1. Wzor - Prolog
2. Skreślili Nas
3. GPS
4. To Nasza Kultura feat. DEFEKT MUZGÓ
5. Epitafium feat. MACIEJ KOZAK
6. Słowa Sa Zbędne
7. Nostalgia feat. ARKANOID
8. Basketball 2 feat. MASSEY
9. Fuck Propaganda feat. CARBONVILLE
10. 10 Minut Bragga
11. Od Nałogu Do Nałogu feat. PORK PORES, SZAD,
12. 12 Rapostołów feat. ARKANOID, KLIF, SZACHU, KAES, MARTIN,
MARO, HARY, EMATE, HANY, FAF, K-FKA
13. Chyba Ją Znałem
14. Nie Mogę Tak Żyć
15. Wynik - Epilog
Po sukcesie 'Doliny Klaunoow', po solówce Szada, kolejny z emce Trzeciego Wymiaru udaje się na solową krucjatę. Tym razem jest to Nullo, który nie jest uważany za najlepszego zawodnika w 3W - spójrzmy prawdzie w oczy - mówi się o nim, że jest tym najsłabszym. Ale nie ważne, co się o nim mówi - na tę płytę i tak czekała praktycznie cała polska scena. I bang! pod koniec 2012 wychodzi wreszcie dawno wyczekiwany manifest Piaskowej Skały - dzielnicy Wałbrzycha - rezydencji Nullo. Już samo wydanie poligrafii krążka może sugerować coś niezwykłego...
Spojrzenie na kredyty - i już wiadomo, że nie wszystko jest takie oczywiste. Obok produkcji Donatana, DJ Creona, Szura, White House, Tyrana i Cut-O, to mamy tu też punkowy zespół Defekt Muzgó - co jest ewenementem na naszej scenie, ale i nurockowy (czy jak to tam zwał) Carbonville. Ale to tylko naturalnie pojedyncze kawałki, które są ostre i gitarowe, większość jest pojęta klasycznie, poza 'Nie mogę tak żyć' z regałowym feelingiem. Są to pełne energii numery, oparte na samplach i ze skreczami DJ Creon'a, DJ Elementa i DJ Benthed. Owszem, zaskakujące są te metalowo-rockowe wycieczki, ale doskonale pasują do stylu i flow Nullo.
Bo Nullo ma growling i wcale nie jest złym emce - raczej powinno się powiedzieć, że jest dobry. Zresztą, masz wątpliwości? To włącz '10 minut bragga', które jest dokładnie tym, co mówi tytuł, a gdzie Nullo nie tylko chwali się skills, ale i wciela się w innych emce, m.in. DMX albo Busta Rhymes. Albo 12 rapostołów - przegląd dwunastu emce, z których żaden nie jest słaby... Zresztą goście są tutaj doskonale dobrani, bo żaden nie zaliczył wtopy, ani koledzy z 3W (jeszcze czego!), ani nawet Massey, który będąc marnym rapperem, pasował jak nikt do kawałka o koszykówce, na której zna się lepiej, niż na rapie. Pozarapowe występy to klasyk punk-rocka Defekt Muzgó i metalowcy z Carbonville, u których zresztą Nullo rymuje po angielsku na podkładzie wściekle rzężących gitar.
Trzeci Wymiar, cokolwiek byś o nich nie mówił, to jednak klasa. Dużo ludzi pamięta im 'Dla mnie masz stajla', ale... to był przecież zwykły letniak, któremu zdarzyło się zostać hitem. Nullo na swojej solówce dał dowód, że jest emce wszechstronnym, ma szerokie horyzonty i wcale NIE JEST najsłabszym z 3W. Kto jest? Nie ma takiego. Oby wszystkie grupy były tak wyrównane.
OCENA: 5\6
Porównując solo Szada z tym Nullo, to Szad wypadł jak jakiś świerzak nieograny, a Nullo stary wyjadacz. Nullo > Szad pod względem płyt.
OdpowiedzUsuńZgodzę się, Nullo jest bardziej złożony, a Szad tak mocno prostolinijnie nagrał album...
OdpowiedzUsuń