1.Intro
2.Rymy, skrecze, tagi feat. WUTKAS
3.Na fonii feat. GOST, WUTKAS, DOBROSZ
4.Wyprowadzamy cios feat. GOST, WUTKAS
5.W kolejce do klubu feat. NAGASH
6.Rap afganistan feat. WUTKAS, KOKZ, GOST
7.Bomby feat. JEŻOZWIERZ
8.Walka zbrojna feat. NOMAD
9.Chciałeś rap to go masz feat. KOKZ, GOST
10.Lepiej sie ratuj feat. WUTKAZ, KOKZ, MŁODY GOH, KOZIM, IGUAN
11.Dewastacja słabych feat. WUTKAZ, GOST, KOKZ
12.Dobrosz Beatbox Killer feat. DOBROSZ
13.Murki i ławki feat. GOST, DOBROSZ
14.Dla głodnych rapu feat. PIZZA YOLO aka CHEMICZNY ADI
15.Zabójcze dawki feat. PESX
16.Rzeźnicze haki feat. DR. SKILLZ
17.Dope Beat - Palmy Nagrania freestyle session
18.Nuklearne Pranie Outro...
Oj te niesławne Palmy... Ludzie się albo jarają szczerym, podziemnym rapem albo stukają w łeb mówiąc, że tego się nie da słuchać. Ja mówię, że zależy czego i sprawdzam płyty z Palm, gdzie są emce i słabi, ale i są też nietuzinkowi. Są podkłady rozwalające system, ale i takie mocno denne. Są powalające teksty, ale i takie, których w chuj nikt nie rozumie. Teraz za swoją solówkę wziął się naczelny DJ Palm, DJ Nuclear Brain Wash i aż byłem ciekaw, co po Pesxie i Chemicznym Adi pokażą
Palmy w tym roku.
Wprawdzie naczelnym producentem wytwórni jest Nagash, ale to Wash jest tu gospodarzem i to on odpowiada za dźwięki, które spadają Ci na łeb. Okazało się, że Wash jest bardzo sprawnym producentem, który robi bity czasem wręcz powalające świeżością, czerpiące garściami, co tam, koparką ze spuścizny hip hopu. To podróż przez całą historię rapu, z samplami, breakbeatami i wspaniałymi bitboksami Dobrosza. Wash dał podkłady idealnie pasujące do swoich popisów turntablistycznych, swoją drogą niezłych, ale i emce odnajdują się również na tych ciężkich skądinąd podkładach. Myślę, że gdyby nakręcic do tego wideo, to śmiało mogliby śmigać do tego b-boje. To zabójcza mikstura djskiej świeżości z ciężarem palmowego stylu militarnego, skreczy Washa i wszystkiego tego, czego kulturze hip hop obecnie brakuje. Świeżość, szczerość, hip hop.
Wash nie rymuje, to reszta rymuje dla Washa. Zgromadził on tu i tą mniej zaawansowaną młodzież, ale i tych starych wyjadaczy, nie tylko z Palm. Ci młodzi to Wutkas, Gost i Kokz, z których najlepszy jest bodaj Wutkas, a Gost zdecydowanie najsłabszy, gubiący się często na bicie, choć przypadkiem nie wiem, czy to nie on odpowiada za jedne z ciekawszych wersów z 'Rap Afganistan': 'rzucam tekst jak frisbee, ten trak to grizlee, na mózgownicy pozostawiam blizny'. To oni są tu najczęściej wykorzystywanymi rapperami, co nie zawsze stanowi o atucie płyty. Co do Nagasha, to zawsze powtarzam, że jest dużo lepszym producentem, niż rapperem i tutaj się moja teza potwierdza. Jeden z lepszych występów tu zaliczył trzymający się ostatnio z Palmami Jeżozwierz. Nomada zazwyczaj ciężko słuchać, bo jego 'no-flow offbeat' bywa męczący, ale jego porównania i skojarzenia bywają dość oszałamiające ('ta perkusja pasuje na pętlę jak Twoja szyja' albo 'musisz to znieść bez tulenia się jak misie i lepienia sie jak kisiel' - no kurwa, to z pętlą na perkusji i szyi to geniusz!). Krakowska ekipa Fatum również dała ciekawy występ - kontrowersyjny Goh ze swoim darciem ryja (kto policzy ile razy Goh na końcu powiedział słowo 'kurwa'?), jeden z najlepszych na tej płycie Kozim i Francuz Iguan, który wybornie pasuje do ciężkiego podkładu. Chemiczny Adi przybrał ksywę Pizza Yolo z uwagi na kulinarne, pizzowe porównania w swoich wersach ('emce zjadam hurtem jak sieciówka'), do których świetnie dobrane są cuty z KRS One. Pesx dał rymy 'napisane na kolanie', choć wyszło to całkiem świeżo, o ile mam w pamięci jego solówkę sprzed dwóch lat. Jeśli jest tu Jeż, znalazł się także Dr. Skillz, który pokazał się z bardzo dobrej strony.
Dałem się zaskoczyć. Takiej świeżości, aż tak prawdziwego rapu, takiego wygrzebanego spomiędzy korzeni, to się nie spodziewałem. Najlepszą robotę zrobił tu Wash, ze swoją produkcją i skreczami i to jemu należą się propsy. Tak samo jak Dobroszowi za bitboksy i niektórym gościom za wersy: Kozim, Iguan, Dr. Skillz, Jeżozwierz, może Chemiczny Adi i Nomad. Tak, jak to bywa na składakach, najgorzej wypada część rymująca, ale ciężko dobrać samych geniuszy mikrofonu. Zwariowałem, bo słucham tego jak głupi...
POBIERZ
OCENA: 5\6
Ciezko mi zachowac obiektywnosc, ale... moim skromnym zdaniem Nagash pocisnal oporowo w „W Kolejce Do Klubu”. Przeciez ten tekst to jest kwintesencja hiphopowej imprezy i klasyka oldskulu...
OdpowiedzUsuńGdybym byl prezenterem rozkrecilbym impreze scinajac czerep
Jakiemus emce japonskim mieczem
Ale dzisiaj Wash i Nagash serwuja namiastke zachodniego swiata na winylowych plytach
A gdy Wash drapie plyty wtedy igly na wylot przebijaja winyl
Czesto wchodzac od zaplecza lub przez okno bo na froncie tloczno
Nie slawa lecz skilsy i technika czynia Dj-a krolem zycia
Czekajac w kolejce do klubu niektorzy nawet z nudow
Na parkiecie nie ma ulicznego brudu
Komponujac utwor z muzycznych polproduktow wyrozniamy sie z tlumu
Bijac rekordy bo nad ranem wiecej ludu
Niz o polnocy
Yo!
Teraz Wash, teraz Dj Wash gra swojego seta budzac podziw i nieslawe nietuzinkowym repertuarem
No przeciez to jest sztos. Do tego nawiniete z takim luzem, ze poraza swiezoscia i autentycznoscia. Poczworne rymy, krzyzowe i w temacie jak syryjskie pociski z sarinem w cywilach. Do tego jak czesto mozemy uslyszec Nagasha w imprezowym klimacie? Mnie rozwalilo na lopatki i nie ujmujac niczego reszcie jest to jeden z najoryginalniejszych numerow na mikstejpie. Z reszta w wiekszosci bym sie zgodzil. Fajna recka. Duzy Pokoj!
Panie Chemiczny, chyba nie wiemy co to są poczwórne rymy. Zaznacz mi w tym tekście jakieś, bo ja tu niczego nie widzę. Nawet krzyżowych.
OdpowiedzUsuńPrzeważają tu jedynie rymy niedokładne.
OdpowiedzUsuńCzerep, mieczem,
OdpowiedzUsuńpłytach , winyl
tłoczno , życia
nudów , brudu
tłumu , ludu
Swoja drogą kto powiedział że trzeba nawijać od linijki tak jak wiekszość marnych mc w mainstreamie...Pozdro Nagash , zajebiste teksty jak zawsze , a bity to juz w ogole , robcie co robicie , a robicie duuużo dobrych mocnych, grubych , ciężarnych rzeczy ELO! Pozdro Palmy Nagrania
Nuklearne pranie mózgu najlepsza płyta Warszawskiego podziemia 2013 !!!
A kto powiedział, że jedynie mainstream nawija od linijki? Robią to i podziemne koty i robią to dobrze. Na płycie tej całą robotę robią skrecze i bity w klimacie złotej ery rapu, więc za to props. No ale lirycznie to nie wiem czy ta płyta pod tym względem zasługuje na wydanie na legalu (zgodnie z oceną). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS. Nawet jeśli nie trzeba nawijać od linijki to nie zmienia faktu, że w tym tekście nie ma poczwórnych, krzyżowych wersów jak to autor pierwszego komentarza wykazał.
OdpowiedzUsuń(...) jak to autor pierwszego komentarza wykazał, że są.
OdpowiedzUsuń// swoją drogą przydałoby się tu edytowanie komentarzy, ew. kasowanie żeby móc opublikować poprawiony wpis
klubu/z nudow/brudu/utwor/polproduktow/tlumu/ludu...
OdpowiedzUsuńtyle
"...No ale lirycznie to nie wiem czy ta płyta pod tym względem zasługuje na wydanie na legalu..." O gustach sie nie dyskutuje... Jak dla mnie Chemiczny Adi , Nagash koty, z młodych wutkas koks i matiz teżdają rade.Widaćze chlopaki maja na maxa rapowy klipat i jest to prawdziwy rap z sercem przypominający klasyczną ere lat 90 gdzie teraz wszyscy chcą robić niu sku..Palmy zawsze na propsie. Płyta kozak
OdpowiedzUsuńCo to za gamonie tu wchodzą jęzeli nie podoba im sie ten Rap?? Nikt ci nie każe tego słuchać jeżeli ci sie nie podoba.Recka naprawde na poziomie.Chetnie poczytałbym bardziej szczegółową odnosnie wszystkich kawałkow.BRING YA SKILLZ TO THE BATTLE robisz kawał dobrej roboty
OdpowiedzUsuńDzieki.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie tylko jedno, dlaczego zawsze, kiedy wezmę na warsztat jakiś wyrób Palm, pod spodem jest strasznie tłoczno i gorąco? Tak czy siak, pozdrawiam wszystkich :)
Mr. Chemiczny, to nic innego jak rymy parzyste tylko w kombinacji aaaa-bbbb. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
OdpowiedzUsuńRymy krzyżowe (krzyżowane):
bardzo lubię [wodę], bo jest [zajebista]
daje [ochłodę] i jest jak kryształ [czysta]
Rymy poczwórne (przykład zaczerpnięty z jakiegoś forum):
"[Nie zagrażam] tu [nikomu], [lecz] chcą umieścić w [tyle]"
[Nie stwarzam] [pozorów], [przez] te mordy [zawiłe]!"
Dla mnie na płycie popisał się Chemiczny Adi, Jeżozwierz, Wutkas, Młody Goh. Reszta no trochę bardziej mogła się postarać.
Kozim , Iguan pokazali klase. Gost reprezentuje podworkowy klimat , Kokz militarna stylistyka na maksa. Jaram sie.Skrecze i bity mistrz!!!!
OdpowiedzUsuńW/g moich obliczen Goh na koncu „Lepiej sie ratuj” powiedzial „kurwa” 42 razy... nie liczylem „wkurwia” itp. tylko te wystepujace jako przerwa na zlapanie oddechu hehe ;)
OdpowiedzUsuń15 komentarz? wow,a płyta taka sobie,fajny pomysł w kawałku numer 13.Co do palm to noomad coś wydał kilka dni temu.
OdpowiedzUsuńKlimat płyty rozpierdala. Break w tracku numer 2 urywa mi głowe.
OdpowiedzUsuńGrube te twoje cuty Washu:)
"artyści" hahahhahaha
OdpowiedzUsuńLink do ściągnięcia płyty http://www.mediafire.com/download/vgawgygkxnrsh0f/Dj_Nuclear_Brain_Wash_-_Nuklearne_pranie_m%C3%B3zgu_2013.rar
OdpowiedzUsuń42 kurwy? Ładnie, było ich tyle, że nie chciało mi się liczyć :)
OdpowiedzUsuńWiem, widziałem już, że Nomad wypuścił już album, niebawem recenzja...
Palmy Nagrania dozywotni props za styl i technike!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń