piątek, 5 kwietnia 2013

ODLICZANIE - WYSOKI LOT



Fonografika 2013

1. Dawno dawno temu...  
2. Gwiazdy     feat. DIOX
3. Nieoczekiwana zmiana miejsc 
4. Awaria 
5. Błędy 
6. Najwyżej 
7. Fale [skit beat Jurny]
8. Ulalala 
9. Jak na obcej planecie   feat. LENIWE GŁOWY
10. Grawitacja 
11. Kartka, bit, długopis... 
12. Poryci poeci 
13. Skitbox - kontakt [beatbox Jurny]
14. Rozpierdol    feat. WUZET
15. Trzymaj się 
16. Odliczanie 

    Sabot i Gruber już od ponad 15 lat atakują scenę swoimi płytami, choć to dopiero ich piąta płyta (o ile dobrze liczę). Nigdy mi jakoś te ich albumy nie leżały, ale usłyszałem sporo dobrego o tej płycie, więc postanowiłem sprawdzić, czy dam się przekonać... 
    Mnogość i wybór producentów z różnych stron rapu, miała zapewnić różnorodność muzyczną albumu. Najwięcej podkładów dał uRban - przy czym ma ich całą gamę i rozpiętość - od klasyków, po nowoczesne bangery, ale nie tylko on odpowiada za brzmienie. Wśród producentów znajdziemy Piekielnego Tmk z Głogowa (który jednak dał mocno średni bit do 'Gwiazd', choć bardzo energetyczny i bangerowy), Dubsknit' a z jego dubstepowo-grajmowym brzmieniem, Pietz (całkiem niezły 'Błędy'), Piero i Wałek. Dzięki takiemu zbiorowi bitmejkerów mamy pełny przekrój podkładów - od typowo klasycznych, samplowanych bitach rodem z przełomu wieków, aż po nowoczesne, nerwowe traki rodem z brytyjskich garaży, a nawet klimaty regałowe.Fajnie, że WL zadbali o porcję skreczy, zapewnionych przez takich drapaczy, jak DJ Żusto, DJ Noriz, DJ Krime i DJ Auricom. No i te bitboxy od Jurnego :)
    Zaobserwowałem spory progres od ostatniej płyty, dużo lepiej słucha mi się tej płyty chłopaków, niż poprzednich. Jak wspomniałem, fanem Lotu nie byłem, bo ich płyty to była jedna, bełkotliwa papka. A tu proszę. Chłopcy rymują coraz lepiej - tekstami mnie nie rozstrzelali, ale są one w porządku i uszy od tego nie bolą. Ok, jeden ma wadę wymowy, drugi też coś tam, ale nie o to chodzi. Pomimo wad, obaj emce starają się działać tak, aby one przeszkadzały jak najmniej i w większości przypadków to się udaje. A i w przypadku gości jest nieźle, bo i Diox dał radę całkiem spokojnie i Wuzet ogarną połamany bit Dubsknita. Może Leniwe Głowy wypadły trochę słabiej - o ile Majkel brzmi nieźle, to ten śpiew w refrenie nie pasuje mi za bardzo. Ale to może moje zdanie.
    Zaskoczyło mnie to 'Odliczanie'. Nie do końca lubię te nowoczesne brzmienia, ale tutaj pasuje to wszystko do siebie i gra i buczy razem doskonale. Na początku podchodziłem do albumu jak pies do jeża, ale mi przeszło. Fajna płyta.

OCENA: 4+\6


4 komentarze:

  1. Bełkot o niczym na disco bitach... Dobre dla świeżaków !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawaj recenzje Woli z Radomia:
    http://youtu.be/Bain3k6HYqc
    To jest porządny materiał, a nie jakieś Ulalala ...... !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebista płyta, zajebiści MC,s Niewiem jak ten wyżej moze tego nie kumac ,albo nazywac bełkotem! To jest prawdziwy rap z domieszka czegoś nowoczesnego!! O to chodzi !!

    OdpowiedzUsuń
  4. A co tu jest do kumania? To jest rap o niczym przecież. Ja tego nie rozumiem, bo już nie mam 16 lat, żeby iść za trendami :) DNO i tyle !! Nie bez powodu Kraków ma miano zagłębia chujwego rapu...
    Dziękuje, cześć !

    OdpowiedzUsuń