Grill-Funk 2011
1. Zasady
2. Nigdzie Nie Jest Za Daleko feat. HAJU
3. Wieczna Młodość
4. Iluzjoniści
5. Niezapominajka feat. JOT, BASIA EM
6. Sumienista
7. Nieoczekiwana Zmiana Miejsc
8. Nim Włosy Będą Siwe feat. TEMATE
9. Nie Muszę Śnić feat. JAZZY
10. Co Cieę Ciekawi
11. Nic Dwa Razy
12. Ile Waży Długopis
13. Co Gryzie Człowienia Z Jelcza
14. Tempomat feat. PROCEENTE
15. Do Zobaczenia Później
Człowień dał się poznać jako niezły emce na swojej pierwszej płycie 'Człowiek Z Krwi I Kości', udowadniając, że można pochodzić skądkolwiek i robić niezły rap. Dzięki temu Człowień położył miasto Jelcz na rapowej mapie Polski, przez co miejscówka już nie kojarzy się li tylko z ciężarówkami, ale i z niezłym rapem. Na płytę Człowień zaprosił swojego funfla, Shota i razem nagrali album 'Do Zobaczenia Później'. Obaj zbierali wiele propsów od fanów hh, nie tylko z Dolnego Śląska, ale i z całej Polski, a co wyszło z kolaboracji?
Pierwsza rzecz to producenci. Może ja się mało znam, ale kto to u diabła jest Eten, Golden, Goofer, Mowglee, Haks, Brus, Art'em, Buli, Lolli??? Z tego co pamiętam, Eten i Golden produkowali wcześniejsze dokonania Człowienia, ale reszta? Może gdzieś Mowglee i Art'em wpadli mi w oko\ucho... No cóż, jak to kiedyś ktoś powiedział, 'nie oceniaj płyty po okładce'. To będę oceniał po muzyce zatem :) A ta jest..., bo jest, nie wnosi nic wielkiego, nie porywa i w zasadzie zlewa się w jedną całość. Są lepsze, są gorsze, ale w gruncie rzeczy bez szału. Za skrecze odpowiedzialny jest DJ Jarzomb i on tu wnosi taki powiew świeżości swoim drapaniem
Sami emce też nie wznoszą się na szczyty skillsów, rymują poprawnie, teksty są w porządku, ale żeby zapadały w pamięć jakoś szczególnie, to też nie powiem... No, fajny pomysł na kawałek to 'Nieoczekiwana zmiana miejsc' z równie ciekawym bitem Brusa, ale i 'Nie muszę śnić' z pięknym refrenem Jazzy. Goście również się dostosowują do ogólnej przeciętności płyty i Haju, Temate dali przeciętne wersy, może lekko lepiej ogarnęli sprawę Jot i Proceente.
Po Człowieniu i szumowi wokół niego można było spodziewać się więcej niż zwyczajna, przeciętna płyta. Jaj mi nie urwało, ani tym bardziej nie pogłaskało. Co można napisać o przeciętnej płycie? Są ludzie, którym się spodoba, ale ja oczekuję chyba czegoś więcej.
OCENA: 3\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz