sobota, 2 marca 2013

NIE ZASNĘ - YASSATO

nielegal 2013

1. Nie zasnę
2. Bądź roztropny
3. Batman
4. Yassato 2011
5. Za     feat. XENOBI
6. Firima
7. Zamki
8. Wyspa niedźwiedzi   feat. XENOBI
9. Co się dzieje feat. JAN ROBAK, XENOBI
10. Wciąż patrzę przed siebie   feat. FUGOL
11. MMs
12. Luźny wdech
13. Stój    feat. YURI
14. Wybierz nas feat. XENOBI
15. Detektyw
16. To powinien być wstęp
17. Wciąż nie zasnę

    Yassato to, jak mi się wydaje, nowa postać na scenie nie tylko polskiej, ale i krakowskiej, lokalnej. Wprawdzie płyta wyszła pół roku później, niż powinna, ale nie szkodzi. 
    Większość płyty wyprodukował sam Yassato, pojedyncze podkłady wyszły spod ręki Efte, AnnoDomini i Fransa. Podkłady to taka lekko unowocześniona klasyka. Mocne perkusje, wokół których zapętlone zostały sample i dźwięki żywej gitary. Brzmienie jest całkiem w porządku, bity nie są sztampowe i niekoniecznie znajdziesz podobne na innych płytach. Mamy tu nawet bluesowe zagrywki i te żywe gitary, które dodają sporo feelingu. Do wielu kawałków skrecze dograł Lapsky i przyznam, że współbrzmi to jakoś dziwnie... kompatybilnie, bo niby ta muza taka radio-przyjemna, ale skrecze dodają tu ostrości i powodują, że odbiór dla hip hopowego słuchacza jest sporo lepszy.
    Nie spodziewałem się, że nieznany mi wcześniej rapper tak świetnie ogarnie mikrofon. Nie dość, że Yassato posiada przyjemny flow i technikę, to jeszcze w jego tekstach przebija spora doza humoru, ironii i sarkazmu, co bardzo lubię. Wszystko niby kręci się wokół tytułowej bezsenności, ale to właśnie dzięki niej emce ma czas porozmyślać nad sensem i bezsensem życia. Doprawia całość ciętymi obserwacjami na temat obecnej sytuacji polityczno-społecznej, dlatego warto zagłębić się w intrygujący świat Yassato.
    Tak, bardzo przyjemne bywa przekopywanie podziemia. Natrafiam czasem na istne perełki, tak jak tym razem. Świetna płytka, z bardzo dobrym tekściarzem na majku. dodatkowe propsy biegną dla Lapsky'ego za drapanie... Polecam się zainteresować!

OCENA: 5-\6


2 komentarze: