wtorek, 15 stycznia 2013

O NIEBO WIĘCEJ - WICE WERSA

Urban 2012

01. Dusza i Ciało   feat. JAZZY
02. O Niebo Więcej
03. Jest Tyle Do Zrobienia
04. Ryzyko
05. Oto Ja   feat. MIODU, JAMAL
06. Granice  feat. RY23
07. Tacy Sami   feat. TEDE
08. Upadłe Anioły
09. Łatwo Upaść Nisko   feat. GRIZZULAH, B.R.O
10. Z Ręki Do Ręki
11. Rewolwery
12. Apostrofa
13. Dziki Wschód   feat. JAZZY
14. Słowiańskie Nuty
15. Dokąd Zmierzam
16. Robimy To Po Swojemu   feat. LION D

    To ciekawe, kiedy sklep z ciuchami zaczyna brać się za wydawanie płyt, i to z taką wytwórnią, jak Wielkie Joł. Już Urban City nie tylko dodaje nielegale do paczek z ciuchami, ale wrzuca płyty legalnie wydane do ogólnopolskich sieci sklepów. Łał. Poprzednia płyta Wice Wersy mnie nie zachwyciła - była za długa i jednostajna, więc nie spodziewałem się szału po kolejnej ich produkcji.
    Tym razem całą muzykę zrobiła jedna osoba: Grand Papa Dziad. I dobrze, bo bity są spójne i wszystko trzyma się kupy. Co więcej, brzmi całkiem fajnie. Wydaje się, że pozostawienie produkcji Dziadowi dało WW bardzo dużo, bo płyta nie nudzi i nie nuży, jak poprzednia. Bity są nowoczesne, ale klasyczne, bez żadnych udziwnień. Słucha się ich przyjemnie, choć wkurwiła mnie jawna zrzynka z 'Ms Jackson' Outkast'u  w jednym z kawałków. Brzmi to wybitnie ordynarnie. Na szczęście reszta jest naprawdę dobra i złego słowa nie można powiedzieć. Uzupełnieniem wydają się skrecze DJ Really.
    Dogas, Radio i Verte szlifują swój warsztat i na szczęście nie stoją w miejscu. Zdarzają im się jeszcze wersy, które nie są, powiedzmy sobie szczerze, zarymowane idealnie, ale nie krzywiłem się już miejscami, kiedy słuchałem tekstów. I teraz odkrywam na tej płycie naprawdę fajne kawałki: 'Ryzyko' z fajnym wejściem Ramony, czy świetny 'Z ręki do ręki' z Fabułą. Trochę na fali popularności Donatana znalazł się tu kawałek 'Słowiańskie nuty', ale po woli staje się to nudne, bo z każdej strony pompują słowiańskie nuty, ileż można?
    Po ostatniej płycie Wice Wersa podchodziłem do nich jak pies do jeża. Ale wraz z tą płyta dostają ode mnie 'o niebo więcej' propsów, niż ostatnio. Naprawdę fajna płyta, szkoda, że wszyła na sam koniec roku i mało osób ją zdąży przesłuchać na tyle wcześnie, aby znalazła się w jakichkolwiek zestawieniach. A chyba warto.

OCENA: 5-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz