niedziela, 30 grudnia 2012

CZŁOWIEK Z PLEJBEKU - ERBIT

Fazy 2012

1. Człowiek Z Plejbeku
2. Rytuał 
3. Podwładni Martwego Króla    feat. VNM
4. Image
5. Capture The Flag (Plan B2)
6. Poczekalnia  
7. Fala Na Spokojnej Wodzie 
8. Gruba Praga    feat. PRYKONE THA GUOD, BELO CTG
9. Dryf Na Właściwą... (skit)
10. Przystań 
11. Idziemy... (skit)
12. Za Ciosem     feat. BELO CTG
13. Dokończ Ze Mną Tekst   feat. DAEMO, ROVER, TMK aka PIEKIELNY
14. Czarna Skrzynka    feat. C-CAMILLE

    eRbit pojawiał się już na różnych projektach tu i ówdzie, dawał gościnne wersy na płytach, ale tym razem Kielczanin wyszedł ze swoim własnym materiałem, choć nie wahał się zaprosić kilku gości na płytę.
    Produkcja to pomieszanie nowoczesności, klasyki i w zasadzie wszystkiego, co możesz podciągnąć pod hasło hip hop. Bity zrobili  Ślimak - zdolny producent, którego wspólną z Kapslem płytę propsowałem mocno w zeszłym roku, $wir, Uraz, Donatan i Freezbeatz, zatem taki orzekrój producentów może zagwarantować brak nudy. Do tego dochodzą skrecze DJ Bulb i DJ Mack, którzy całkiem sprawnie operują woskiem.
    Gospodarz jest bardzo sprawny na majku, ma płynny flow, wchodzi z trójkami, czy nawet czwórkami. Nie zawsze leży to wraz z bitem na jednej płaszczyźnie, to znaczy, wszystko jest ok, tylko... nie bangla w paru miejscach... Nie wiem, czy to wina masteringu, czy źle dobranych bitów. eRbit, jak już wspomniałem, zaprosił kilku fejmowych gości, ale także takich, którzy nie mają sławy, ale... reprezentują to, co trzeba. VNM dał świetną zwrotkę i nadal śmiem twierdzić, że gdyby nagrywał swoje podkłady na klasycznych bitach albo chociaż bangerach, to byłyby to arcydzieła. Ale nagrywa na dziwacznych podkładach i wynik jest taki, że na featuringach wypada super, ale jego solówek nie mogę słuchać. Prykone wypadł całkiem poprawnie, Belo zapierdala ostro i prezentuje niezły styl. Rover i TMK jak zwykle nieźle, zatem, ogólnie poziom jest naprawdę niezły.
    Byłaby toi świetna płyta, ale... coś mi tu nie gra. Wpadło tu kilka wypełniaczy, zwłaszcza w środku płyty. Bo pocżątek to bomba, ale potem nie wszystko się zazębia idealnie. Niezła płyta, eRbit udowadnia, że kielecka scena nadal świeci. Dobre.

OCENA: 4+\5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz