1. Komunikat
2. Inwigilacja
3. Wojny feat. BORO
4. Polityka feat. CHEMICZNY ADI, DOGOR
5. Korupcja
6. Religie feat. NAGASH
7. Prawda
8. Otwórz Oczy
9. Motywacja feat. MATEO
Zaglądam czasem na blogspota Palm - ostatnio natchnęło mnie w niedzielę po długim weekendzie - i co? Coś jest. Druga płyta Dobrosza, bitboksera i producenta, nagrana z młodą gwardią Palm, sądząc po poprzednich dokonaniach Dobrosza, może nie być zła. Ale w sumie jakiś czas się wahałem, czy rzeczywiście umieszczać tu recenzję tej płyty, bo pod żadną inną, tylko pod palmową płytą, zawsze wybucha straszna dyskusja. Ale w sumie, co mi szkodzi?
Dobrosz już wcześniej pokazał, że potrafi sprawić całkiem fajne podkłady. Pod warunkiem, że ktoś lubi ciężkie bity, nieco w stylu Company Flow. Często mamy tu połamane perkusje, elektroniczne dźwięki i przejścia oraz, co najfajniejsze, bitboksy Dobrosza, czasem zastępujące pudełkowe perkusje. Za to 'Prawda' jest już zupełnie syntetycznym, wręcz grajmowym podkładem. Swoje skrecze dokłada tu DJ Nuclear Brain Wash. Ok, bywa to fajne, bywa to ciężko strawne - jest różnie. Jeśli lubisz podziemne jazdy, to na pewno album Ci wejdzie. Wolisz syntetyczne trapy, zginiesz. Ja osobiście mam mieszane uczucia...
No dobra, o ile podkłady dają radę, to rapperzy, czyli Kokz i Gost muszą się jeszcze wiele nauczyć. Czasem amją przebłyski i okazuje się, że potrafią pojechać część zwrotki w dobrym stylu, po czym wywijają orła w najmniej spodziewanym miejscu. I o ile większość tekstów przejdzie, to tak samo jak z flow - czasem są bardzo mierne. Sprawdź 'Korupcję' - to pokaz anty rymowania, na tym trudnym podkładzie chłopcy wypierdalają się na co drugim werblu. Słychać to wyraźnie, kiedy wchodzi Chemiczny Adi, który rozpierdala całość nie tylko tekstem, ale i gniewnym stylem. Dogor zaś przywodzi na myśl nagrywki końca lat '90 w Polsce - chodzący old skul, naprawdę... Ogólnie, walka z systemem, polityka, wojny, wierzenia - wszystko wymieszane jest w jednym pudełku i ma jedno przesłanie: jebać system. Podziemie rządzi.
Ciężka ta płyta. I ciężko o niej powiedzieć, czy jest dobra, czy zła. Na pewno jest wyjątkowa. Gdyby może Dobrosz wybrał sobie lepszych rapperów - to archaiczne rymowanie było może i niezłe 10 lat temu, ale nie dziś... Zupełnie mi to nie wchodzi i teraz, proszę bardzo, pod spodem może się rozpętać piekło...
OCENA: 3-\6
Doleję oliwy do ognia. Okładka murowany kandydat do trzeciej edycji "Beki z covera". Dla niewtajemniczonych http://www.rapbiznes.com/2014/06/beka-z-covera-2-czyli-najgorsze-okadki.html
OdpowiedzUsuńO tak, jest jedną z tych lepszych :D
OdpowiedzUsuńokladka jest strasznie slaba. jakby paint byl najwiekszym przylacielem :D
OdpowiedzUsuńokładka swoją tandetą odrzuca,aź sie nie chce sprawdzać tej płytyy
OdpowiedzUsuńbez kitu okładka słaba sprawdźcie mój nowy materiał
OdpowiedzUsuńhttp://www.pierwszaliniamixtape.frontstudiobemowo.pl/