1. Intro
2. Samoświadomość
3. Lincz
4. Larwy Konformizmu feat. BUA
5. Dualizm feat. MŁODY GOH
6. Błędne koło
7. Percepcja
8. Krew z krwi
9. Niezdobyty świat
10. Outro
O ile NRW jest znanym rapperem w krakowskim podziemiu, to Barto'Cut 12 ze Śląska nie jest zbyt znaną osobą. "Jest to album w klimacie enigmatyczno-oldschoolowym, poruszający pozornie oczywiste sprawy" - opisuje pokrótce płytę duet. Okładka może sugerować wpływy horrorcore, znając NRW, również wpływy klasycznego rapu. Co wyszło z Percepcji?
Bart wykonał na potrzeby tego projektu serię bitów dość mrocznych, gniotących ciężkim basem, owiniętym na klasycznych perkusjach. Sporo tu sampli z przeróżnych, trudnych do rozszyfrowania kawałków, jest tu również nieco wstawek pobranych z audiobuków, czy filmów. Niestety, coś tu poległo, bo choć muza jest dość przyjemna, to master powoduje, że wszystko wydobywa się niczym z piwnicy. Jest mrocznie i sentymentalnie - bity toczą się z wolna, nieco za spokojnie, ale przecież mają robić klimat - i robią. I o ile na wspomniany master można by przymknąć oko, to toporne skrecze od Bua (który zresztą odpowiedzialny jest za ten master) walą po łbie niczym maczugą: wchodzą niespodziewanie i za głośno, są siermiężne, niczym płodzone na Bambi. Zupełnie inaczej brzmi tu brudny, ale agresywny 'Dualizm', który pasuje idealnie do kawałka, a wygląda, niczym wyjęty z albumu którejś z nowojorskich grup z roku 1993. Myślę, że warstwa muzyczna płyty zyskałaby bardzo dużo, gdyby była nagrana porządnie.
Chociaż NRW siedzi w grze od wielu lat, to nadal nie jest mistrzem mikrofonu. Owszem, jest poprawny, lecz zdarzają się wpadki. Jasne, pisze nawet niezłe rymy, nie sadzi baboli, ale z drugiej strony nie ma tu na czym ucha zawiesić. To taki typ rappera, który przelatuje przez uszy i nic z tego nie zostaje w szarej materii. Różnicę widać świetnie, kiedy rymuje on z Goh'em w duecie: Goh jest pełen pasji, obierasz jego wersy natychmiast, po prostu jego styl przykuwa. NRW sobie leci leciutko, cichutko, trochę bezpłciowo.
Mógł to być niezły materiał. Niestety, po pierwsze zepsuł go Bua, nie tylko masterem, ale swoimi nieudolnymi skreczami, które po prostu powodowały, że moja dłoń biegła w kierunku przycisku 'skip'. Po drugie, brak tu jakiejś akcji, brak życia, bo NRW brzmi zbyt często jak pensjonariusz domu seniora szachisty. To mógłby być dobry materiał...
OCENA: 3\6
mozna sie spodziewac recenzji, z mixtape'u wuzeta dzieci basu 2?
OdpowiedzUsuńMożna, w przygotowaniu.
OdpowiedzUsuńJurek Kiler - Nowy Jurek Spodziewam się recenzji :D
OdpowiedzUsuńHej. macie jakiś adres mailowy? Chciałbym wam podesłać pewną produkcje...
OdpowiedzUsuńjakiś tam macie: urabura72@wp.pl
OdpowiedzUsuń