wtorek, 26 marca 2013

INTROSPEKCJA - WUAESPECJAL

Backstage 2013

1.Kto ?!
2.Co Dał Mi Czas
3.Niejedna Taka
4.Nie Mogę Dać Ci ...
5.O Poziom Wyższy  feat. LONT
6.Etniczne Czystki  feat. SHELLERINI
7.Nogi Na Stół  feat. PAULINA 
8.Musisz Mieć To
9.Tak Zbudowany    feat. RY23 
10.Skit Szary Dzieciak
11.Są Takie Chwile
12.Dziś (Z Dedykacją Dla Nich)
13.Jak Mam Żyć     feat. MAXI, RAFI 
14.Golę Wąsa
15.Błędy     feat. MROKAS
16.P.R.K .
17.Rocznik '81
18.Tylko Ten    feat. ŻARÓWA 
19.Marzę By
20.Dmk (Zarys Zdarzeń)    feat. WUAESPECJAL
21.Chciałem Więc Jestem

    Wasp plącze się po scenie już od ponad dekady, jednak jakoś umykał mojej uwadze. Tak, nawet gdzieś mam jego nielegale z Horym i Czarnym, ale cały czas to jakoś mnie omijało. A do tego, kiedy w sklepie zobaczyłem ksywkę Wuaespecjal, na początku nie skojarzyłem zupełnie, o kogo chodzi. A to właśnie Wasp, na swoim pierwszym legalu.
    Autor zadbał o różnorodność swoich podkładów, zatrudniając cały bukiet podziemnych producentów. Na produkcji mamy tu więc takich ludzi, jak Greg z Milionów Decybeli, Edizz, Uraz, Viktor, Jędras, RSK, MNM, Bayermann i Snake - ludzie średnio, lub wręcz słabo kojarzeni na scenie (no, może poza Gregiem). Nie przeszkadzało to im stworzyć całkiem fajnego klimatu i to bardzo zróżnicowanego: mamy tu nieco klasycznego hardkoru, troszkę reggae, nieco nowoczesności, ale również melancholii. Brzmi to na tyle dobrze, że nie nudzi się w czasie słuchania.
    Wasp nie wstydzi się mówić o tym, o czym naprawdę chce. Z jednej strony uprawia bragga i jebie wack mc's i hejterów, z drugiej opowiada o swojej kobiecie i szczęściu w swoim życiu. W ogóle to dość dziwna płyta na polskim rynku. Zamiast umartwiać się i opowiadać o tragedii i szarości życia, Wasp chwali się swoimi umiejętnościami i mówi o tych jaśniejszych stronach rzeczywistości. Owszem, jest kawałek 'Błędy' z Mrokasem, ale nadal nie zmienia to ogólnego wrażenia. Przyznam, że Wuaespecjal zaskoczył mnie trochę, bo zaprezentował się tu niezwykle porządnie. Wręcz wypadł nieco lepiej od nawet tych bardziej uznanych gości: Ramony i Rafiego, choć Szeler dał spokojnie radę, wjeżdżając z bardzo dobrą zwrotką.
    Fajnie jest tak dostać coś, czego się człowiek nie spodziewał, płytę, po której nie oczekiwałem niczego, a okazała się bardzo porządna. Chyba muszę wrócić do poprzednich produkcji Waspa i pochylić się nad nimi uważniej...

OCENA: 4+\6 


2 komentarze:

  1. Ale niektóre tematy poruszone przez niego są proste i oklepane, ale za to nagrał w miarę równą płytę.

    OdpowiedzUsuń