CD1
1. Lepsza Wersja - BOSSKI, KAEN, MŁODY BOSSKI
2. Wstań i Walcz - JAHBESTIN, PUDELSI
3. Biorę Się Za Siebie - KUBA KNAP
4. Do Końca - BONSON, MAGDA BOROWIECKA
5. Górska Moc - PAR EXCELLENCE, BOSSKI
6. ADHD - PIH, BOSSKI
7. Odnajdź W Sobie Pasję - CEHA JOINT, MXN, DJ DANEK
8. DROGA - DIOX, MOSAD -
9. Reminem - MIUOSH
10. Do Przodu - WTM
11. Palili Mosty - NOWATOR
12. Bez Hamulców - BOSSKI, PIH
13. I`m A Fighter - żUSTO, ANAKONDA
14. Muay Thai - BOSSKI
15. KS Ronin - KIKORAF, CZARNY, BOSSKI
16. EKG - MANY PRO
17. Idę W Ciemno - BANAN, BEDI RWP, DOMBER, RYBA RWP
18. Droga Na Szczyt - FRYTT, ZBYLU
19. Powstań - JERLI
20. Mentalnie - BARRAD SQUAD
21. Samodyscyplina Fabster RMX - BOSSKI, SOBOTA
CD2
1. Samodyscyplina - BOSSKI, SOBOTA
2. Wystarczy Krok - DMK, BRW
3. Gra Zespołowa - ELIZJUM, LUIZA TATARA, DMK
4. Wszystko dla ludzi - HDS, KAFAR, BRAHU
5. Coś Na Miarę - KAMIL PRJ
6. Na Jeden Wokal - MIEJSKI SORT, BOSSKI
7. Walka - WAŻKA G21, DARO SS
8. Trening Czyni Mistrza - ABORDAŻ
9. Życie Nas Nie Rozpieszcza - MACIEJ MXL
10. Możliwość Osiągnięcia Celu - HZOP, WSCHODNIA STRONA, NIETOPERZ
11. Bez Lęku - DMK, ODIE, TEN MICHAŁ
12. MMA - POPEK, BOSSKI, PAPAJ
13. Mistrzowskie serce - KASZUB, MŁODY BOSSKI
14. Walcz - GASPER
15. StreetWorkOut - FUSO, BOSSKI
16. Rapuj - SCHEMAT
17. Motywator - DAROS
18. Wiara i Ryzyko - OBSERWATOR ŚWIATA FAKTÓW, BOCZEK CAS, DMK
19. Zawsze masz wybór - MAJKI
20. Brnę przez życie - CHAOS, FURIAT NH
21. Wykorzystam Każdy Dzień - HAME, IGOR
22. Nie daj się - ATERRA, BOSSKI
Tak, wiem, to już wyszło dawno temu. Ale patrząc na kilka faktów, nie mogłem się jakoś zebrać do odsłuchu. Raz, że poprzednie części ciężko mi wchodziły. Dwa, że nie przepadam za podwójnymi albumami, bo za dużo syfu wtedy wpada - w Polsce nie znalazłem ani jednego dobrego podwójnego, w Stanach na palcach jednej ręki. Trzy, że z części pierwszej i drugiej dałoby radę zrobić jeden niezgorszy album, trwający około 50 minut. Z 240. Ale Bosski idzie dalej, zaprasza coraz to ciekawszych wykonawców i cały czas mam nadzieję, że coś z tego wyniknie. To co, ile traków tym razem się znajdzie, z których można zrobić niezłą płytę? Obstawiałem 10 przed odsłuchem.
Bngrski, Webster, Püdelsi, Juicy, Zich, Piero, Boom-Bell, Prezo, Teka, Ive, Rbsn, Deemz, LazyRida, Fabster, Stuky Trzasky, Bandyta, Swiru Beats, Sakier, Choina, Wowo, Or13nt 12, Żusto, Emeska, Fuso, Małach, Kobuz, Piter MCK, Adam L... Pełna lista producentów wręcz przeraża. Nie nazwiskami, bo przecież są tu ludzie, którzy umieją robić te bity. Ale czytając całość wiemy, że będzie dużo, będzie różnorodnie. I faktycznie, nie da się tu odmówić wszechstronności. Poczynając od Zicha, który na dość nowoczesnym, syntetycznym podkładzie osadził "górską moc", czyli sample z regionalnej muzyki Podhala, przez klasyczny podkład rodem z połowy lat '90 od Piero, do nowoczesnego rapu Boom-Bell, czy trapów od Prezo. Zaskakuje ostatni trak z trashowym składem Aterra - to prawdziwe mocne jebnięcie na sam koniec. Ciężko omawiać tu każdy kolejny bit, każdego kolejnego producenta, bo to nie ma sensu. Część bitów jest klasyczna, część zupełnie njuskulowa i trapowa, część tkwi gdzieś pośrodku. Wystarczy powiedzieć, że te podkłady są naprawdę całkiem w porządku i, owszem, średnie kawałki się trafiają, ale nie ma prawie słabych - to prawdziwy margines przy tych 43 numerach.
To ponad 150 minut rapu - wiadomo, że nie da rady utrzymać formy przez cały czas. Oczywiście, tematyka zamyka się w znakomitej większości w ramach hasła 'sport, muzyka, pasja', a wyjątkowo popularne są tu sporty walki - ba, niektóre kluby doczekały się nawet swoich hymnów! To coś jak Definicja Kibol, tylko dla judoków i tym podobnych wojowników. Ja wiem, że te wersy mają nakręcać do działania i motywować. Jednak większość zwrotek to zwykły bełkot, oklepany i byle jaki. Ale nadal nie znaczy to, że nie ma tu czego słuchać. Ci, co ogarnęli swoje wersy najlepiej, to Kuba Knap (jeden z lepszych!), Bonson, Pih, Diox & Mosad (naprawdę niezłe wejście), Miuosh (może dzięki konkretnemu podkładowi Fleczera), Bosski - choć tylko co jakiś czas, bo wciąż jest bardzo nierówny - choć i tak progres widać, oj widać, WTM (może nie zachwycają, jednak to są bardzo porządni rapperzy i ogarniają kawałek niby bez fajerwerków, ale nadal bardzo przyjemnie), Jerli na genialnym podkładzie Lazy Rida brzmi bardzo dobrze - choć zdaję sobie sprawę, że to głównie zasługa producenta. Ale naturalnie nie ma tak dobrze, żeby nie było źle. Z szarej masy wyłania się również grupa, którą trzeba wyróżnić za bycie za bardzo pod kreską. Barrad Squad, DMK (kto pozwala temu kolesiowi rapować i do tego w tylu kawałkach? Ja rozumiem, że to bardzo pozytywna jednostka na lubelskiej scenie, ale on jest wyjątkowo kiepski na majku, dajcie spokój!), BRW (który wraz z DMK tworzy najgorszy duet ever), Elizjum, Miejski Sort (po prostu słabiutki skład - co by mi o nim nie opowiadano, nie przekonam się), Abordaż (jak nisko można upaść?), Papaj (poskładanie paru rymujących się wersów to rzeczywiście taki kłopot?), prostacki Gasper (najprostsze i najbanalniejsze rymy sezonu), a HAME i Igor dali tak marne linijki, że gdyby nie ładny podkład Adama L, można by się pociąć...
Trzecia, końcowa część jest niewątpliwie najlepszą częścią trylogii. Jednak Roman powiela wciąż te same błędy: trwa to za długo, jest za dużo słabych rapperów, zbyt wiele wtórnych rymów. Obstawiałem 10 kawałków, jakie zostawiłbym na płycie - po paru przesłuchaniach stwierdzam, że może nawet kilka więcej, ale nadal więcej wywaliłbym, niż zatrzymał. W sumie ciekawe, jak wyglądać będą kolejne edycje Drużyny Mistrzów - bo że Romek zmienia system, to już wiemy. Oby szło ku lepszemu - mniej kolesiostwa, więcej skillsów poproszę.
OCENA: 3+\6
Ostatnio wyszła ciekawa płyta Rytuału od Ciemnej Strefy i chyba pierwsza jako legal. Sprawdź w wolnej chwili
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/playlist?list=PLlMqhYO0_7db7WCxd6Cprk2iIlbfLQEYg