1. Start (Intro)
2. M.C.N.
3. Białasy Się Gapią feat. DOLUN, HAŁAS
4. Granice feat. EDIZZ
5. Przepraszam I Dziękuję
6. Leżeć feat. SC
7. Brzdęk Szkła (Remix) feat. EDIZZ
8. Game OveR (Outro)
Wprawdzie ta epka to miała być tylko zajawka do pełnowymiarowego 'Cyrku', ale... tak się złożyło, że wpadła mi w ręce dużo później niż sam LP. Nie szkodzi, sprawdzę przecież i tak. 'Cyrk' mnie nie oszołomił, Rudi wywarł na mnie wrażenie rappera wtórnego, więc wiele się nie spodziewałem po tej epce.
Całość bitów, składających się na 22 minuty, zrobił Edizz. Ja się można spodziewać, to bity nowoczesne, czasem wręcz klubowe albo trapowe, bo producent wyciąga z syntezatorów maksimum soków, jak z elektrycznej pomarańczy. Setki cykaczy, klumkające klawisze i popiardujące basy robią tę muzę, która wcale nie brzmi tak źle, jakby sobie ktoś mógł pomyśleć. To konkretne, syntetyczne pierdolnięcia, bangery, które doskonale sprawdzą się na imprezach, czy to w domu, czy w klubie.
Bo i Rudy nie sili się na specjalne rozkminki. To przede wszystkim numery albo bragga albo imprezowe, z krótkim wyjątkiem na małe 'sorry' w kierunku rodziców i słuchaczy. Wszystko ok, ale przydałoby się jeszcze jakieś sorry za brzmienie jak kopia Szada, nie? Gdybym nie słyszał rappera z 3W, uznałbym na pewno, że Rudi jest naprawdę niezły, natomiast te przyspieszenia flow, specyficzne zawijanie wersów - to wszystko brzmi tak, że Rudiego odróżnisz od Szada tylko po tym, że ten pierwszy nawija do bitów syntetycznych, a drugi do klasycznych. Momentami Rudy przesadza i rymuje tak kosmicznie szybko, że nawet słowa się nie da odróżnić, ale ogólnie jest ok - pomijając fakt xero. Są tu też goście, wypadający nawet nieźle - rymujący za to normalnie i zrozumiale.
Przyznam, że ten materiał podoba mi się znacznie bardziej, niż 'Cyrk' - może dlatego, że jest sporo krótszy i nie nudzi się i nie zlewa w papkę. Materiał jest również spójny, dlatego jak dla mnie, 'Game Over' ma się dużo lepiej niż album, który poprzedzał.
OCENA: 4-\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz