1. Mayday
2. Złote czasy
3. Lata temu
4. Należymniesię
5. Nie szukam tanich rozrywek feat. TRZYBE
6. Pamietam dni 2 feat. DOMINIKA CHMIELIŃSKA
7. Krok w przód
8. Pokój nr 8
9. Zamki feat. AGNIESZKA WOŹNIAK
10. Nie zostawię rapu
11. W górę
12. O.n.s.
To już trzeci album chłopaków-mazurzaków, że tak powiem. AKJ co jakiś czas pojawiają się na podziemnej scenie z jakimś albumem, ale nigdy nie potrafili się przebić poza swoje własne mazurskie klimaty - owszem, część ludzi zwróciła na nich uwagę, ale trio rapperów nadal tkwi na swojej scenie lokalnej. Czy nowy album zmieni cokolwiek?
Praktycznie całą płytę zrobił WZK, oprócz 'Należymniesię', produkcji Bonny Larmes. Producentów na talerzach wspomaga giżycki dj - DJ Junskee. Podkłady są raczej klasyczne, ale z pewną dozą nowoczesności, jednak czasem bardzo wyraźnie zaznaczoną. Zwłaszcza 'Pamiętam dni 2', który nie dość, że ma brzmienie nieco progresywne, to głosy przepuszczono przez jakiś filtr, a śpiewany refren daje wrażenie kawałków Lombardu... Koszmar. O niebo lepiej brzmi równie nuskulowy 'Krok w przód', który jest przynajmniej ma jakiś związek z rapem.
Biger, Dorian i WZK to trzech rapperów, którzy mistrzami świata w rymowaniu niestety nie są. Owszem, z każdą płyta widać progres, chłopaki rymują poprawnie, ale chyba za dużo próbują kombinować. Wszystko jest w porządku, dopóki zostają w klasycznej konwencji, ale te wycieczki w progres mocno osłabia wrażenie. I nawet jeśli koleżanki mają fajne głosy, nie jest to przyjemne - zwłaszcza owe straszne 'Pamiętam dni 2'. Podobnie ma się sytuacja z jedynym rymującym gościem, Trzybe, który nie daje o sobie powiedzieć nic szczególnego...
Nierówna to bardzo płyta. Część jest spoko i normalnie da się słuchać, ale środek płyty to raczej nieudane wycieczki w przyszłość i rozmaite obrzeża hip hopu. Czasem teksty bywają, powiedzmy sobie delikatnie, nieokrzesane i mogą wywołać grymas niezadowolenia na ustach słuchaczy...
ZACIĄG
OCENA: 3\6
PS: Aha, słowo 'numer' skraca się bez kropki na końcu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz