1. Wspólna Scena - 10 OSÓB
2. Spadaj - MZD
3. Człowiek Się Boi - SLUMS ATTACK
4. Twoja Twarz - THINKADELIC & P'AM
5. Inne Historie - SNUZ
6. Jak Widzisz To Ty - BORN JUICES
7. Na Ten Sam Temat - TRZYHA
8. Droga - BANITA
9. Rymowane Słowo - BANITA & CIEMNA STRONA MIASTA & BATALIA & SARK
10. Na Umysł i Na Ciało - THINKADEILC
11. Ekstremalne Warunki - EDYTORIAŁ
12. Pokaż Co Masz - P'AM
13. Tak Już Jest - DZIKI & NIKA
14. To Jest Ten Czas - TUWANDAAL & ANDERGANDAZ & AK47
15. Jak To Się Stało... - 3 X KLAN
16. Wschodnie Czy Zachodnie - SLUMS ATTACK
Pomysł wydania płyty zrzeszającej polską scenę na jednej płycie był, jakby na to nie patrzeć, genialny. Porozumienie ponad podziałami. Czy możliwe jest, aby skompilować Tedego, Peję, Mleka, Spinacza, TeWu i snuz na jednej płycie? Przecież to kompletnie różne klimaty! A jednak, Kozak dał radę. Śmietanka polskiej sceny AD '97 znalazła się na jednej taśmie. Nie ma spiny, nie ma beefów, jest czysta hip hopowa jazda.
Muzykę robił sobie każdy sam, tudzież producenci współpracujący z danym wykonawcą. Pamiętajmy, że wtedy scena była w powijakach, a legalnych płyt nie wychodziło więcej niż 10-15 rocznie. Dlatego Rahim robił MZD, Camey dla Slums Attack, Macuk dla Snuz, Szyha dla ETŁ, a Thinkadelic, Banita, P'Am, Dziki, Te Wu, TrzyHa i Born Juices zrobili sobie bity sami. Większość w stylistyce NY, bujającej się gdzieś pomiędzy ATCQ a C-N-N, z pewnymi odbiciami w kierunkach popularnego wówczas 'psycho rapu'.
Płytę otwiera 10 Osób, czyli Wzgórze Ya-Pa-3, TrzyHa, Edytoriał, Born Juices i Dziki - nieprawdopodobne wcześniej zestawienie (później też). Ten kawałek promował płytę, ale i ideę Wspólnej Sceny. Kawałek jest przeciętny, ale wprowadzał w cały pomysł - do dziś mnie rozkłada idiotyczna wpadka Radoskóra o czasie Akkusativ :) MZD to zespół Rahima, prowadzony w tym samym czasie, co 3 x Klan i 'Spadaj' to typowy trak dla Rah'a. Kolejny kawałek, Peji, to bardzo fajny numer na polskim samplu big beatowym. 'Twoja twarz' Thinkadelic i polsko-amerykańskiego P'Am z siedzibą w Niemczech to kawałek pozytywnego rapu w stylu Native Tongues. Numer piąty to dziwaczny, ale świetny Snuz z tekstem Aśki Tyszkiewicz. Zaraz za nią poziom spada, bo wchodzi Born Juices ze swoim reality rap, który mógłby być niezły, gdyby chłopaki umieli rymować... Ucho cieszą tylko skrecze DJ Crazy'ego. Trak od TrzyHa to numer poprowadzony w konwencji popularnego wówczas programu 'Na każdy temat'. Pomysł ściągnięty z płyt Gangstarr - trzech emce, każdy na innym podkładzie, połączonych wspólnym konspektem. Śląski rap reprezentowany jest na dwóch kolejnych kawałkach, prowadzonych przez popularny wówczas skład Banita. 'Droga' to typowy dla nich hardkorowy kawałek, natomiast drugi to zwyczajna zabawa rymami, pociągnięta z Ciemną Stroną Miasta (kto pamięta ich kasetę 'Północ'? Jedna z lepszych wtedy!) oraz innymi przedstawicielami śląskiej sceny. Druga piosenka od TA to rzecz totalnie w ich stylu - jazzowy podkład i luźne rymy. Edytoriał zapodał mroczny numer, pokazując, że w tamtych czasach byli jednymi z lepszych w tej grze. Po twardszym traku powrócił spokojny P'Am, w hitowym i znanym w tamtym czasie 'Pokaż co masz', jednym z lepszych na tej płycie. Zaraz za Nick Nice'm wchodzi Dziki (częstochowskie Ideo) w jedynym westcoastowym kawałku na tej płycie. Tuwandaal poleciał po swojemu, czyli lekko bez ładu i składu, zwłaszcza Andergroundaz, który pierdoli tu bzdury gorsze niż na swoim 'Buntowniku', a AK 47 w swojej angielskiej zwrotce też się nie popisuje kreatywnością. Na koniec zostaje dość ciężki 3 x Klan (choć całkiem niezły) i Slums Attack z dylematem, czy wschodnie polubić, czy zachodnie wybrzeże...
Nie da się nie umieścić tej płyty w panteonie absolutnych klasyków polskiego hip hopu. Nawet do dziś spora część tego albumu nie straciła świeżości i brzmi bardzo porządnie. Nie ma tu Drake'owych wyjców, plasticzanych brzdąkań i komercyjnych pierdów. Jest prawdziwy hip hop i czysta zajawka. Let's take it back to the old school, let's take it to the '90s! Howgh.
PŁYTY STARSZE NIŻ 2005 NIE PODLEGAJĄ OCENIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz