sobota, 14 września 2013

DRUŻYNA MISTRZÓW: SPORT MUZYKA PASJA

Fonografika 2013

CD 1
1. Drużyna Mistrzów - BOSSKI, WEBSTER, KAMIL PRJ, WYSOKI LOT, ZARYS ZDARZEŃ, KAEN, MŁODY BOSSKI, NON KONEKSJA, WSRH
2. Powiedz Mi - PMM 
3. Forma - BLASK ULIC 
4. Wstęp Wolny - KAEN, KAMIL PRJ
5. Nie Masz Wyjścia Musisz Wejść - WYSOKI LOT 
6. Wirus Lenistwa - PIH, BOSSKI, TADEK, MŁODY BOSSKI  
7. Husarz - BEZCZEL 
8. Atak najlepszą obroną - UDR 
9. Dawaj Z Nami - SHIZ ANTIDOTUM, RUFUZ & MAŁACH
10. Hary Piotrek - Potrzebuje Zmian - HARY PIOTREK 
11. Ćpaj Sport - SOBOTA, RENA, KIERU, MATHEO
12. Streetworkout - BOSSKI, BEREZIN, VIRUS SYNDICATE
13. Życie Na Nas Się Odbija - KWAS, DJ ZEL 
14. Omerta - Bitwa - OMERTA feat. ZAWARTY PAKT
15. Ruszaj Póki Czas - RUDY RDW 
16. Klasa Sama W Sobie - INTOKSYNATOR
17. Jeden Na Stu - DMK 
18. Sport Muzyka Pasja - BOSSKI 

CD2
1. Zastrzyk Motywacji - BOSSKI, DUDEK RPK, DAMIAN JANIKOWSKI, MŁODY BOSSKI 
2. Lepsze Jutro - FUSO feat. QUEBONAFIDE, JONGMEN
3. W Moim Zasięgu - HUKOS, PRAKTIS, CIRA
4. Tonę - DMK feat. MAŁACH, RUFUZ, ODIE, JURAS 
5. Dla Tych Kilku Chwil - CHORA PSYCHIKA
6. Nie Daj Sobie Wmówić - JAHBESTIN 
7. Z Całych Sił - MIKAEL 
8. Początek - SHOOM 
9. Przystanąć - AICHA feat. ASTEYA 
10. Siła Pasji - HARY 
11. Nie Chce Myśleć - DIOX, DJ KEBS 
12. Nakręceni Pasją - BOSSKI, ONAR, EROS, VNM
13. Żyj Chwilą - LUKS MAMILION, PAWULON
14. Uzależnienie - A2DICT 
15. Łap Okazje - GASPER TPTPWS feat. MŁODY BOSSKI 
16. Świadomość - ŻUSTO
17. Wysoko Mierzę - B&B 
18. Wirus Lenistwa (Paff Bagerski RMX) - PIH, BOSSKI, TADEK, MŁODY BOSSKI
19. „Sport Muzyka Pasja” (Paff Bangerski RMX) - BOSSKI 

    Pierwsza część Drużyny Mistrzów okazała się porażką i nie byłem jej w stanie przesłuchać częściej niż raz. Wpadło tam parę nie najgorszych traków, ale ogólnie słabizna zupełna. Sprzedaż też nie była oszałamiająca, rozeszło się po kościach. Dlatego rok później Bosski Roman wyszedł z nową porcją kawałków o sporcie, muzyce i pasji. Sięgnąłem po nią bez przekonania, jedynie przez to cholerne skrzywienie kolekcjonera.
    O dziwo, muzyka nie jest już taka płaska i bezpłciowa, jak na jedynce. Bity są zróżnicowane i niektóre nawet całkiem ciekawe - nic dziwnego, wszak Romek zatrudnił obiecujących lub uznanych producentów. Mamy więc te nowoczesne podkłady od p.a.f.f.a, Matheo, DJ Zel, czy Żusto. Mamy wręcz klasyczne traki od Ive, Urbana, czy Zeusa. Są klimaty regałowe od Webstera i Audiophone. Otrzymujemy wreszcie również uliczne bangery i zwykłe traki od Kaszpira, Boese Beats, Wowo, Welona, Donatana, Fuso i około dziesięciu innych... Do tego Bosski zebrał kilku djów, tych mniej znanych: DJ Luter, DJ Cider, DJ Czarli, DJ MixAir. No nie jest najgorzej.
    Gromadząc kilkudziesięciu emce na jednej płycie nie da się nie uniknąć wpadek. Ale poza jakimś tam marginesem nołnejmów, uliczników i rapowych wyrobników bez stylu, mamy tu jednak sporo dobrych zwrotek. Do pierwszej szufladki z napisem odrzuty, wrzuciłbym Shiz, Rufusa i Małacha w jednym z najsłabszych traków tutaj, kawałek tytułowy - z wyłączeniem zwrotki Szelki, Kwasa - który kompletnie nie ma pojęcia o rymowaniu, mizerną Omertę, będącego w kiepskiej formie RDW (a kiedy był w dobrej?), DMK, wicemistrza olimpijskiego Damiana Janikowskiego, który jest świetnym zapaśnikiem, ale na majku daj pan spokój i w końcu beznamiętnego ulicznika Gaspera. Na zupełnie drugim biegunie, okazuje się, że są całkiem fajne kawałki: PMM, Wysoki Lot, do którego długo przecież nie mogłem się przekonać, świetny Bezczel, Rosjanin Berezin i Brytyjczycy z garażu, Virus Syndicate, Hukos z Cirą (z pominięciem Praktisa niestety), Jahbestin, który choć nie ma porywających wersów, zrobił za to bujający, pozytywny kawałek, Shoom na świetnym bicie od Webstera, Onar dał sobie radę lepiej niż na ostatnich nagrywkach, choć nadal nie panuje nad oddechem, ale za to w tym samym kawałku króluje VNM. Cała reszta to kompletna przeciętność, która nie zostawia wiele w pamięci.
    Bosscy wyciągnęli wnioski z błędów jedynki i postarali się poprawić to i owo. Nadal uważam, że płyta jest za długa i jest tu zbyt wiele wypełniaczy, ale może przy 20 odsłonie DM okaże się, że dostaniemy płytę z 12 wykurwami, zwalającymi z nóg. Na razie to znowu tylko 7 dobrych traków, ale za to zdecydowanie mniej tych fatalnych. Powiększyła się szara strefa, której da się posłuchać, ale po co, skoro nic nie wnosi? Jednak widać tu znaczny progres w stosunku do debiutu, ale i tak wiele brakuje. Na 37 kawałków dobrych 7, zostaje 30 bez sensu. Znowu.Dobrze, że ten bezsens kroczy w dobrym kierunku i rokuje.

OCENA: 3-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz