piątek, 4 maja 2012

GALIMATIAS - PROCEENTE

Aloha 2009

1.Możliwości
2.2012    feat. WUJEK SAMO ZŁO
3.Niezatapialny
4.Podróż Do Źródeł Czasu    feat. JAN NOWICKI
5.Miłość do muzyki w czasach kryzysu   feat. MAŁY ESZESZ
6.Suzuki Swift
7.Uliczny Styl 
8.Śmiechu Warte 2
9.Permanentna Inwigilacja
10.Wkurwienie Maksymalne    feat. WDOWA
11.Dzień Jak Codzień   feat. EMAZET, MAŁY ESZESZ
12.Jadę Na Rowerze   feat. NUMER RAZ, PABLOPAVO
13.SKIT
14.Galimatias   feat. FRENCHMAN

    Druga płyta członka Szybkiego Szmalu wyszła pięć lat po jego debiucie ze 'Znakami Zapytania'. W zasadzie na scenie było cicho o Procencie, no, pomijając fajną 'Jedyneczkę' z Emazetem i założeniem Aloha Ent. Tak więc, nawet jeśli o Proceente nie było bardzo słychać, był on zajęty propagowaniem kultury hip hop.
    A owa druga płyta, to wcale nie jest galimatias. To planowe działanie, wszystko jest poukładane jak należy i dobrze przemyślane. Za muzykę odpowiada Malin, który ma specyficzne brzmienie bitów: lekko reggujące, bujające, ze szczególnym wajbem. Nawet nie wiesz kiedy zaczynasz kiwać głową. A w dodatku kawałki nie są zbyt długie, więc nie jest nudno. Kiwa głową, dzieciak, kiwa.
    Proceente nie jest emce, którego wszyscy polubią. Ma oryginalną barwę głosu i sposób rymowania. Ale muszę przyznać, że nie brzmi to źle. Wręcz przeciwnie, słucha się przeważnie tego dobrze, zwłaszcza, że liryka poparta jest świetnymi, kołyszącymi bitami Malina, na których Proc dobrze się sprawdza. Nie wszystko jest idealnie, ale jest ok. A goście? Zaskakuje nieco obecność charyzmatycznego aktora, Jana Nowickiego, który przemawia w genialnym traku 'Podróż do źródeł czasu'. Wujek Samo Zło jak zwykle plepleple bez rymów, pomyłką dla mnie są jego występy na płytach... Za to Mały EszEsz pojawia się na płycie w bardzo fajnym stylu, tak samo jak Wdowa - chyba najlepsza kobita na majku w Polsce.  
    Nie spodziewałem się rewelacji, a tu niespodzianka - to bardzo porządna płyta. Nie wiem, czy nie najlepszy krążek Procenta, w każdym razie słucha mi się go całkiem dobrze i nie muszę skipować. Nie ma bangerów (no, 'Podróż...' jest super), ale i nie ma lipy. Dobre.

OCENA: 4+\6


1 komentarz:

  1. Bardzo lubię tę płytkę. Dużo osób jedzie ją na bity, ale mnie tam produkcje Malina pasują, jest git.

    OdpowiedzUsuń