Prosto 2010
1. Siemano Polska!
2. W klubie
3. Noc nie daje snu 2 feat. CHADA
4. Dobra droga feat. SOKÓŁ
5. 022 (Zerodwawa)
6. Każdy dzień feat. FRENCHMAN
7. Daj mi czas feta. TEDE
8. Chciałbym feat. MR. REGGAENERATOR
9. Między prawdą a betonem feat. RAKRACZEJ
10. Zarażeni feat. W.E.N.A, FOKUS, SUGAR
11. Warsaw Outdoors feat. BOOGIE BLIND, OC, AG
12. Nie kupuje feat. FOKUS
13. Nie śpię feat. SOKÓŁ
14. Za późno by nawracać feat. EL DA SENSEI
15. Kontra wersja kontrowersji
16. A my
17. Ptaki feat. TOMASINA
Druga płyta Dioxa i Hadesa zaskakuje już samą traklistą - w zasadzie gości jest więcej niż traków! A są to goście, którzy mogą zawrócić w głowie! Zresztą zespół został obsypany zaszczytami i nagrodami, że tylko mógł ten szum zawrócić chłopakom w głowie...
Producentem grupy z założenia jest Czarny, ale na płycie obecni są bardzo mocno również The Returners i Galus, który zdecydowanie zabiera najlepsze kąski utytułowanym Returnersom (absolutny killer 'Dobra droga' z Sokołem!). Tłuste bity, sprytnie dobrane i pocięte sample, wypaśne skrecze Kebs'a czynią momenty spędzane z '23:55' doskonałą ucztą. Jak już wspomniałem, Galus daje genialne podkłady, The Returners, jak rozumiem, stworzeni są do wyższych osiągnięć, dlatego to oni odpowiedzialni są za podkłady dla amerykańskich gości... Czarny za to, może trochę niedostrzeżony, daje równie dobre bity co Chwiał i Little, i jego bity wcale nie odstają od reszty, przeciwnie - miło bujają.
To, że Hades jest lepszy niż Diox, to nie podlega w ogóle dyskusji. Ale noe chcę przez to powiedzieć, że Diox jest marny, hell no! Może być ;P Jednak nie są to rymy o rymach, czy pierdzielenie o szarym życiu na ulicy, jaka to bieda itd... Całe spektrum życiowych zdarzeń, jakie otwierają przed nami raperzy, jest szerokie i złożone. Ale żeby nam się to nie znudziło, chłopcy zaprosili na swoją płytę całą obfitość gości, od sasa do lasa. Z polskich emce Chada, Frenchman, Rakraczej w sumie przeszli niezauważeni, Sokół pozamiatał w genialnej 'Dobrej drodze' i niezłym 'Nie śpię', Tede daje radę w generalnie słabszym 'Daj mi czas', Mr. Reggaenerator z Vavamuffin przyjemnie urozmaica 'Chciałbym', Fokus jak zwykle charakterystyczny - lepszy jednak w 'Nie kupuję' niż 'Zarażeni', a Tomasina z DwaZera w 'Ptakach'. Co do gości zagranicznych, to na fajnym bicie jadą reprezentanci D.I.T.C. - może się specjalnie nie wysilili, ale nadal można się jarać takim fituringiem, nie? A El Da Sensei rozpieprzył trak i słucha się go z przyjemnością.
Mam ogólną awersję do propsowanych wszędzie płyt i ponagradzanych gdzie się da zespołów i mnie odrzuca. Z niejaką niechęcią sięgałem po tę płytę. Może dlatego wywarła na mnie tak dobre wrażenie? Nie wiem, wiem tylko tyle, że przy produkowaniu płyty wszyscy zrobili co mogli, aby był to banger: emce, dj, bitmejkerzy i goście - wszystko to sprawia, że płyta na pewno znalazła się w czołówce moich albumów na rok 2010. Znalazłem tu tylko jeden słaby kawałek - 'Daj mi czas', głównie przez marny podkład. Reszta wymiata. Lubię to jak pizzę.
OCENA: 5\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz