1. Intro
2. Rap Bóg (RAP God Remix)
3. Wtyki
4. Woodstock (SMAGALAZ)
5. Full Hd Gucci Eci Peci DziWko feat. MARVIN GAME
6. Bluuu (Eiffel 65 Trap Remix)
7. Zachodniopomorski Styl Z Mopsem (WINI)
8. Gram To
9. Featy, Bity & Halftajmy (ODGRZEWANY Kotlet)
10. Oni Mówią Mi
11. Flexpress
12. Znamy Sie Z Mopsem (KORDAZ)
13. Byc Gupim
14. Mops & Dj Pete Mowią Tobie (HDF)
To nie jest nowa płyta Smagalaz - to tylko Mops i DJ Pete. Tylko, lub aż, bo przecież Abel raczył narobić swoją solówką niezłego hałasu - wiele osób uważa jego płytę za jedną z lepszych w 2014 roku. Za to mikstejp Mopsa to totalny spontan, może nie tyle odpad z sesji, ale na pewno zachęta przed pełnoprawną płytą 'Alfabet Mopsa'.
Muzyka to prawdziwy rap pod napięciem, bo wszystko aż się trzęsie od elektroniki. DJ Pete, Headbite, Matheo i Mops wykonali w sumie bardzo udaną robotę. Nie ma tu zamulaczy, cloudów nudnych do wyrzygu: jest konkretne pierdolnięcie. Do tego producenci robią sobie wyraźnie jaja, bo to, co zrobił Pete z dansowym hitem z lat '90 'Blue (Da Ba Dee)' zespołu Eiffel 65 to istny majstersztyk - i produkcji i dowcipu. Zresztą, niby to trap, ale zmieszany z tak przedziwnymi brzmieniami, że czasem można złapać się za głowę. Podkład Mopsa, jak sam przyznał, zrobiony w parę minut, jest bardzo... oszczędny, ale całkiem wkręcający. Ciekawostką jest 'Featy, bity & halftajmy', złożony z co najmniej sześciu różnych podkładów, pobranych z przeróżnych... featów, bitów i halftajmów. Tak, producenci robią tu świetna robotę.
Smagalaz nie cierpi na brak dobrych rapperów. Mops jest jednym z tych, którzy są charakterystyczni i wiedzą, co maja robić z majkiem. A czyni on tu cuda cudeńka i choć może czasem sobie stroi ze słuchacza żarty, to nadal chłop ma kolosalne wyczucie rytmu i świetnie skacze po tych trapach. Tu przyspieszy, tam przeciągnie, ale zawsze mieści się w werblach jak trzeba. Należy zwłaszcza zwrócić uwagę na to co Mops robi ze swoim flow - potrafi wypluć kaskady słów w tempo, do tego wszystko ma sens. Co najlepsze, Mopski się doskonale bawi, stroi sobie żarty-żarciki, robi wkręty i zwroty akcji, tworzy kumpelski klimat, aby za moment dać ci prztyczka w nos. On nie traktuje poważnie tego mikstejpu - traktuje poważnie słuchacza, bo choć jest to tylko mixtape, złożony jest bardzo porządnie, bez wpadek i w klimacie, który rozwala system i porządek. Goście są śladowi, czasem coś wrzuci Wini, czasem Kordaz, ale to margines. Tu rządzi Mops.
Damn, jak to mawiał Szekspir, jeśli wyjdzie album Mopsa, lecę go kupić jak wściekły. Wyznam po cichu, że rapper narobił mi smaka - będzie to inna jazda niż u Abla, znacznie bardziej prześmiewcza, bardziej syntetyczna, ale i bardziej waląca po głowie - tak jak tutaj. Mam nadzieję, że Mops będzie się trzymał tej konwencji. Świetna robota!
OCENA: 5\6
https://www.youtube.com/watch?list=PLPxWZ-Z_9q_aNK-JuOYpdK1wUjEyQyQ8j&v=Y7VVc_XpqjE
OdpowiedzUsuńAmos - Zapatrzony w ogień [2015]
Stasher - Nic EP [2015]
OdpowiedzUsuń