wtorek, 2 czerwca 2015

POZIOMZERO - 0

nielegal 2015

1. Bez odbioru    feat. ASIA ALPOP
2. Niewypał
3. Obiecuję
4. Dialogi    feat. JOANNA DOLATA
5. Podziały    feat. FACZYŃSKI
6. Poniedziałek
7. Przypadłość    feat. KECAJ
8. Retrospekcje
9. Rób co chcesz    feat. LEONRAZ, WYRAZ
10. Zakręty
11. To o mnie
12. Zaślepki

    Kolejny zespół, będący na emigracji, który wydał niedawno płytę - nie powiem, żebym kiedykolwiek o nich wcześniej słyszał, ale prędzej, czy później musiałbym, bo szum robi się coraz większy. PoziomZero to typowy rapowy duet mc - produsa, czyli Kamil Szalewicz i Krystek Pro. Polski rap prosto z USA, hmmm...
    Krystek robi bardzo przyjemne podkłady, tkwiące mocno w korzeniach hip hopu. Klasyczne brzmienia, oparte o wiele sampli, czerpią garściami ze spuścizny jazzu, soulu i funku i Bóg wie, czego jeszcze. Pełno tu żywych gitarek, ciepłych wajbów, jazzujących klimatów, trochę winylowego brudu i kiwających głową bębnów. Może przydałoby się tu trochę skreczy, ale nie szkodzi, bo z drugiej strony to nieco refleksyjna rzecz, a drapanie woskiem mogłoby nadać nie zawsze potrzebnego tempa - bo to toczy się swoją drogą i niekoniecznie się spieszy. Generalnie, bardzo dobra, bujająca robota.
    Kamil nie olśniewa stylem, nie wali w szczękę panczami, ale nie można mu odmówić stylu i charyzmy. To taki typ mc, który przyciągnie cię tym, co mówi, ale i w jakie słowa ubiera swoje wersy. Bo Kamil, choć zaczyna od bragga, deklarując, że 'droga do porozumienia stoi przed nami otworem niczym rozporki hedonistek', to potem przechodzi do bardziej życiowych i refleksyjnych tematów: nie tylko o kobietach, porozumieniu, czy dziwnych przypadkach, ale również wspomina stare, dobre czasy. W 'Zakrętach' pokazuje spory dystans do samego siebie, rapując, że 'mam tu zakola, z którymi muszę się zakolegować'. Gdyby mało było samego Kamila, wchodzi tu również paru gości, z których chyba najciekawiej ogarnął się Faczyński, choć i o Leonie i Wyrazie nie da się powiedzieć nic złego. Osobnym tematem są śpiewające dziewczyny, które dodają wiele atmosfery nagraniom i brzmi to jeszcze bardziej ciekawie.
    Bardzo łatwo przeoczyć tę płytę - a szkoda. Jest to świetny, intrygujący album z fajnymi bitami oraz dobrym rapperem, który zapewnia rozrywkę na poziomie. Na pewno warto sprawdzić ten materiał, chłopcy go udostępnili w sieci, choć i fizyki też przyleciały zza oceanu i powinny byc dostępne. Mnie się bardzo podoba.

OCENA: 5-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz