1. Rówieśnicy
2. Odpalamy pociski feat. GREM
3. Relaxuj się feat. FRANEK PMF, MANY
4. Dla pieniędzy feat. SEBAN
5. Jeśli my tego nie zrobimy… feat. BEEZ, SLAVE, DIPE
6. Naprzeciw temu feat. ZIELAK, EROL, NORMANO
7. Mam miłość
8. O Co Tobie Chodzi feat. KAFU, TITEK
9. Piwko feat. MISIAK, DIPE, ADII
10. Dla Was
11. Czy Zastanawiasz Się Dlaczego feat. AURA
12. R-STYL feat. ADII, MISIAK
13. Olej to
14. Słowiańskie Zwyczaje feat. PAPAJ, SABOT, ADII, DIPE, MUPENS
15. Jadę Jadę feat. MISIAK, DIPE, SEBAN, KUSZ, SIUDIM
16. Tu Toczy Się Życie
17. Co Jest Ważne feat. DIPE, SIUDIM
18. Super MCs feat. KOBIK, BASTEK, WIRUS, ADII, TITEK
19. Odpalamy pociski (Hakim Remix) feat. GREM
Daros i Kobuz to kolejny tradycyjny, rapowy duet: rapper i jego producent. Obaj siedzą w podziemiu od ponad dekady i w małopolskiem są całkiem znani - zresztą, kiedy popatrzymy na listę gości, znajdziemy tu różnorakie miejscówki z całego województwa, a nawet z zagranicy.
Z czym kojarzy mi się muzyka robiona przez Kobuza? Nowy Orlean to chyba najlepsza opcja do porównania. Cienkie perkusje, syntetyczne melodyjki, brzęczące basy, czasem przetykane karabinowymi seriami - przypominają się złote lata podziemia z N.O., 9th Ward. Dyskfalifikacją jednak jest melodyjka z 'Dla pieniędzy' - tak ograna w polskim rapie, że niedobrze mi się robi na samo wspomnienie...
Daros nie jest niestety dobrym emce. Ma takie właśnie nowoorleańskie naleciałości, to znaczy rapuje bez większej schludności - byleby się zrymowało, byleby mniej więcej zmieściło się na werblu, przy czym teksty ma tak banalne, że nie ma o czym pisać. Co gorsza, większość gości dostraja się do gospodarza i rymuje dość... przeciętnie. Wyjątkiem jest Grem, Aura, no i ci francuskojęzyczni emce. Ciężko przejść ponad tymi, pożal się boże, tekstami, bo nie dość, że nic nie wnoszą, to są proste jak kij od miotły 'biorę piwko do ręki, pstyk, no i ten pierwszy łyk'... Jezu. Allahu. W tych warunkach kawałek 'Super MCs' zakrawa na ogromną kpinę...
Oto przykład, jak można wszystko spierdolić kilkoma słowami. Kto lubi muzykę południową, ten na pewno chętnie przyjąłby ten nielegal do odtwarzacza. Ale, kurwa mać, tego się nie bardzo da słuchać - poza 'Odpalamy pociski', bo Daros i goście mają poziom tekstowy przeciętnego ucznia klasy 4. Jedyne propsy, jakie mogą popłynąć po lekturze płyty, to dla producenta (zapominam 'Dla pieniędzy'), Grema, który pokazuje, że jest jednym z lepszych krakowskich emce z podziemia i dla odkurzonego nieco Aury. Reszta kibel. Strasznie mnie ta płyta zmęczyła.
ŚCIĄGNIJ I SAM POSŁUCHAJ
OCENA: 2\6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz