środa, 4 lipca 2012

WYGA.CO - JAN WYGA

Embryo 2012

1. To tylko rap   feat. IGORILLA
2. Konsument
3. Nielegalne radio
4. Zostaw to za sobą
5. 4 elementy
6. Serce, rozum & głos
7. Ej, gwiazdor   feat. IGORILLA
8. Od kołyski do trumny
9. Zawijam, odpalam
10.Na całe życie
11.Pracownik m-ca
12.Malkontent, choleryk i łgarz   feat. DWA SŁAWY
13.Mama powtarzała zawsze...
14.Droga M.
15.N.A.D.A.L.

    Jan Wyga, ten sam, co grał w Afroncie i Backflip. Tak, ten łódzki weteran, który w sumie zjadł chleb z tylu pieców, że ciężko policzyć, powrócił na scenę ze swoim solowym projektem rapowym.
    Wyga od zawsze gustował w żywych instrumentach, nie należy się więc spodziewać modnych ostatnio syntezatorów, drejkowych plumkań ani żadnych popieprzonych lilłejnowych jazd. Marek Dulewicz wysmażył pyszną i zróżnicowaną fuzję hip hopu, funku, a nawet nie boi się rockowych wycieczek. Wszystko pięknie współgra, gitarki, soczyste perkusje, żywe basy, mnóstwo wkrętów i ozdobników... Całość fantastycznie uzupełnia DJ Flip, który doskonale zna się na swojej robocie.
    Na takich bitach Wyga brzmi idealnie. Po prostu perfekcyjnie dobrana para, rzec by można. Wyga ma flow, głos i teksty, które wpasowane są w muzykę na tej płycie jak klucz w zamek. Te wygowe teksty są do tego naprawdę porządne, choć nie odkrywcze, ale zostają w głowie. Uśmiech wywołuje 'Malkontent, choleryk i łgarz' z Dwa Sławy - bardzo fajny i pomysłowy kawałek z podziałem na role. Ale i reszcie nic nie brakuje i właściwie cała płyta jest równa i bez wpadek. Wyga faktycznie pracownikiem miesiąca.
    Nareszcie trafiłem na jakąś dobrą płytę w tym roku. Dłuuugo to trwało... Ale jest i bardzo dobrze. Wyga powrócił z nową siłą, ze świetną muzyką i niesamowitą pracą DJ Flipa. Faaaaajnie :)

OCENA: 5\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz