jednym z elity ? Przecież Ekonom to jest jak ktoś określił w komentarzu na YT "wisienka na torcie tego kawałka" Ekonom ma niesamowity głos , swój przekaz jako skromny człowiek daje od siebie coś , i on nie miał na zamiarze wyglądać dobrze a dać coś dobrego od siebie, a to jak go ocenisz to już inna sprawa . także z tym co tu napisałeś na pewno się nie zgodzę . A utwór niesamowity jest, chociaż wiem że to ich osobiste wyznania bardziej niż kawałek o innych ludziach, za to naprawdę piękny. Pozdro
OdpowiedzUsuńOdgrzewany, znaczy, że powrócił z niebytu na scenie przez czas jakiś - bez żadnych podtekstów. Natomiast płyta jest po prostu nudna, niektóre kawałki mogą być ciekawsze, inne nie, ale w ogóle mnie ta płyta niczym nie zaciekawiła, jest przeciętna. Jeden utwór płyty nie zrobi, nawet jeśli jest piękny... Nota bene, nie uważam go nawet za niezły... Ale, naturalnie, to moje osobiste zdanie i jeśli się z tym nie zgadzasz, to ja oczywiście rozumiem, że Tobie może się podobać - wszak każdemu ma prawo podobać się co innego :) Pozdro
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przed mówcą i popieram. Piona!
OdpowiedzUsuń