1. Intro. Zaczynam
2. Gotowy
3. Północny lot feat. ŻARÓWA
4. Nienawidzą
5. Myśl pozytywnie
6. Daj mi odpocząć feat. LUDO
7. Znowu to samo
8. Rzuć to
9. Duszę się feat. WUAESPECJAL
10. Jadę
11. Krusz
12. Outro. Kończę
Black i Simpson to duet plączący się po poznańskiej scenie już od dłuższego czasu, ale wyraźnie mający pecha. Po dość długich bólach i obsuwach, ich płyta wreszcie ujrzała światło dzienne i duet począł... latać wysoko.
Doprawdy, nie mam pojęcia, kto robił bity. Nie ma tego nigdzie napisane, obaj członkowie rymują, ale na podkładach są wrzuty, sugerujące, że są to po prostu darmowe podkłady wzięte z odpowiednich stron, typu Shadowville. Na to samo wskazuje ich nijakość... To nowoczesna muzyka, oczywiście, że bez sampli, bo za nie trzeba płacić, a to przecież podkłady darmowe, tak? Połamane bity, melodyjki z syntezatorów i komputerów - typowy trzecioligowy rap XXI w. Naprawdę w Poznaniu nie ma producentów, z którymi da się współpracować? Każdy pewnie zrobiłby lepsze podkłady, niż ten darmowy syf.
Dobrze, że chociaż Black i Simpson nie są aż tak bezbarwni jak podkłady - są wręcz kolorowi (if-u-know-whatta-mean). W końcu czarny i biały to kolory, tak? A tak poważnie, to obaj mają dość dobrą technikę, taki slow-flow, nieco przeciągany, ale płynny. Black jest wyraźnie lepszy, Simpson jest znacznie bardziej prostacki. Obaj opowiadają o swoim życiu, jaraniu i uzależnieniach - to taki reality rap, niewiele tu wersów z gatunku bragga. Klimatem przypomina to południowe podziemia, z tekstami na temat rzeczywistości. Z gości mamy tu występ przegapiony przeze mnie totalnie występ Żarówy, jest bardzo charakterystyczny i ciekawy Ludo, jest również Wasp z najlepszymi wersami na płycie. Spore wrażenie jednakże robi kawałek singlowy 'Krusz' - wprawdzie muza jest dyskotekowo-trapowa, ale pasuje, a refren to hit dla fanów bonga, sprytnie pokrywający wokalizę wstawioną przez producenta.
Ogólnie? Średnio, zwłaszcza na tych marnych, darmowych bitach. Bardzo jestem ciekawy występu chłopaków na bitach zrobionych dla nich, więc poproszę następną płytę na oryginalnych produkcjach. I chyba wolę solowe dokonania Black'a...
OCENA: 3\6
Od "A" nie zaczyna sie zdania baranie.
OdpowiedzUsuńBarana to sobie poszukaj w rodzinie, Anonimie szanowny.
OdpowiedzUsuńPizgasz bledy wiec w twojej rodzinie sa same barany ze takiego cwela wychowali.
OdpowiedzUsuńI to pisze ktoś, kto nie uznaje polskich liter, ani interpunkcji. Weź dziecko, popatrz w lusterko, zanim raczysz rzucić kamieniem.
OdpowiedzUsuń