wtorek, 11 grudnia 2012

K1ASA I K1ASYKA - WOZU

nielegal 2012

1. 2012 
2. Kilka lat temu 
3. Kolejny letni dzień 2   feat. JAZZY
4. 11       feat. DJ ACE
5. Kocham nienawidzę 2    feat. DJ PSTRYK
6. Życie to gra jest    feat. VNM 
7. Zegarek z komunii feat. NUMER RAZ, CZŁOWIEŃ, MUSTAFA, DJ PROX
8. Za późno na przepraszam     feat. DJ PROX
9. Kto szuka ten znajdzie feat. BASIA EM, DJ ACE
10. Braggga     feat. IVI
11. Cuda      feat. ALEXX, DJ ACE
12. Czas to nie tylko pieniądz   feat. OLA SZMIDT, DJ PSTRYK
13. Science fiction     feat. DJ ACE
14. Gonią mnie     feat. SHOT
15. Ułamek sekundy 
16. Chessmasters feat. RACA

    Młodsi fani rapu mogą być zaskoczeni, że na podziemnej płycie niejakiego Woza, znajdziemy tyle znanych osobistości, począwszy od producentów, skończywszy na gościnnych rapperów. Ale Wozu jest jednym z najdłużej siedzących na scenie emce, który zresztą swój legalny debiut popełnił już 10 lat temu. I choć od tamtej pory nastała cisza, w tym roku Wozu wydał swój pierwszy solowy album, a jako, że koncertował na jednej scenie z najbardziej znanymi emce w Polsce, mógł sobie pozwolić na zaproszenie tuzów polskiego rapu na płytę.
    Produkcję zapewnili tacy producenci, jak BobAir (choć za nim nie przepadam, ale wyznam, że podkład do 'Czas to nie tylko pieniądz' jest wyborny!), Nitro ('Kilka lat temu'!), Nowok, Kamilson, Expe, SoDrumatic i Donde. I cokolwiek by nie powiedzieć, jest to produkcja na bardzo wysokim poziomie - w zasadzie nie powstydziłaby się takich bitów żadna legalna pozycja. Do tego świetna robota DJów  na dekach i mamy bardzo przyjemną hiphopową jazdę przez nieco ponad 50 minut trwania płyty.
    Nie wypada kaleczyć, jeśli istnieje się na scenie od ok. 15 lat, prawda? Od czasów 'Podpisano: Wozu', jak wspomniałem, minęła dekada i Wozu brzmi o niebo lepiej. Ma poukładany flow i mocno poprawną technikę, pisze niezłe teksty na temat swojej rzeczywistości - czasem poruszające, czasem celne, ale wszystkie trafiają w należytą siłą w odbiorcę. Do tego Wozu pokazuje, że ma spory dystans do siebie i humor, podając autoironiczne pancze w 'Bragga;. Do zdającego egzamin Woza dołączają na majkach sami znani: Numer Raz, Człowień, Mustafa, Shot, VNM i Raca. I bardzo dobrze płycie robi udział kobiecych wokali w refrenach, zwłaszcza Jazzy na ciepłym i letnim traku od Bobera.      
    Powroty weteranów najczęściej są bolesne - oni myślą, że wszystcy czekają na ich powrót i zbiorą totalne propsy za samo bycie tym, kim są, a obecna publika nie za bardzo ich zna i rozlicza najczęściej za antyczne brzmienie i archaiczny styl. Na szczęście Wozu nie mieści się w ramach tego schematu. Bardzo sympatyczna, ciepła i klasyczna płyta. Słucha się tego k1asycznego materiału z czysta przyjemnością. Jedna z ciekawszych pozycji roku.

OCENA: 5-\6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz